Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jest tu jeszcze jakiś praktykujący katolik słuchający metalu?

Polecane posty

Gość gość

Oprócz mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedz że coś się dzieje z tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BABYMETAL EQUILIBRIUM Vintersorg itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego pytaszz
Ja słuchałam ciężkich brzmień, ale gdy uświadomiłam sobie jak wpływają na podświadomość oraz stan psychiczny i duchowy to stopniowo przestałam słuchać. Nie było to łatwe, ale dało mi do myślenia to, że zauważyłam, że z czasem coraz bardziej popadałam w stany depresyjne, w poczucie pustki, beznadziei, niechęci do ludzi a nawet momentami do nienawiści, zaczęłam także siebie nienawidzić i były myśli o unicestwieniu się. Stwierdziłam, że "jesteś tym, czego słuchasz"... więc po co karmić się czymś, co Ci szkodzi... co nie pociesza. v Tzn ważne że jeśli już "musisz" słuchać, to nie za długo. Inna sprawa jest taka... że warto wiedzieć, co jest śpiewane w tych utworach. Jeśli coś bluzgającego na Boga, co bardzo często zdarza się w metalowych utworach, to zastanów się czy jako serio wierzącego nie powinno Cię to jakby przejmować, kłuć .... No bo jeśli np. kochasz swoją mamę, to słuchałbyś tekstów, w których ktoś poniża lub klnie na nią....? Chodzi o to, żeby żyć w prawdzie o sobie, nie być rozdartym i nie oszukiwać samego siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja. słucham Metallica, Iron Maiden, Tiamat, Running Wild, czasem Manowar...w zasadzie chyba tyle, żadko Anthrax lub Obituary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×