Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rana po nacieciu sie nie zrosła

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam takie pytanie do kobiet, które były nacinane przy porodzie ...otóż ponad tydzień temu urodziłam dziecko i podczas ściągania szwów przez położną dwa dni temu okazało się, że w okolicach o***tu rana się nie zeszła mimo tych szwów...Położna mimo to te szwy zdjęła argumentując, że i tak się już rozchodzą i nic nie dadzą...i że to się samo zagoi...że można by założyć nowe szwy ale to niepotrzebny ból...dzisiaj dopiero zdobyłam się na odwagę i sama tam zajrzałam i jestem przerażona, rana jest po prostu rozlazła, wygląda dla mnie przeraźliwie..i zaczęłam buczeć jak nienormalna...i teraz pytanie, czy któraś tak miała?? nie wiem czy to moja wina, czy mi w szpitalu spartaczyli sprawę, ale może któraś tak miała i ma dla mnie jakaś rade...czekać na samoistne wygojenie?? iść do lekarza??i jeśli tak to jakiego??jak sobie pomóc w gojeniu??psikam octinaseptem i wietrzę ranę po kilka razy dziennie..ale wiadomo, że jak chodzę to się ze mnie jeszcze leje i wtedy to siedzi w wilgoci;/ jestem przerażona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to aż do o***tu cię nacięli? a czemu położna zdjęła szwy? nie miałaś rozpuszczalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gina chyba, o ile dostaniesz sie szybko... Albo mozena ostry dyzur? Im szybciej, tym lepiej... Samo to sie nic nie zrobi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety rodziłam duże dziecko i prawie, że do o***tu mnie nacięli...;/ rozpuszczalne szwy miałam tylko tam w środku, gdzie pękłam..a tu po nacięciu złożyli mi normalne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez duze dziecko urodzilam ale naciecie nie bylo wielkie. Ja sama jak zajrzalam ti sie przerazilam bo to wszystko wygladalo jakby sie rozeszlo. A przyszla polozna i powiedziala ze ladnie sie goi. Coz widocznie ja za bardzo spanikowalam. Ale jesli Twoja polozna Ci przyznaje racje to ja bym szla do lekarza, po co cierpiec. Niech to zrobia jeszcze raz a porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luuudzie, biedne jesteście, całe krocze popękane, pozszywane, ehh ważne, ze dzieciaczki zdrowe, ale fajnie by było nadal pozostać tam na dole w stanie przed ciąży, cc na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat nie jest o cc więc daj spokój. Co do nacięcia to mnie nacięli ale raczej niedużo a dziecko ponad 4kg było i rana szybko się zagoiła. szwy miałam rozpuszczalne ale i tak leciałam do gina zdejmować je bo ciągnęły za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko się zagoi nie ma nic gorszego niz oglądanie pochwy zaraz po porodzie, zwykłego człowieka moze to przerazić ale pewnie to norma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja poszłabym prywatnie do lekarza zapytać czy wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś coś więcej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×