Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do dziś nie wiem, czy dobrze zrobiłam

Polecane posty

Gość gość

miałam faceta, co prawda przez internet na odleglosc. to dość głupia miłosc, prawie że pierwsza, najdłuższa. ale i bardzo dziecinna, bez przyszlosci w zasadzie. dzis sie z tego smieje, ale nie wiem czy dobrze go potraktowalam. bylismy w tym chorym ukladzie 1.5 roku, zniknelam z jego zycia wytlumaczylam mu wszystko. nie ukladalo nam sie, w dodatku on pochodzil z marginesu spolecznego. moze nie sam on, ale jego rodzina, więc poniekad i on. nie byl jakims dresikiem patologicznym, palacym faje, ale byl ze zlej beznadziejnej rodziny 0 wartosci, zero obycia i zero do zaoferowania i mi i wszystkim wokolo. nie wyobrazalam sobie zycia kolo niego, ale nie wiem czy dobrze go potraktowalam, czy na pewno mu wszystko wyjasnilam. zostawilybyscie go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario944
Liczy sie to jakim byl czlowiekiem a nie kim byl i z jakiej rodziny. Zle postapilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam,że nigdy się nie widzielismy ale planowaliśmy ślub:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wlasnie on nie byl dobrym czlowiekiem. wlasnie mimo wszystko nie. ciągle bylo odzwierciedlane jego pochodzenie. nie moglam wyjsc na zakupy, ciągle robil wyrzuty o wszystko, że ja robię coś innego niż on. że kupilam sobie bluzke na przecenie za 30zl, za droga, bo on nosi tansze bo go nie stac. powiedzialam mu kiedys ze sory ale malzenstwem nie jestesmy wiec co mi wypominasz rzeczy. pracowal przez pewien okres czasu a nigdy nie nbylo takiej sytuacji, ze poszlismy razem do galerii na zakupy i on wybral sobie bluzke jakas za 30 40zl. nie jestem materialistką, bo nie chodzi tu tylko o pieniadze. wszystkie kwestie życiowe leżały u niego. wszystko musialam mu robić albo ja, albo pomagać dzwonic wszedzie zalatwiac. czulam sie jak jego mama a nie jak jego kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widywalismy się, czasami przyjeżdżał, oczywiście robił pretensje, że nie ma za co nocować, mimo że pracował i zarabiał wcale nie mało. jak juz przyjechal to wszystko zalatwialam ja, jaka ja bylam glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josh
Jak młoda jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×