Chciałbym mieć raka co może mi w tym pomóc

Chciałbym mieć raka - co może mi w tym pomóc? :)

idź do stawu i se złap

Ale ten ze stawu nie powoduje śmierci xD A mi chodzi o takie raczysko po którym się zdyyycha xD

To złap se homara

Nic Ci synu już nie pomoże

zabierz komus kto pragnie zyc i ty bedziesz zadowolona i ta osoba

alez nieprzemyslane marzenie .Rak to cierpienie , moze trwac dlugo i byc bardzo nieprzyjemny dla chorego zanim umrze . Poza tym jaka strata dla nas wszystkich, leczenie chorego na raka jest droga procedura , przydaloby sie na leczenie osoby, ktorej los sam z siebie zafundowal chorobe. Prostszy , tani sposob to skuteczne samobojstwo. Tylko pamietaj, ze zycie przezywa sie raz i wiecej sie go nie powtorzy. Problemy przychodza i odchodza .Jak w zyciu .Raz na wozie , raz pod nim. Moze przyjda i dla ciebie lepsze dni i mysli o raku odejda w niebyt . Zycze bardziej milych mysli, chociazby z uwagi na Wigilie , ze nalezy zostawic, co zle i z optymizmem popatrzyc w przyszlosc. Elena.

Wszczep sobie kawałek organu obrośniętego guzem,albo wdychaj codziennie azbest

chcesz zeby cie bolalo?

Proponuję jak ktoś wyżej wdychać azbest, raz do roku udać się na wycieczkę do Czarnobyla, wypalać ze 2 paczki szlugów dziennie, przynajmniej pół litra wódki dziennie, jeść co najmniej 3 kg mięsa tygodniowo, jeść tylko rzeczy z dużą ilością cukru, polepszaczy, konserwantów i wszelakich E. Myślę że za 15-20 lat dorobisz się każdego typu raka. Jak pić to tylko kawę, albo colę.

widziałem raki w Lidlu