matka niczego mnie nie nauczyla

zawsze odganiala od wszelkiej pracy,wyganiala z kuchni, wyreczala we wszystkim, od niedawna jestem na swoim i plakac mi sie chce,gotowac nie umíem,s przatac,prac nic nie umiem

no szkoda... ale cóż, metodą prób i błędów, rad otaczających Cię osób, nawet tu na kafe, powoli podpytuj, eksperymentuj, sprawdzaj i ćwicz - sama sie nauczysz :)

winny zawsze ktos inny

No wlasnie..... teraz najlepiej zwalić na matkę ... pewnie płaczesz bo nie ma kto ci dalej usługiwać nieudaczniku

a

A mnie moja chciała uczyć a ja nie chciałam. Sama się wszystkiego nauczyłam nawet lepiej od mojej mamy gotuję bo bez kostek rosolowych i weget.

To wina nadopiekuńczej matki. To tylko dominujące nadopiekuńcze matki są winne takiego "kalectwa" swoich dzieci. Taka dominacja psychiczna sprawia, że dziecko od urodzenia tylko się dostosowuje i jest niezdolne do walki

Tragedia normalnie,ze gotować i sprzątać nie umiesz,weź dziewczyno sie ogarnij,są ważniejsze rzeczy na tym świecie niż bycie kuchta

Wpadnij czasem na http://mama-dobra-rada.pl/

Moja matka tak samo, ale to dlatego ze wiecznie za wszystko mnie krytykowala. Kiedys sie wzielam za gotowanie,czy tam pieczenie - chcialam zrobic niespodzianke. To wpadla do kuchni jak bylam w trakcie i sie darla,ze balagan. Sorry, nie da sie gotowac nie robiac choc troche balaganu w trakcie i nie zawsze da sie gotowac tak,zeby podajac obiad miec wylizana kuchnie. Pare razy jako wczesna nastolatka probowalam gotowac, bo sie tym interesowalam od zawsze i ciagle od niej op, nawet jak danie wyszlo ladne i smaczne. Mojego brata tez wiecznie krytykowali i tez gwozdzia wbic nie umie. Chociaz ja ostatecznie nauczylam sie gotowac z internetu i wszyscy mowia,ze bardzo dobrze gotuje. Sprzatania tez sie nauczylam z netu - np jak szybko i latwo umyc okna,zeby dobrze wygladaly, nauczylam sie prania itp Nie ma co sie przejmowac, bo to sa rzeczy ktorych mozna sie naprawde szybko nauczyc. Zeby bylo smieszniej ja mam zawsze czystszy dom, niz moja wiecznie krytykujaca matka.

no to jak myć szybko te okna ?

Podpytaj sąsiadkę, zajrzyj do internetu. Mój dom też nie jest idealnie prowadzony, a dzieci już dorastają...