Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mallorca83

on przychodzi tylko na seks

Polecane posty

Gość gość
Morze go kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
wiem , ze tak jest , ze on uwielbia mnie ponizac i wykorzystywac, nie chce zlapac go na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morze go kocha i on kocha morze, pewnie jest rybakiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubisz jak cie rani podczas seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
intuicja mi mowi, ze on cos czuje tylko nie potrafi tego okazac w normalny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
on mnie nie rani, tylko dominuje a ja to lubie, oboje to lubimy, rzecz w tym,ze ja bym go chciala miec obok siebie na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest intuicja tylko twoje pobożne życzenia. Możesz to łatwo sprawdzić: Odetnij się na jakiś czas, ale nie na dwa dni, zacznij gdzieś wychodzić, potem powiedz mu, że spotkałaś kogoś kto chce stworzyć poważny związek... i czekaj co powie Ale pewnie tak nie zrobisz bo niestety głupia jesteś. Ale może to nie twoja wina, bo są kobiety świetnie się czujące w roli ofiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Czuje coś, tylko bo to jest? Nie masz nawet jego numeru. Jeśli coś Ci się stanie i będziesz potrzebowała pomocy nie masz jak go zawiadomić. Nawet zwykły kumpel tak się nie zachowuje. Jak myślisz co facet czuje? Może pogardę dla panienki, która pozwala na to wszystko? Sama się nie szanujesz, więc nie oczekuj jego szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To źle ci mówi intuicja zapytaj jakiegoś faceta o radę każdy ci powie to samo co wszyscy na tym forum ale jeżeli się na to godzisz to widac ci to odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
nie odpowiada mi, chcialabym, zeby mnie szanowal, tak jak juz mowilam, grozilam mu, plakalam, odcianalam sie od niego (mam zycie towarzyskie, prace, mieszkanie, jestem niezalezna finansowo), probowalam sie umawiac z innymi facetami na randki - a i tak koniec koncow - albo ja go blagam o spotkanie (czesciej ja) albo on prosi o spotkanie i mowi mi, ze jest moj na zawsze :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce polecam wizytę u psychiatry, bo normalna to ona nie jest. Skoro lubisz traktowanie, to masz coś z główką nie tak, ale może da się to wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś ty głupia,nic nie dociera do ciebie. Szkoda czasu na tłumaczenia jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ona nie chce rady, takim układzie jest jej dobrze i nic nie chce zmieniać, bo gdyby chciała, to pogoniłaby dupka i tyle. Autorka ma bardzo niską samoocenę i facet to wykorzystał, uzależnił ją od siebie i dziewczyna marnie skończy. Masz 31 lat, to ostatni dzwonek na znalezienie sobie PARTNERA i założenie rodziny, ale ty wolisz babrać się w g*****e które nie ma żadnej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
moze i macie racje, czasami mysle, ze nie nadaje sie na normalny zwiazek. Od kad poznalam jego nie potrafie sie od tego uwolnic, szaleje za nim. wczesniejsi partnerzy mnie nudzili. jak mam go przekonac by ze mna zamieszkal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za skecz :D Facet nie czuje potrzeby spędzania z nią czasu (godzina bzykanka i bye), a ta chce z nim zamieszkać :D Zaproś go do domu i przykuj do kaloryfera kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
placi cie za sex czy nie ,bo jak za darmo to mu sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
czemu macie takie dziwne myslenie?? co jest w tym zlego, ze kobieta jest ulegla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz więcej seksu, chcesz go mieć pod ręką jak ci się za chce, co tam godzina bzykania i uleglosci , powiedz mu wprost na pewno zgodzi się zamieszkać haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczesniejsi partnerzy mnie nudzili x Jak z nim zamieszkasz, to on też cię znudzi, więc jeśli potrzebujesz emocji, to niech zostanie jak jest :P Typowa kafeteryjna wariatka, która sama nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
napisalam do niego ,ze chcialabym sie z nim dzis spotkac i nie odpisuje, widzielismy sie wczoraj wiec pewnie odezwie sie za kilka dni. nie potrafie o nim zapomniec wiec chyba pozostaje mi czekac cierpliwie co sie wydarzy w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jest w tym zlego, ze kobieta jest ulegla x Bo faceci nie lubią uległych kobiet, facet szanuje tylko te osoby które są w stanie mu się postawić i które szanują same siebie, on nigdy nie zwiąże się z taką (sorki za określenie i bez urazy) szmatą... takie kobiety które godzą się na wszystko, to nie kobiety, a zabawki do bzykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co on mialby z toba mieszkac ? on cie potrzebuje tylko wtedy jak mu stoi , wystarczy godzina i juz se ulzyl :D jak ci sie takie zycie podoba to kochaj go dalej i ciesz sie ,ze chociaz tyle od niego dostajesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę , ze to prowokacja, bo nie chce mi sie wierzyć, że można być takim pustostanem mentalnym jak autorka. A jeśli to prawda, to ... brak słów. Zresztą wszystko zostało już powiedziane: darmowa dupodajka, która się cieszy, że facet ją poniża, jest darmowym workiem na spermę i błaga go jeszcze o więcej. Boszeeeeee, widzisz i nie grzmiszzzzz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
mam wrazenie, ze on lubi ta gre, zebym byla na kazde jego skinienie, mi tez to odpowiada z ta roznica, ze ja chce miec cos na powaznie a o nie, no ale moze z czasem sie przekona. watpie, ze wszyscy faceci lubia pyskate dziewczyny co ciagle sie stawiaja i maja na wszystko wlasne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o pyskate kobiety, ale o takie co potrafią powiedzieć NIE i się szanują, takie jak ty są na jedną noc, albo na doskok i tym właśnie dla niego jesteś, zaakceptuj i bądź szczęśliwa że jesteś zabaweczką psychopaty, odskocznią od jego prawdziwej partnerki którą zapewne ma :P Samiec to samiec, nie szanuje słabszych i się z nimi nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
wiem, ze nie ma nikogo, mieszka sam i bylam u niego w domu wielokrotnie w ciagu roku. Byl w zwiazku 12 lat - mylse, zr to moze miec wplyw na jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
i to nie jest jedna noc!! to juz trwa od ponad roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak oczywiście... dlatego też nie masz nawet jego numeru telefonu, a dlaczego? Bo zapewne ma kilka takich naiwnych zabaweczek na zawołanie, dlatego odzywa się tylko raz na jakiś czas, bo seks ma na co dzień :) Tylko psychiatra może ci pomóc, bo jeśli ty po roku wierzysz w to co obcy facet ci mówi, to jesteś głupsza od zakochanej 14 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallorca83
byl w zwiazku z jedna kobieta 12 lat, wezcie to pod uwage w wyrazaniu swoich opinii, z jednej strony nie chce na niego naciskac bo rozumiem, ze rozwod to dla faceta cios (ona odeszla od niego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja bym jesli Ci na nim zalezy powiedziałabym mu na spokojnie , bez pretensji co mi się nie podoba, a potem zaczęła go trzymać po pierwsze na dystans, nie mieć za bardzo dla niego czasu , nie byc na każde jego zawołanie itd . Jeśli mu Tobie choć troche zależy to powienien się wtedy zmienić, a jeśli nie to bez sensu raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×