Gdzie jechać na sylwestra ? Do Berlina, Wiednia, Amsterdamu czy Paryża ?

hm?

a gdzie chcesz?

Do Honolulu małpy drażnić.

a co ci @ zrobily ze chcesz je draznic?

Nic, ale słyszałem, że one kradną jedzenie i picie.

ja bym się zaszyła w odludnej okolicy w chatce z brunetem

a...komu kradna?

Ludziom, tam gdzie żyją. Turystom to nawet na plaży kradną.

tylko te z Honolulu?

Chyba piszę z 5-latkiem. :D

Poza Amsterdamem, bo nei byłam jeszcze, to niezaprzeczalnie Paryż jako miejsce. Ale sam sylwester w Paryżu jest obchodzony spontanicznie pod wieżą Eiffla dużo ludzi, jeszcze więcej policji, mało fajerwerków, trochę jeszcze na barkach na Sekwanie.

Znajoma z pracy bardzo zachwala Berlin, ale ja nie wiem...

jedz w czarną d**e i nie wrcaj

Paryż to najgorszy wybór. Nic tam się w Sylwestra nie dzieje, byłam, to wiem, jedynie dużo tłoku na ulicach, metro kompletnie zapchane, Pola Elizejskie niebezpieczne, mogą podbiec i wyrwać torebkę. Dobry wybór, to Praga, ale tam nie znajdziesz już hotelu, Rewelacyjny np. Portugalia. W Berlinie też nieźle, pod Bramą Brandemburską są koncerty i z milion ludzi.

A co powiecie jak ktoś z Berlina przyjeżdża na Sylwestra do Warszawy, ha?

chyba tylko ćpun po narkotyki :D

up