pytanie do wierzących co widzicie złego w uczestnictwie we mszy św.?

pytanie do wierzących co widzicie złego w uczestnictwie we mszy św.?

wierze w Boga ale sram na kościół i msze

Ale CO WIDZISZ ZŁEGO WE MSZY ŚW?

zlego widze w ksiezach. chodzisz na msze i dokladasz sie do tego czarnego okupanta.

Chociażby to, że jest prowadzona przez księdza, który ma mało wspólnego z Bogiem.

podczas mszy jest składana "ofiara" a ofiara jest tylko jedna Jezus na krzyżu i to było 2tyś lat temu więcej ofiar nie potrzeba

tia...tez uwazam ze ksiadz w roli ofiary wyglada jak popie uszko

Nadal nie powiedzieliście co jest w tym złego

to kult słońca jest czyli pogaństwo

ja tylko nie rozumie dlaczego w kosciolach na mszy nie jest studiowana bibia, czytania i analiza, nauka.. wiecznie klepanie przez godzine tego samego....no moze oprocz jakiegos kazania i krotkiego czytania z biblii na gora 15 minut....

Bo skoro Bóg jest wszędzie to czemu mam siedzieć z moherowymi babciami i księdzem pazernym na kasę? Ostatnio nawet papież Franciszek wytknął księżom pogoń za kasą więc to nie jest wyssane z palca.

Ja się nie umiem modlić w takim tłumie kiedy wszyscy po sobie zerkają i stare baby obmawiają kto z kim przyszedł i kto jak się ubrał :O

gimboateiści wytłumaczcie mi jaki wy macie problem? Ja na przykład nie jestem buddystą, nie uznaje ich świąt i nie czczę bóstw i co? I nic! Nie piszę w co drugim temacie, że buddyzm to głupota, a kapłani to pedofile. Poprostu nie interesuje mnie to i tyle. A Wy nie zachowujecie się jak ateiści, zachowujecie się jak opętani którzy ciągłe muszą opluwać Kościół i wierzących. Paradoksalnie to co robicie nie wynika z niewiary a własnie z wiary, tyle tylko, że z odwróconym wektorem... będę się starał za Was modlić o spokój waszych dusz i o uwonienie. Żyjcie sobie szczęśliwie bez Kościoła, a nam dajcie żyć w Kościele. Bóg z Wami!!!

zdarzają się księża z powołania, niestety to towar deficytowy.... wkurza mnie ze non stop na coś zbierają

ja chodze do kosciola by jako jednostka pomodlic sie do boga (czuje sie w kosciele troche blizej boga), jednak kosciol i ksieza mnie nie obchodza i na tace im tez nie daje

mnie też to denerwuje ta ich wyższość zwłaszcza w małych miejscowościach....księza myslą ze mogę wszystko

Bóg jest wszędzie po co kościoły ja tam nie chodzę bo ludzie modlą się tam do obrazów i figur a to bałwochwalstwo jest

Po co kościoły? a jak ci się na łeb deszcz będzie lał to nie zrobisz dachu? a potem ścian? a potem ławek by ci wygodnie było? i już masz kościół. Poczekamy kilka lat i będziecie się modlić 3 razy dziennie w stronę Mekki albo łeb spadnie :D Nie ma nic złego w uczestnictwie we mszy świętej. Każdy wierzący powinien uczestniczyć, ja się dziwię, że ktoś nie chce. I tak odnośnie poprzednich postów: nie pisz, że każdy ksiądz to pedofil.