Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja mama nie ma kompletnie poczucia taktu

Polecane posty

Gość gość

opowiada przy gościach wszystko o mnie nawet to czego nie powinna, traktuje mnie jak małą dziewczynką i mówi np : jedz, jak wypijesz cały ten kieliszek to chyba spadniesz itd... a mam 21 lat. czuje się jakby robiła ze mnie jakas ułomna... opowiada o moich prywatnych sprawach, o tym ,że coś przez nieuwagę np stłukłam rano itd. A o moim chłopaku mówi jak najgorzej, że jestem dla niego tylko " dupa do *******a"- to juz przy mnie tylko ,ale jest to przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś zbyt wrazliwa, zacznij robic tak jak twoja mama, to ci się w zyciu przyda. Albo będziesz jak taran albo cie inni zdepczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może pocieszy Cię fakt, że ja mam 43 lata i moja mama ma podobnie... może trochę mniej, ale wiecznie mnie poucza, jakbym miała 12 lat niektóre mamy tak mają, że wszystko, ale to wszystko wiedzą lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 21. Moja mama przynajmniej reaguje na moje krzywe spojrzenia i wie kiedy przestać gadać o głupotach... I tak zawsze dla mamy będziesz dzieckiem ale na temat gadania o czymś nieodpowiednim przy kimś możesz porozmawiać z mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja mama nie jest osobą którą można mówić wszystko przykre ale prawdziwe, rozmawiaj z nią o tylko przyziemnych codzinnych sprawach jak gotowanie itp. im mniej będzie wiedziała tym lepiej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie uważa to za nic złego, a nawet jak ja upomne to potem jest znwu tak samo..przy gościach mnie traktuje jak taka mala, nieporadna dziewczynke. Alb mowi rozkazujacym tonem żebym cos zjadła itd... A najgrzej jak przy gosciach opowiada : Ania dzisiaj stłukła ta mja ulubiona figurke co od was dostałam, a potem jeszcze spaliła ciasto...Albo rozmawiala z moja ciotka , ja stałam blisko i do mnie niby zartem " co podsluchujesz".., czasem sie zastanawiam czy wszystko z nia jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie mozna mówic o wszystkim, a poza tym z wiekiem robi sie coraz gorsza.. kiedys myslałam ,że w trudnych chwilach mi zawsze pomoże ,a teraz zaczynam miec poważne watpliwości bo chociaz z jednej strony traktuje mnie jak dziecko przy ludziach, to z drugiej powiedziała mi coś takiego ,że jeśli tylko cos zawale na studiach i nie znajde sobie zaraz po nich pracy w zawodzie to nawet nie wyobrazam sobie jakie beda tego konsekswencje- czyli ,że w razie czego mi juz nie bedzie pomagac czasem mam wrazenie ,że ona mnie nienawidzi czy co...Mam jeszcze tate ,ale oni mieszkaja osobno i chyba tylko na niego moge jeszcze liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rób wszystko zeby sie od niej wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam właściwie osobno , bo w innym mieście, ale jak przyjeżdzam do domu jak teraz np na święta to zawsze musi mi napsuć krwi, zdołować np z moim zwiazkiem, musi nagadać wszelkich glupot przed rodzina itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma wielkie wyczucie taktu - zawsze tanczy jak jej zagraja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama też tak robiła, raz zwróciłam jej uwagę przy gościach, że nie powinna mówić takich rzeczy, zmieszała się i mam spokój do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jej zwracałam deliktanie uwage ,ale to nic nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zrób ostrą awanturę przy gościach potem nie przepraszaj jej jaknnie pomoże to nic jej mów i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokłądnie, skoro tak plecie wszystko przy ludziach nie ma tajemnic, itp, to powiedz jej głossno, dobitnie przy tych samych ludziach co o tym myśłisz,a potem wyjdż, obraż się i z niea nie gadaj.Najgorsze moze być tylko to,że kasy nie dostaniesz jeśłi jesteś na utrzymaniu rodziców, jełśi sama na siebie zarabiasz to mozesz sobie pozwolić na każde zachowanie, .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorabiam sobie,ale w razie czego mam jeszcze tatę,który mieszka osobno więc on by mi pomogl...na zupelnie wlasne utrzymanie przejde chyba dopiero po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×