Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a ja dla odmiany. dostałam gowniany prezent od męża

Polecane posty

Gość gość

Ja mu kupiłam łańcuszek. Taki mocny co tanio nie kosztował. A on mi kupił kolczyki za 40 zl. Wiec nie marudzcie juz tak. Inaczej jak ktos wam da jakis badziewie a inaczej jak bliska wam osoba da jakieś g****o . Gdybym wiedziała tez bym mu kupiła cos za 40 zl. Oczywiście mu tego nie powiem aby mu przykrości nie zrobić. Co za życie. Chyba nie znalam swojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jakies gowniane stringi i biustonosz. Spytałam go to dla mnie czy dla ciebie? I wrzucilam w worek i na strych. Niech w d**e mnie pocaluje. A to co ja mu dalam to zabralam mu i bede miala na jutro dla swojego taty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze załóż te stringi i wtedy niech cie w dupę pocałuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście niewdzięczne. Jakby mnie tak zona potraktowała i wyrzuciła prezent do wora, a mój wzieła dała komus innemu to bym ją pi****lił w sam łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prezenty powinny byc niedrogie, symboliczne.... bo one nie sa najważniejsze. Ja np. nie lubie dostawac prezentów, a w tym roku dostałam b. duuuzo i w dodatku drogich i nie jestem z tego zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bym ci oddała c***u. Staraj sie a nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko: może nie mogł znaleźć niczego sensownego? zreszta powiem ci z autopsji: ja latami dostawałam drogie, bardzo drogie prezenty -na urodziny, na walentynki, na gwiazdkę...od partnera, który w zyciu codziennym okazywał mi (widzę to z perspektywy czasu jaki upłynął) ZERO szacunku, sponiewierał mnie psychicznie aż go - dzieki Ci Panie - kopnęłam w tyłek. Teraz mój mąż na gwizdkę nie dał mi nic, ja mu rownież nic, bo umówilismy sie, że zafundujemy sobie cos co nam sie naprawde spodoba, albo fajne wakacje ;) owszem, chodziłam po sklepach, ale nie znalazlam zupalnie nic, co by mi do niego pasowało. I tyle. czy te prezenty są naprawde ważne? serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie cierpię dostawać prezentów, strasznie mnie to zawstydza, a pod choinkę to tylko dzieciom robimy prezenty jesteście żenujące jak zawsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam Tak jak przedmowczyni.prezenty sa naprawde nie wazne. Wazne jak jest u was na codzien.a od swieta to Mozna sobie cos symbolicznego sprawic. Ja mezowi kupilam szlafrok bo narzeka ze marznie :) on mi kupil kolczyki.napewno kosztowaly wiecej niz szlafrok ale wie ze nie musial nic kupowac.tzn.chyba ze winko do podzialu na wieczor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nic mu nie mow ze czujesz sie zawiedziona prezentem, zeby go czasem nie azic, a on myslac ze trafil niech co roku na swieta plus urodziny kupuje Ci szmire....a Ty zal sie na kafeterii ale facetowi czasem nie mow....co za myslenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż wie że ja mu byle czego nie kupię bo uważam że na święta można sobie zrobić przyjemność czymś ekstra i on też w ten czas stara się bardziej niż w dzień powszedni. Miło kobiecie jak zostaje doceniona pieknym prezentem, nie ma w tym nic niewłaściwego, zwręcz wskazane dla podsycenia emocji i radości. Buziak i elegancki prezent w święta jak najbardziej na miejscu a jak mężczyzna odwala sprawę , byle coś dać , nie wkładając wysiłku w to by to było coś specjalnego dla najbliższej osoby to znaczy że nie chce mu się dla niej bardziej postarać . Mój brat nigdy nie wie co kupić swojej żonie, nie ma pojęcia co wybrać, co jest na miejscu i dobrej jakości ale nie kupuje byle czego, zwraca się do mnie albo osób w sklepach które potrafią dobrać i doradzić i miło jak potem bratowa dzwoni zadowolona i chwali się jaki prezent dostała od mojego brata :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daje sie normalny prezent za ok. 40-50 zl zeby nie bylo komus wstyd ze go np. nie stac na taki drogi jak ty mu dalas. A na przyszlosc to sie umuwcie ze dajecie sobie na prezent 50zl kupicie se wdedy to co chcecie. I nie prezenty sa w zyciu. najwaziejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dostałam od męża pod choinkę kupon groupon na tak zwany day spa w salonie kosmetycznym za 99 zł a wart 300 zł, więc nie narzekam aczkolwiel mój prezent dla niego sporo więcej kosztował ale mam to gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Taki mocny co tanio nie kosztował" pod tym hasłem kryje się zapewne suma trzy cyfrowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko widocznie wystarczająco często męzowi d**y nie dawałaś no i masz gówniany prezent :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że prezenty są ważne i każdy lubi je dostawać? No co może któraś z was powie mi teraz ze nie cieszylaby się jakby dostała od męża albo faceta ładna biżuterię? :) oszukujcie się same ale prawda jest inna. Jak wam wygodniej. Ja mam męża który mnie szanuje i jest mi wierny i na każdą okazję robimy sobie fajne prezenty. Naprawdę teraz za 100-200 zł w sklepie jubilerskim można znaleźć dla kobiety śliczne kolczyki albo bransoletkę sama widziałam. Uważam, że faceci którzy kupują jakiś badziew nie wysilili się żeby wejść i zobaczyć nawet, przecież tam sprzedawca doradza więc nie trzeba mieć super gustu wiadomo że faceci go często nie mają :) danie czegoś to też jest dla mnie okazanie szacunku i miłości. Ale też dlatego nie popieram szachowanią laski która tu pisała że wywaliła na strych prezent od męża a mężowi zabrała i dała ojcu?! Szczyt chamstwa i głupoty. Po takim czymś na miejscu męża tej pani w przyszłym roku dostałaby rozge ode mnie albo nic, po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×