jestem frajerem bo pozwoliłem byłej wrócić

Po dwóch miesiącach od rozstania. Walczyłem o nią a ona powiedziała że musi przemyśleć. Po miesiącu ciszy napisała że za mną tęskni i że mnie kocha. Zaczeła mną manipulować, tak bardzo ja kochałem że sie zgodziłem od razu bo napisała że"jeśli nie to nie bedzie mi zawracać głowy". Po tygodniu zdradziła mnie z jakimś facetem na imprezie i rzuciła śmiejąc się w słuchawkę,twierdząc że to moja wina bo wtedy za mało się o nią starałem ale i tak mnie nie kocha. Na dodatek to pierwsza moja dziewczyna.

jestes frajerem bo sie tym przejmujesz

a jak sie mam nie przejmować?

po prostu jak ci mole zjedza sweterek przejmujesz sie? bo ja kupuje nowy

łatwo tobie mówić, powiedzmy że nie potrafię bo za słabo wyglądam.

Taka dziewczyna nie jest warta jakiegokolwiek wartościowego faceta. No chyba, że dojrzeje , zmieni się i doceni to co ma. Nie powinieneś za nią 'płakać'. To zwykła s*ka, skoro tak zrobiła, wykorzystała Cię i próbowała na Ciebie za to zrzucić winę. Nie daj się Chłopie :)

a... slabo wygladasz? zafundowac ci operacje plastyczna? jak chcesz znam nawet specjalistow od dorabiania cyckow i sztucznej waginy, bo na faceta to ty chlopcze mnie nie wygladasz juz po tych paru zdaniach

czyli że jak jestem facetem to mam to olać

Frajer

smierc frajerom

Nie olać tylko mieć ją już gdzieś. Przecież to ty masz powód i na nia haka..ZDRADĘ NIEUSPRAWIEDLIWIA NIC! wes jej teraz pokaz co straciła i pokazuj silnego bo to jej powinno być wstyd że się poszła z innym ... Co to za dziewczyna? Która wskakuje do lóżka innym..widocznie pusta lalka i ja bym ja już miał gdzieś i patrzył z obrzydzeniem i jeszcze fakt że śmiała się z tego co zrobiła znaczy tyle że kompletnie świrnieta skoro dla niej taki numerek z kimkolwiek jest powodem do dumy..ja bym jej powiedział że dziękuję za to że pokazała jaka jest naprawdę i że nie jest warta niczego bo tak normalne dziewczyny nie robią tylko jakieś pustaki i see you nara :D niech se szuka innego frajera co będzie chciał taką pannę co lubi się puszczać..ty nie jesteś frajerem bo ją kochałes to wróciłes do niej i to świadczy tylko o tym że jesteś fajnym wartościowym facetem

Pierwsza zasada, nie wraca się do byłych. Zapominasz, idziesz dalej.

była to czas przeszły a nie teraźniejszość,może ma w sobie rządzę posiadania a nie uczucia,daj na luz..

Latawica, wpadnie z kims i przyjdzie do Ciebie z brzuchalem i co, przyjmiesz?

Ona zdradziła mnie z byłym który rzucił ją 2 lata temu. Byli razem 3 miesiące

Czym wcześniej tym lepiej zobaczysz jaki teraz będziesz odporny na "miłość"

Teraz spotykam się z dziewczyną która mi się podoba. 10 randek i mimo tego ze mi się podoba i mam na nią ochotę to obyło się bez wyznań miłości tak jak w poprzednim wypadku. Ani ja ani ona chyba tego nie chcemy. Wtedy strasznie panikowałem a teraz chyba mam trochę na to wywalone.

poświęć uwagę tej nowej dziewczynie-na pewno warto bardziej niż tej penerze!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale z nia jest problem bo staram się a ona mówi że trochę się pogubiła. Jak sam do niej nie napiszę to ona się nie odzywa. Nie wiem, może coś spieprzyłem.

próbuj ,walcz-na pewno bardziej warto niż o przeszłość i kogoś kto do niej należy.

Najgorsze jest uczucie że ona osiągnela swój cel, wróciła do byłego a ja siedzę sam. On dostaje seks i ma kobietę która zrobi dla niego wszystko, nawet zbiłaby swoje dzieci.

Staryyy... Pierwsza zasada! Stroń od zbrodni, KOBIET i narkotyków bo źle skończysz. Mi laska po tym jak dawałem jej wszystko co chciała i robiłem co tylko mogłem żeby było jej dobrze, nawet latałem z kwiatami przez pół miasta z przeprosinami za byle g****o powiedziała pewnego dnia że do siebie nie pasujemy... Strasznie to przeżyłem, plakałem jak c***a i wiesz co ? Stwierdziłem, że mam to w d***eeee. Jak będziesz miał znaleźć fajną kobiete to i tak znajdziesz a póki co korzystaj z życia. Spójrz na Kube Wojewódzkiego. On ma wyj****e i Ty też tak powinieneś mieć :)

Niestety ale ja jestem takim typem faceta u którego jest honor ponad wszystko i jak ktoś się do tego nie stosuje to mnie krew zalewa bo wiem że nie moge nic zrobić bo ktoś będzie stosował sztuczki poniżej pasa. Na tym polega moja słabość, jak ktoś mówi to wierzę że mówi mi prawdę, dlatego nienawidzę kłamców i oszustów. Mam dużą potrzebę być kochanym i kochania kogoś. Nie potrafię kochać się z kimś do kogo nic nie czuję, nie o to mi chodzi.

Mam wrażenie że dalej ją kocham i mimo że byliśmy ze sobą tylko 4 miesiące a od rozstania minęło prawi 8 to ja dalej czuję do niej to samo.

jaki k***a honor? nie znasz p[ojecia tego slowa kazdy ma potrzebe bycia kochanym, niewielki odsetek spoleczenstwa ma potrzebe kochania a ty - mimo ze teko nie widzisz masz potrzebe rzygania frustracja wylacznie

niby gdzie tu frustracja?

przeczytaj swoje posty jak raz nie starczy przeczytaj kilka razy )

skoro cię zdradziła to powinna być dla ciebie przeszłością wiem że dobrze dawać takie rady ale jak się jest zakochanym to wydaje się że można wszystko wybaczyć w imię miłości uważam że nie warto lepiej mimo że coś do niej czujesz idź swoją drogą i zapomnij o niej jak najszybciej