ale mam dola

Jak w temacie. Wszystko sie wali. Jutro musze sie zwolnic, facet ktory mi sie podoba jest jakis oziebly, niby zainteresowany, ale bierny na max wiec chyba jednak nie. Od nowego roku bede bezrobotna I przeraza mnie to. Znow szalenstwo szukania nowej pracy.....dobrze ze to uk. Jutro wigilia a ja sama....sylwestr tez sie zapowiada w samotnosci. Tylko sie zalamac :/

czemu nie chcialas pojechac na Wigilie do Polski?

A po co skoro cala rodzina sklocona. Siedze tu sama I coraz bardziej mam dosc! A mialo byc tak pieknie. Mam 2 wina to sie chyba jutro nawale.....choc na codzien nie pije prawie wcale, tymbardziej w samotnosci w domu. Facet w Polsce, ma mnie chyba w d***e....kurde ! Czemu zawsze trafic albo na debila albo na jakiegos oszoloma. I po co on sie ze mna w ogole chce spotykac skoro nie przejawia ani inicjatywy ani jakiegos wiekszego zainteresowania. Nawet tknac mnie mnie chce. Mam takie myslenice, ze szok!

to sobie lyknij na poprawe humoru, a jutro moze masz jakiegos samtnego sasiada, zapros i posiedzcie sobie razem przy kawie, ja bym tak zrobila gdybym byla sama:)

Jutro skladam wypowiedzenie w pracy.....musze....sami mnie zmusili! Ta nie pewnosc jutra mnie kiedys w koncu zabije. Nikogo nie zaprosze, zwlaszcza faceta, bo ja na kawe a on na sex....faceci to palanty.

myslalam o starszym panu lub pani

Ja nie mogę miec dzieci, a jutro cala rodzina przy oplatku będzie dziecka zyczyla, a później dopytywala, kiedy w końcu sie rozmnożę. Milo będzie jak cholera, świąteczny nastrój psia mać.

wracajcie na zmywaki a nie smekajcie

Dzisiaj tez siedze sama I popijam. Juz mi lepiej. Zaraz wsune pierogi I salate :)