Stringi

Kupilam sobie z moich zaoszczedzonych pieniedzy fajne stringi. Moje pierwsze. Niestety moja mama nie jest zachwycona, i nie pozwala mi ich nosic. Kto powiedzial, ze w wieku 14 lat nie moge nosic stringow?

Dziewczynko stringi w wieku 14 lat? Swiat oszalał. Załóż do tego pończochy, miniówke i chodź tak do szkoły. Ja uważam, że sznurek w d***e nazwany stringami jest poronionym pomysłem. Mam 26 lat i wole założyć zwykłe figi albo bokserki niż jakiekolwiek stringi. Mama dobrze robi nie dając ci ich zakładać.

popieram :)

Co w tym zlego?. Przciez nie ganiam gola w stringach po ulicy. Chcialam sprobowac. Wiekszosc kolezanek z klasy nosi. Oczywiscie nie codziennie..

Jak bedzie chciala, to bedzie tak czy tak nosila. Przeciez mama nie bedzie codziennie kontrolowac, jakie majtki nosi. Nie widze w tym nic zlego.

Widzialem w lecie na plazy naturystow, jaka bielzne nastolatki nosza. Co druga miala stringi.

nastolatki na plaży nudystów w stringach coś Ci się pomyliło

Przeciez nie przychodza na plaze nago, tylko rozbieraja sie na plazy.

nie martw się później będzie zabraniał Ci zazdrosny chłopak póżniej mąż itd

Ja tez zaczelam nosic stringi, jak mialam ok 14-15 lat. Oczywiscie nie kazdego dnia. Do tego ogolilam sie na zero. Teraz mam 25 lat.

jakoś nie widzałem nastolatek na plaży nudystów

stringi najlepiej nosić po 70 tce

Bardzo dużo nastolatek nosi stringi nie ma w tym nic szczególnego.

No przecież ginekolodzy muszą mieć co leczyć, te grzybice, nadkażenia, pleśniawki, bakterie coli z d**y wzięte. Noś stringi, daj zarabiać ! Farmacja też się cieszy !

Stringi są niewygodne :) Osobiście polecam fajne, przezroczyste albo koronkowe figi. Mam kilka modeli i uważam, że są fantastyczne. Warto kupować bieliznę lepszą, np. z Triumph, aczkolwiek Gortex też ma bardzo fajne majteczki.

O tak nastraszcie dziewczynę najlepiej wiecznym sądem albo armagedonem , upadkiem moralności itp

rzeczywiście niewygodne jak się ma zad jak kobyła

Gość mów lepiej za siebie :)

Ja w stringach nie chodzę. :-D Ale prawdziwa kobieta w stringach to jest to co tygrysy lubią naj. :-) Witaj kochanko :-) @

dlaczego Panie je lubicie badz nie?

Ja mam bardzo fajne z allinside.pl. Teraz jest ich dużo na przecenach ;) Łatwo coś wybrać :D

Chyba niczym nie poparte są teorie o chorobach wziętych z noszenia stringów. No chyba że jestem jakimś odmieńcem... Prawie zawsze noszę stringi i to od wielu lat i nigdy nie miałam żadnej grzybicy, czy innych dziadostw. Takie choroby biorą się od srodka, a nie z powodu fasonu bielizny. Jeszcze mogłabym się zgodzić, że sztuczna, nieprzewiewna bielizna może coś niedobrego tam zrobić... ale jeśli nosi się bawełnę i dba nalezycie o higienę, to nie ma to żadnego wpływu.

Teorie na temat noszenia stringów są równe ty o noszeniu biustonoszy . Wmawia się kobietom że opadnie im biust jeśli będa chodzić bez biustonosza. Super biust nie jest zasługą biustonosza tylko genów albo chirurga.

a jak wy Panie pieknie w nich wygladacie mniam mniam

Nie jestem zwolenniczka stringow. Nie sa wygodne.

Nici dentystycznej używam zgodnie z przeznaczeniem :P

Nie sa zbyt wygodne.

ładne stringi nie są złe: http://www.fresh-ranking.pl/2502-stringi-ranking

Straszenie grzybicami jest bez sensu, zresztą jak każde straszenie. Dla mnie w lecie stringi to standard, codzienność. Nie ze względu na znaczenie erotyczne ale praktyczne. Używam wyłącznie dobrej jakości, delikatnych, z reguły z paseczkiem i trójkątem z tyłu, a nie sznurkiem. Miękko się układają, nie urażają szczególnie delikatnego ciała w tych rejonach. Jeszcze jedno - stringi zawsze kupuję rozmiar większe niż pozostała noszona bielizna. Wtedy mają odpowiedni zapas w kroku i nie wpijają się w ciało. Czasem nie używam bielizny wcale - też raczej ze względów praktycznych choć nie tylko - to bardzo podniecające uczucie nie mieś nic pod sukienką na spacerze.