Wysypka u 4 tygodniowego niemowlęcia

Mój 4 tygodniowy syn od 4 dni ma wysypke taką jak na zdjęciu, najgorzej wyglada z rana i wieczorami, blednie po wyjściu na spacer. Dzisiaj zauważyłam że zaczeła sie też rozprzestrzeniać na szyjke i skóre pod włosami, co to może być? Podaje mu cebion-multi i wit k+d, karmie piersią ale zasadniczo unikam wszystkich przeciwwskazanych potraw. Co to może być? powinnam iść z tym do dermatologa? http://imagizer.imageshack.us/a/img673/4605/mbvVEW.jpg

Mi to wygląda na potówki. Nie przegrzewasz dziecka? Opcja druga - uczulenie, może na proszek do prania, może jakiś kosmetyk - oliwka, zasypka?

No właśnie przegrzany napewno nie jest bo bardzo tego pilnuje, obawiam sie właśnie ze może to być uczulenie tylko teraz kwestia eliminacji ode mnie z jedzenia wszytskiego po kolei, tak?

Ja bym radziła na początek odstawić nabiał i jajka, bo to jest najczęstsza przyczyna uczulenia. Niestety trzeba czekać min 2 tyg na takiej diecie, ale u nas już po tygodniu była znaczna poprawa - syn był uczulony na mleko. Teraz ma rok ponad i już mleko może jeść w każdej postaci.

To wygląda na trądzik niemowlęcy. Ale niech zobaczy to lekarz. Sama nic nie kombinuj/

Zwykły pediatra wystarczy. Zmień kosmetyki dla malucha, proszek do prania. Potem kombinuj z dietą.

Proszek ma dla niemowląt "dzidziuś" a co do kosmetyków to w sumie poza linomagiem, sudocremem (ale to na pupe) i niveą na buzie nic nie używamy, na początku tygodnia spróbuje dostać sie do lekarza ale zobaczymy jak to będzie wyglądało bo przecież to tylko 2 dni pracujące przed końcem roku :/