karpatka z proszku mi nie wyrosła

koniec świata hehe miały być dwie będzie jedna - jak chociaż jedna wyjdzie :D jak tam przygotowania do żarcia? Ja dziś pierogi lepiłam ruskie ale za delikatny farsz zrobiłam w sensie sam jest super ale w połączeniu z ciastem powinien być bardziej słony ale nic - ugotuje póżniej podsmażę i podam z podsmażoną cebulką którą doprawię solą i pieprzem - marna ze mnie kucharka a mam już 24l powinnam sobie lepiej radzić no ale nic...

Ja w tym roku miałam za zadanie upiec sernik z brzoskwiniami i sernikobrownie z wiśniami i jagodami- wyszły pyszne. Lepilam też pierogi i uszka do barszczu czerwonego :) wyszło całkiem ok ;)

nogi mnie naiwaniają zdrowo - cały dzień w kuchni - masakra. Lubie smak czekolady i wiśni.

Możesz mi przysłać tą karpatkę. Ja najbardziej lubię niewyrośniętą.

Albo, jeśli z drugiej oba ciasta Ci wyrosną, to te niewyrośnięte weź jako spody, a te wyrośnięte jako wierzchy i będzie ładnie.

bo czasem są pomylone opakowania, częśc do ciasta to ta druga i na odwrót, też tak u mnie było.