No dobra, obejrzałam Idę. Czy ktoś może mi wytłumaczyć jej fenomen??

Obejrzałam - ok, dobry film, fajna obsada, dobrze nakręcone, świetnie zagrane. Tematyka - ciężka, ambitna. Film dobry, może nawet bardzo dobry. ALE ŻE KANDYDAT NA OSCARA???? Czy to oby nie przesada??? :o Może czegoś nie skumałam - proszę o wytłumaczenie na czym polega fenomen tego filmu.

byznes sie ma krecic i szlus

Autorko ja też to obejrzałam i jak zobaczyłam, że po nieco ponad godzinie to już koniec, to moooocno się zdziwiłam :o Oscary to biznes, cała ta ich Akademia to pic na wodę. To, że oni stweirdzili, że to kandydat do oscara nie oznacza jeszcze, że to naprawdę niewiadomo jak świetny film. Też się z tym zgadzam - film dobry (moim zdaniem tylko dobry, bardzo dobry to był Katyń, Pokłosie albo Joanna jeśli już mowa o mniej więcej tej samej tematyce).

a co, lepsze od niej sa te amerykanskie szmiry? Jej sila tkwi w prostocie, ale i tak pewnie wygra film z wiekszym budzetem, niekoniecznie lepszy artystycznie

a od kiedy Oscar jest gwarantem jakości? coś ci się pomyliło. Oscary od dawna nie maja wiele wspólnego z dobrym kinem. no ale jeśli Ida by wygrała to by oznaczało, że jednak na chwilę zainteresowało ich coś innego niz g*******e superprodukcje

ostatni gościu - trochę przeczysz samemu sobie, te dwie wypowiedzi to antagonizmy :o