Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malijar

Czy starać się o koleżankę ze studiów

Polecane posty

Gość Malijar

Witam, piszę do Was, drogie panie o poradę. Mianowicie, mam na tym samym kierunku i roku studiów koleżankę, która bardzo mi się podoba odkąd się poznaliśmy, a znamy się już ponad rok. Kiedy rozmawiamy ze sobą, to jest całkowicie zaangażowana w naszą rozmowę. Ja nie mogę za nią nadążyć, bo ona tak kieruje ta rozmową, że nie zdarzają się między nami chwile ciszy i przez to wielu rzeczy nie mogę jej powiedzieć, ale z tego wnioskuje, że jest mną żywo zainteresowana jako rozmówcą. Nieraz sama zaczyna rozmowę, gdy widzi, że akurat stoję sam. Rok temu, kiedy nasza znajomość była bardzo świeża, jako jedyna z moich znajomych złożyła mi życzenia imieninowe. Zaś pół roku temu jak razem z grupą studentów wybraliśmy się do Warszawy (wyjazd związany ze studiami), to po powrocie jak odprowadziłem ją na dworcu do miejsca, gdzie zaparkowała swój samochód, to pożegnaliśmy się długim przytuleniem, zainicjowanym przez nią. Ponadto, kiedy dzisiaj złożyłem jej życzenia świąteczne, także się do mnie przytuliła. Prawda, że wszystko wygląda na to, że jest mną zainteresowana? Jest jednak pewien haczyk. Zauważyłem, że podobnie zachowuje się wobec innych swoich znajomych, także mężczyzn. Jest ona osobą bardzo otwartą na innych ludzi i całkowicie angażuje się w relacje z nimi. Pamiętam jedną dość śmieszną sytuację jak w przerwie w czasie wykładu próbowałem rozmawiać z nią, jednak na moje nieszczęście do niej dosiadł się jeden mój znajomy (a ona siedziała w środku pomiędzy nami). Tak bardzo chciała podtrzymać kontakt z nami oboma, że miotała się między słuchaniem jednego i drugiego :D. Poza mijaniem się na uczelni (wspólnie mamy jedynie wykłady) nie spotykamy się. Pół roku temu proponowałem jej spotkanie na kawie, ale odmówiła, mówiąc, że w podanym czasie zajmuje się swoją drużyną harcerską. Zresztą, jest osobą bardzo zaangażowaną w różne działania i tutaj akurat podejrzewam, że rzeczywiście czas ma wypełniony niemal całkowicie. Z drugiej strony, wczoraj sama proponowała mi wyjście na koncert, ale zmuszony byłem odmówić, gdyż miałem jeszcze w tym czasie zajęcia poza uczelnią. Jak myślicie, drogie panie, czy jest sens starać się o nią? Czy może za wiele sobie obiecuję po jej zachowaniu? Jest jeszcze jeden, jak uważam dość istotny wątek, otóż jeszcze nigdy nie byłem w jakimkolwiek związku. Dlatego też, uczciwie mówiąc, obawiam się, że jeżeli hipotetycznie bym nam wyszło, to czy nie zraniłbym jej przez swą nieporadność w relacjach z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myslisz,ze ktos ta rozprawke przeczyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście uważam, że błędnie interpretujesz jej sygnały. Niektóre osoby, tak jak ona, są bardzo otwarte na relacje z innymi ludźmi i nasze polskie zamknięte społeczeństwo, często traktuje zwykły impuls zainteresowania drugą osobą czy byciem szczególnie miłym za potencjalne zauroczenie, zakochanie. Możesz walczyć, pewnie, ale możesz przez to zniszczyć bardzo fajną przyjacielską więź, więc oceń swoje szanse, straty i zyski i podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staraj się o nią! Takie fajne dziewczyny najczęściej są same, bo większość facetów nic nie robi z tym, żeby je wyrwać :) Moja mama tak miała, dopiero po latach dowiadywała się, kto się w niej kochał na studiach, a przez te wszystkie lata cierpiała przez brak powodzenia u facetów :) Z jednej strony miała właśnie wielu kolegów, ale żaden nie miał odwagi zrobić nic więcej, chociaż wielu o niej marzyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.12.23 x Chłopie twoja mama a dzisiejsze kobiety to zupełna przeciwwaga.\Autorze radze ci zostaw studentki. każdy wie, że studentka to puszczalska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×