Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W tych czasach bycie spokojną poważną osobą to wada

Polecane posty

Gość gość

Taki człowiek musi się czuć kimś gorszy tylko dlatego, że nie przepada za alko, papierosami, nie jest bywalcem imprez i nie próbuje tego i owego. Królują hedonistyczni luzacy, którzy żyją chwilą i za wiele się nie zastanawiają. Ja jestem niestety z tych pierwszych i dlatego jestem zmuszona być sama, choć już od dawna marzę o miłości i akceptacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz szanse:P zmien sie będzie lepiej sie żyło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby to było takie proste. ;) Próbowałam przez pewien czas skończyć z byciem grzeczną dziewczynką, ale nic, niestety, z tego nie wyszło. Nie umiem udawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty pierdoły tu pociskasz.. Każdy żyje jak chce, ale trzeba umieć też brać odpowiedzialność za swoje czyny a nie narzekać, Mieć odwagę żyć według własnych zasad, nawet gdy świat cię wykpi. Co Ty uważasz jak będziesz bardziej rozrywkowa, hojna dająca d**y każdemu napotkanemu facetowi, to ty znajdziesz miłość. A wybij to sobie z głowy. W tym p*******m świecie wartościowych ludzi jest mało, ale jeszcze są. Nastolatki inicjujące pożycie seksualne w grę w słoneczko, dziewczynka robiąca loda chłopakowi nowo poznanemu w dyskotece, by się przypodobać. Świat schodzi na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bełkot, ja nie piję nie palę i jestem wegetarianka z zasadami, moja koleżanka za to pali i chleje od 13 roku zycia, przyjaźnimy się i nam to w ogóle nie przeszkadza. Nudziłabym się jak cholera z kimś podobnym do mnie. I to ona zazwyczaj ma problemy a nie ja. Facetami się nie przejmuj, to nie oni wybierają tylko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki za bełkot, ale już od dłuższego czasu czuję się na straconej pozycji tylko dlatego, że jestem typem grzecznej panienki z dobrego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dużo grzecznych panienek z dobrych domów, które mają swoje grono znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam, ale ostatnio zaczynam się z nimi źle czuć. Co prawda nikomu nie przeszkadza to, że taka jestem, ale bywają sytuacje, kiedy umawiają się beze mnie, o czym dowiaduję się rzecz jasna po czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co się dziwić skoro nie nadajesz na wspólnych falach :P a grona spokojnych nie znajdziesz bo chowają się w domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo też po co mają się umawiać z tobą na jakieś chlanie skoro wiedzą że cię to nie kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktują mnie jak jakąś świętoszkę, a mnie ta łatka uwiera. Niech sobie piją i palą, ale nie muszą z tego powodu mnie izolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prawda.Też taka jestem i już nie staram się upodabniać na siłę do kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale mogliby przynajmniej zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytają, a ty przyjdziesz i będziesz wtedy czynnikiem ciągnącym towarzystwo w dół. Bo spokój bywa trudny do odróżnienia od smutku czy braku sympatii. Nie bawisz się na imprezie = uważasz że z towarzystwem coś jest nie tak. Nic więc dziwnego, że unikają takich sytuacji, po prostu bez ciebie czują się pewniej, są bardziej zbratani i każdy popełnia to samo wykroczenie głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poszłabym po prostu, i tyle. Za to wykluczając mnie z możliwości wspólnej zabawy, sprawiają, że czuję się totalnie wyalienowana. Dzięki bardzo. To mają być przyjaciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłem taką spokojną osobą. Tym gościem na którego można liczyć ale na imprezach się nie odnajdywałem. A jak cię nie ma na imprezach to... nie istniejesz. Możesz nie mieć facebooka, iphona itp. ale jak nie imprezujesz to cię nie ma. Z tego powodu przeszedłem ogromną deprechę gdzie myśli samobójcze towarzyszyły mi codziennie przez 5 lat. Obecnie prowadzę hedonistyczny styl życia a resztę ludzi tzw. rozrywkowych, uważam za nic nie wartą hołotę. Polecam innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to jestes dla mnie idealna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Kupuję japońskie bajki. Ty wydajesz kasę rodziców na zdrapki a ja swoją na... co tylko chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem typem dziewczyny do tańca i do różańca, a i tak nie mam powodzenia u facetów, bo wszyscy się tego boją! Mam swoje zasady, zainteresowania, na co dzień nie piję, na imprezach też nie zawsze, ale i tak umiem się wtedy dobrze bawić, do tańca też nie potrzebuję alkoholu. Papieroska, czy dwa na imprezie zapalę, ale też bez przegięcia i nie zawsze. Czasem nieźle przyimprezuję, jak już piję.Ogólnie wszyscy mnie lubią i wiedzą, że ze mną będzie dobra zabawa, ale to i tak nie gwarantuje szczęścia w miłości :) Wygląd też mam odpowiedni, ale co z tego. Więc sama widzisz, nigdy nie trafisz jak to naprawdę jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×