matki szkodniki robiace wszystko za dzieci opamietajcie sie

te, które odganiają dzieci od wszelkiej pracy w domu te, które wszystko musza same, same bo sa najz***biwsze i wszystko robia najlepiej te, ktore poprawiaja po dziecku i krytykują zamiast doradzic, niech sie nie dziwia jak dzieci dorosłe nic nie potrafia, boja sie wszystkiego, nie chca brac za nic odpowiedzialnosci

j

up

ja znam tatusia robiacego wszystko za dzieci to dopiero ubaw jest stopka: moj chlopak zrobil laske mojemu ojcu

po pol roku zajmowania sie 4 dzieci ( w tym 3 siostry) co weekend I co rano- odechcialo mi sie- I tak jak posprzataly tak zostalo/ a ze gdzieniegdzie kurz? kto by sie tym przejmowal? zreszta- u mnie w swieta bedzie 11 osob- 7 dzieci- po swietach to chyba bede musiala buldozer zamowic I caly ten balakan zepchnac prosto do smietniks- jak sie rozjada wszyscy do domow- wtedy sobie ladnie domek wysprzatam :) (albo zamowie pania do sprzatania- o :)

nie ma nic milszego niz bachorki do pomocy w kuchni... u mnie nie ma lekko a jakos nikt sie przesadnie nie skarzy :D

A ja się nie będę opamiętywać! Był czas, że z mężem bardzo dużo pracowaliśmy, szczególnie w okresie świąt, synek sprzątał mieszkanie, prał dywany, mył okna, piekł szarlotkę. Teraz ja go rozpieszczam ile wlezie, zawsze mam w pamięci, wysprzątany pachnący dom, kiedy wracaliśmy po kilkunastu godzinach pracy. Synek miał wtedy 10-14 lat. Teraz jest dorosły, uczy się i pracuje, a ja mu podstawiam wszystko pod nos. Zabroni mi ktoś?:)

Naj.... co??? Matko opamietaj się i zmień słownictwo- nie dziw się, ze Twoje zapracowane dzieci nie będą umialy się wyslowic.

a ty pewnie zagoniłaś dzieci do roboty żeby mieć czas siedziec na kafe :)