Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidzę Świąt i chciałabym żeby było już po nich. :(

Polecane posty

Gość gość

Moja mama rozeszła się z moim ojcem gdy byłam mała bo był alkoholikiem i bił ją. Nie mam z nim żadnego kontaktu. Mama później poznała kogoś nowego i pobrali się. Niestety rodzice mieli wypadek dwa lata temu i zginęli. smutas.gif Zostałam z synem męża mamy. On był już dorosły i sam mieszkał i pracował. On po wypadku zdecydował sprzedać swoje mieszkanie i zamieszkaliśmy razem w domu rodzinnym. Byłam wtedy w klasie maturalnej, a on obiecał mi pomóc. Kazał mi pójść na studia i zdobyć wykształcenie, a potem poszukać pracy. No i jestem studentką. Niestety nie jest idealnie.. Nawet nie mam ochoty spędzać z nim Świąt. Chciałabym żeby było już po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
pamiętaj, idealnie jest tylko tam gdzie nas nie ma, tam trawa jest bardziej zielona, żyjąc z kimś na co dzień zawsze są jakieś małe radości i małe smutki, czasem trzeba być twardym wobec innych żeby samemu się nie rozkleić, jestem przekonany że lada chwila znajdziesz kogoś z kim będziesz chciała spędzać święta i nie tylko święta, a póki co życzę Ci żebyś umiała dostrzegać te małe radości i jak najszybciej zapominała o smutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z czego mam się tutaj cieszyć? Najchętniej bym przez te Święta została w swoim pokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc tak, było kiedys w twoim życiu źle, ale czemu nie dostrzegasz tego co jest dobre. Mogłas przecież wylądowac w domu dziecka, skończyc zawodówke i może się potem stoczyc. A jednak był ktoś, kto dał ci dach nad głową, dopilnował w nauce i robi też dla ciebie święta, a ty "nie masz ochoty spedzac z nim świąt". Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
rozejrzyj się, nie patrz tylko na siebie, czasem sprawienie komuś radości daje większą satysfakcję niż sobie, wyjdź z domu, nawet sama, gdziekolwiek, na spacer, na wycieczkę, byle nie siedzieć w domu, nie użalać się nad sobą, może wyciągnij swego przyrodniego brata, być poza domem zobaczysz w nim zupełnie inna osobę, i pamiętaj dookoła jest znacznie więcej ludzi dobrych niż złych nawet jeżeli ci drudzy bardziej rzucają się w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko skad skopiowalas ten watek?🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się nic nie układa w życiu. Już mnie to nawet nie dziwi, a stało się normalnością. Nie mam szczęścia. :( burberry smutne, wspolczuje... zycze Ci, zebys za pare lat miala prawdziwy dom, kochajacego meza, dzieciaki i zeby bylo juz tylko lepiej :) Ja nie wierzę już, że może mnie spotkać coś dobrego. Nie mam szczęścia do ludzi akurat. TobedzieOna gość TobedzieOna To smutne o czym piszesz ale nie każdemu się uklada w życiu.U Ciebie to wypadki losowe na które nie mialaś wpływu niestety:( Mi się nic nie układa w życiu. Już mnie to nawet nie dziwi, a stało się normalnością. Nie mam szczęścia do ludzi.. Zawsze trafiam na ludzi bardzo niedobrych, którym zależy tylko na wykorzystaniu mnie, oszukaniu i tyle. Nie mam żadnych przyjaciół, nawet bliższych znajomych. W sumie to boję się już bliższych relacji z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×