Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja nie chodzę do spowiedzi, bo...nie mam żadnych grzechów

Polecane posty

Gość gość

poza tym nie uwazam ksiedza za kogos stojącego wyzej niz ja, mam sie spowiadac u czlowieka ktory dyskryminuje kobiety i uwaza ze jej jedynym celem jest rodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no spoko najwiecej o życiu wie nierób ktory nie pracuje, nie ma dzieci, rodziny, chodzi w sukience by nie było widać jaki gruby i leniwy a chatę obrabia mu gosposia Do tego co drugi to pedofil lub gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księża dzieła sie na trzy kategorie Geje, pedofile i alkoholicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz, to pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mam się spowiadac u człowieka" Masz rację, nie powinnas nawet nawet się spowiadac! Nie rozumiesz istoty tego sakramentu, więc masz rację, lepiej nie zawracaj sobie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oburzacie się tym co mówi autor,ale taka prawda. Często ten ksiądz ma więcej na sumieniu niż wy sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze I ma, ale jak to zmienia TWOJA sytuacje? Ile razy slyszelismy o policjantach, ktorzy jezdza pijani, lamia przepisy, w domu wyzywaja sie na rodzinie? W momencie, kiedy takowy zatrzymuje Ciebie za szybka jazde, jest przedstawicielem prawa, wykonujacym swoje obowiazki. On ma problemy, ale to Ty jestes w takim momencie czlowiekiem lamiacym prawo. Troche glupio byloby sie mu tlumaczyc: jezdze szybko, bo ty tez jezdzisz szybko. Podobnie jest z klerem: tak, sa niektorzy warci kopa w d..., ale to nie zmienia faktu, ze istnieja przykazania, ktore Ty lamiesz.... Ale nikt Cie nie zmusza, zeby wierzyc, spowiadac sie etc. troche inaczej niz na drodze. Acha, nie jestem ksiedzem, zakonnica itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×