Zapłodnienie palcem

Czy zapłodnienie palcem jest możliwe? Czy któraś z Was tak zaszła w ciążę ? Mówię o dniach płodnych...

od palca się nie zachodzi w ciążę. do tego trzeba członka a co ważniejsze spermy.

Palec był w s*****e

na bank jesteś w ciąży

pewnie jakaś tam opcja ciąży jest. nie wiem na ile ale wszystko zależy od tego czy sperma była świeża czy nie. A ty chcesz ciąży czy się obawiasz jej?

Obawiam się jej.... Sperma była zaraz po wytrysku. Tragedii nie będzie, ale nie chcę teraz wariować przez miesiąc, niektórzy piszą na rożnych forach, że nie ma takiej opcji, inni, ze jak najbardziej, dlatego pytam, czy któraś tak faktycznie zaciążyła..

Palec był włożony w spermę a potem do pochwy? Czy tez może chodzi o dotknięcie spermy lub członka a potem okolic pochwy? Ciąża jest możliwa jeśli sperma została na palcu przeniesiona do pochwy, do środka.

Mój chłopak doszedł mi na brzuch, potem to rozmazał i wsadził palca do pochwy na kilka sekund, po czym wyjął. Myślenie mu się wyłączyło, ale jak mówię- tragedii nie będzie. hciałabym tylko wiedzieć, bo święta, sylwester, nie brałam kwasu foliowego itd :(

no to jest to możliwe. Nikt ci nie powie czy faktycznie zaszłaś czy nie ale moim zdaniem nie można tego wykluczyć. "Do zapłodnienia wystarczy bowiem, aby odrobina spermy lub preejakulatu (w którym również są plemniki) dostała się do pochwy lub w jej okolice. Sposobności ku temu jest wiele – nasienie może zostać przeniesione na palcach partnera lub spłynie bezpośrednio z penisa, który nawet przez przypadek dotknie genitaliów partnerki. Oczywiście prawdopodobieństwo wpadki jest tutaj o wiele mniejsze niż w przypadku odbywania pełnego stosunku. Mimo wszystko jednak, decydując się na fizyczne zbliżenie zawsze warto sięgnąć po antykoncepcję."

Mnie tak facet złapał na dziecko. Niby wyskoczył ale potem zrobił swoje i mu się udało...

Tak złapał? Tzn, że również palcem, czy to był stosunek przerywany ?

"Gość z godziny 20:14"- dziękuję za odpowiedź. Po prostu muszę przejść teraz na zdrową dietę, brak alkoholu i jutro biec po kwas foliowy, tak na wszelki wypadek..

Był stosunek przerywany a potem pod pozorem pieszczot zaniosl nasienie gdzie trzeba. Wiedział, że mam dni płodne.

Pytam, bo na innych forach czytałam, że to za mała ilość spermy i że zbyt płytko umiejscowiona- że niby po to jest wytrysk, żeby jak najgłębiej je wystrzelić, a tak to wszystko wyleci, albo za mało ich jest, żeby dopłynął ten najsilniejszy. No ale skoro już jeden chłopak tak "złapał na dziecko" to widocznie można. Co do gratulacji- w razie czego nie dziękuję, coby się dobrze chowało:P

Poszukaj sobie na forum topik o zapłodnieniu strzykawką.

To zależy którym palcem. Jak małym to prawdopodobieństwo małe. Ale jak wskazującym albo środkowym to na bank jesteś w ciąży. Co więcej jeśli wskazującym to będzie to ciążą bliźniacza.

Po co mi czytać o zapłodnieniu strzykawką ?! Przecież tu nie chodzi o samozapłodnienie.

Ale chodzi o to samo czyli wprowadzenie spermy po stosunku do pochwy. Niezależnie od tego kto to robi sens jest ten sam.

Poczytam, choć... strzykawką jest wprowadzane o wiele więcej spermy. No i to imitacja jednak wytrysku, a nie dotknięcie...

dotknięcie czy wstrzyknięcie to jeden pies. Cel jest ten sam. "Witam! W przypadku odbywania stosunku bez zabezpieczenia istnieje ryzyko zajścia w ciążę, nawet jeśli do wytrysku nie doszło w pochwie partnerki. Do zapłodnienia mogło dojść przy udziale plemników zawartych w preejakulacie (wydzielinie gruczołów opuszkowo-cewkowych oraz gruczołów cewkowych). Przy wprowadzeniu spermy do dróg rodnych po upływie pewnego czasu praktycznie nie ma ryzyka zajścia w ciążę, ponieważ plemniki obumierają szybko w niekorzystnych dla siebie warunkach poza drogami rodnymi kobiety. W razie niepewności proponuję wykonanie testu ciążowego po 2 tygodniach od stosunku - w terminie spodziewanej miesiączki. Pozdrawiam serdecznie!"

Po pewnym czasie, tzn ? Po minucie, godzinie ?

"Plemniki w środowisku niekorzystnym przeżywają od 0,5 do 24 godzin, jednak warunkiem tego długiego przeżycia jest wilgotne, ciepłe środowisko. " Przypuszczam że w takim przypadku będzie to raczej dolna granica. Ale u ciebie sperma od razu trafiła do pochwy więc plemniki żyły.

Okej, zero alkoholu w sylwestra:) Proszę o podzielenie się doświadczeniem, gdyby jakaś kobieta faktycznie zaszła w ciąże takim sposobem...

Choć z drugiej strony, dłoń to nie jest ciepłe i wilgotne środowisko...Mój brzuch również nie.

Zauważ że mowa o środowisku niesprzyjającym w kontekście górnej granicy. Poza tym gdyby sperma ginęła od razu po wytrysku to jakim cudem przeprowadzano by badania spermy? Pojemnik na spermę nie jest przecież wilgotny. Zresztą czytaj: "odpowiednie przechowywanie nasienia po oddaniu – od momentu oddania do dostarczenia do laboratorium należy przechowywać pojemnik z nasieniem w temperaturze 20-37°C (najlepiej zapewnić to przez trzymanie pojemnika zawiniętego w ubranie blisko ciała);"

Okej... 15 stycznia zrobię test, jeżeli miesiączka się nie pojawi.