Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sylwester na rynku dobrym pomyslem?

Polecane posty

Gość gość

Witam w tym roku planuje spedzic Sylwka ze swoim lubym na rynku w Krakowie. Zastanawiam sie czy to jest dobry pomysl. Czy ktos z Was moze w poprzednich latach bral udzial w takiej imprezie? Czy tam jest bezpiecznie, czy nie ma obawy, ze pijane i zbyt rozbawione towarzystwo zacznie sie rzucac innych albo ze bedzie mega scisk i cala przyjemnosc z bycia tam uleci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tam się nic nie stało nigdy, a chodzę ze znajomymi od 16 roku życia ;) zawsze była ochrona i bliżej sceny nie wpuszczali tych po , których widać było,że przesadzili z alkoholem. Nie mam żadnych zastrzeżeń jak ktoś się nie awanturuje i nie reaguje na zaczepki to nic go złego nie spotka raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca szambiarki
a jak zamierzasz wrocic po sylwestrze? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ścisk blisko sceny może być,ale to zresztą jak na każdym koncercie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W godz. od ok. 0.20 do ok. 1.40 zostaną uruchomione specjalne linie tramwajowe i autobusowe, które będą odjeżdżały z węzłowych przystanków wokół I obwodnicy wg. specjalnych rozkładów jazdy. " Ze strony Krakowa ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam w zeszlym roku w Gdyni na Skwerze Kosciuszki i nigdy wiecej nie pojde na taka impreze. Organizacja byla po prostu masakryczna! Jak juz sie tam weszlo to nie bylo szansy, zeby wyjsc, ludzie stali jak sardynki, ani tanczyc, ani sie bawic, do tego masa narypanych ludzi rzucajacych petardami i butelkami w innych (a niby byly bramki i ochrona kazdego sprawadzala). Mozliwe ze w Krakowie bedzie inaczej, bo jednak usytuowanie Rynku jest inne niz mialo to miejsce w Gdyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednia mi
co do bezpieczeństwa to w krakowie pewnie jest lepiej, ale ja np byłam w mniejszym mieście i już tak dobrze nie było - poszłam z koleżanką na rynek, tam kilku typów lekko podpitych zaczęło się do nas przystawiać w końcu zaczęli zabawę - dwóch trzymało mi ręce a jeden śniegiem uderzał mnie po gołych nogach (miałam spódniczkę i kozaki), inny w tym czasie trzymał koleżanke żeby mi nie pomagała, potem położyli mnie na śniegu , dwoch trzymało mi ręce nad głową dwóch nogi a pozostali sypali na mnie śnieg - oczywiście nikt nie reagował, bo myślał, że dobrze się bawie albo się bał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MASAKRA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mogłaś sobie na coś takiego pozwolić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myslalam ze cie zgwalca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednia mi
8 na 2, co miałam zrobić...? na gwałt by się chyba jednak przy ludziach nie odważyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gołe nogi w sylwestra?! oszalałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy co kto woli. Jak komus nie przeszkadza tlum nawalonych ludzi, zimno, komercha, scisk to bedzie zadowolony. Z kolei jesli ktos ma raczej spokojne usposobienie, unika takich spedow, to raczej nie ma sensu tam isc i sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×