Marznące ręce do jakiego lekarza?

Od zawsze mam zimne ręcę - od dziecka właściwie. Poza zimową poroą jakoś to uchodzi, ale dzis już mnie to wprawiło w desperację. Trochę ponad godzinny spacer, może -2 stopnie, rękawiczki na palcach - a tak mi zmarzły, że do bólu smutny uśmiech właściwie czubki palców rąk. Nogi też mi czasem zmarzną (dokładnie palce), ale jednak nieco mniej niż dłonie. Myślę, by iść do lekarza - pytanie - do jakiego? I tak pójdę prywatnie, więc mogę prosto z mostu do specjalisty. Neurolog? Kardiolog? Czy jednak ogólny? Dodam, że mam niskie ciśnienie. Może ktoś z Was walczył z podobnym problemem?

Powie Ci: noś ciepłe rękawiczki, a jak źle to utnij ręce

no to własnie niskie ciśnienie jest powodem słabego krążenia krwi, czyli zimnych końcówek ciała nic z tym nie zrobisz ubieraj się jak należy, nie w rękawiczki palczatki, tylko grube z jednym palcem, polarowe, narciarskie i ciepłe skarpety frotte albo wełniane a nie nylonowe pończochy/rajstopy na pocieszenie powiem - lepiej mieć niskie ciśnienie niz wysokie, dłużej pożyjesz

Ja mam zawsze chłodne ręce i zawsze jest mi w nie mega zimno. Jestem chudy wiec to raczej od tego. Ciśnienie mam normalne za to puls mi czasami spada. Idź do internisty moze jakieś badania zleci.

żeby dostać się do jakiegokolwiek specjalisty i tak najpierw musisz iść do lekarza rodzinnego, żeby dał ci skierowanie

:( no niekiedy zimą to noszę po 3 pary rękawiczek (jak były mrozy -30): cienkie materiałowe, ocieplane skórzane i na to ciepłe jednopalczaste... Skarpety też po 2 pary... martwi mnie to, bo ogólnie lubie zime i dobrze znoszę mrozy (chyba lepiej niż wielkie upały), jedynie ta dolegliwość

gość - chce iść prywatnie, więc teoretycznie mogę od razu do specjalisty, by nie tracić czasu i pieniędzy na kilku lekarzy.

to problemy z krążeniem, ale nie wiem jaki lekarz, bo to może być neurolog, flebolog, reumatolog, chirurg naczyniowy

ogólnie najlepiej iść do rodzinnego, żeby cię gdzieś pokierował, bo chyba nie będziesz się sugerowała opiniami gimnazjalistek...

A nie lepiej po prostu iść do lekarza pierwszego kontaktu i nic płacić? Tak poza tym moja mama ma niedoczynnosc tarczycy i z reguły temperatura jej ciała to poniżej 36 stopni. Lekarz jej jedynie powiedział- taka uroda.

Chirurg naczyniowy

Teraz mnie straszą, że mogę mieć chorą tarczycę :/ aż się zaczynam bać. Ale poza tą dolegliwością nic mi raczej nie jest i pozostałe częśc mojego ciała naprawdę nieźle znoszą mrozy

do lekarza na NFZ dotrę w środku lata

Nie straszą, idź do lekarza pierwszego kontaktu. W sumie nie pamietam ile sie czeka bo jestem ubezpieczony prywatnie, ale nie powinno byc to wiecej niż dwa tygodnie.

A końcówki palców robią Ci się białe?

oj do ogólnego masz iść, żeby ci powiedział, do jakiego lekarza masz iść, a nie strzelać na ślepo i rzucać każdemu lekarzowi stówami i płacić za badania (z prywatnego gabinetu nawet za badania krwi będziesz musiała sama zapłacić)

rodzinny przyjmie cie tego samego dnia

zdaję sobie sprawę, że u prywatnego nawet za badanie krwi się płaci - już je kiedyś robiłam.

Miałam podobny problem, w dodatku palce mi dosłownie zieleniały z zimna. Lekarz rodzinny powiedział, że powodem są zwężone naczynia włosowate w palcach. Dostałam na to jakieś super ekstra silne tabletki, które nic nie pomogły, ale powodowały super ekstra silne bóle głowy. Wtedy dostałam skierowanie do chirurga naczyniowego. Więc kieruj się od razu tam, jeśli tak można.

może spróbuj jak nie jesteś uczulona aspirynę cardio lub acard łykać przez parę dni tanie nieszkodliwe a może pomóc na krążenie

To mogą być objawy choroby Raynauda ale z tym do naczyniowego