ojciec nie powiedział mi o nowej kobiecie

piszę tutaj ponieważ chciałabym zasięgnąć waszej opinii kobietki. Ja jestem już dorosłą kobietą, mam swoją rodzinę, męża, dzieci, 3 lata temu moja mama umarła na raka. Od niecałego roku zauważyłam zmianę u ojca. Przestał nosić obrączkę, odseparował się od swoich przyjaciół, tych których miał jako wspólnych znajomych z mamą, okazało się, że zaczął spotykać się z nową kobietą. Dowiedziałam się tego jakoś, on ma do mnie wyrzuty i powiedział, że nie ma obowiązku i nie czuje, że musi mnie informować, że wszedł w nowy związek. Naprawdę nie miał obowiązku powiedzieć córce o tak ważnym w jego życiu fakcie? Zrobiło mi się bardzo przykro i martwię się kim jest ta kobieta.

Nowa kobieta juz mu robi pranie mózgu , uważam ze powinien Panią poinformować o nowej kobiecie . Przecież to żaden sekret , prawda wyjdzie na wierzch prędzej czy pózniej . Zachował sie co najmniej dziwnie :o

Żeni się z nią? Nie, spotykają się. Czy ty meldowałaś ojcu o każdej nowej znajomości, zanim weszłaś w stały związek? Pewnie nie. To czego chcesz od ojca? Nic dziwnego że odsunął się, krył, skoro takie masz podejście do sprawy: obserwujesz, dociekasz, potem wyskakujesz z pretensjami. Gdybyś odniosła się do ojca życzliwie, ciepło, z taktem, bez niepotrzebnego wścibstwa, to nie czułby że musi się bronić przed własną córką. A przecież widać po opisie sytuacji że i tak nie jest mu z tym łatwo. Poza tym skąd te martwienie się? Twój ojciec mógł poznać twoją mamę i nikt się nie wtrącał, nie pilotował związku, to może i teraz poznać inną kobietę.

Uwazam, ze przesadzasz. Mialam podobna sytuacje 3 lata temu. Moj tata, wdowiec od 2 lat, mama zmarla na raka. Podejrzewalam, ze z kims sie spotyka, ale cierpliwie czekalam, az on pierwszy mi to powie. I tak sie stalo po ok. 6 miesiacach. On sam musial sobie to wszystko poukladac, byc pewnym, ze to cos powaznego. Ja nie mialam do niego zadnych pretensji. Teraz, po 3 latach, przyjaznie sie z jego "dziewczyna", jestem szczesliwa, ze tata ma kogos obok siebie, wiem, ze jest szczesliwy, trafil na super kobiete. A Tobie radze, daj czas swojemu ojcu. Przezyl wielka traume po smierci mamy, patrzyl na jej powolna, nieunikniona smierc, to zmienia kazdego czlowieka.

Uważam ,ze powinien ci powiedzieć a nie kryć sie jak małolat po kątach .

Może związek jest dopiero w początkowym etapie i ojciec sam nie wie jak się rozwinie, może chciał o tym powiedzieć dopiero jak będzie pewny że zostaną ze sobą. A może po prostu nie chciał o sprawie mówić innym żeby nie stać się obiektem docinków, co się nieraz zdarza- u mnie w rodzinie ciotka, wdowa w średnim wieku, zaczęła się spotykać z kimś, rodzina mieszka razem więc szybko to wyszło, przy każdym wyjściu różne uwagi, nawet niekoniecznie złośliwe, ale każdy makijaż, zakup ubrania, przygotowywanie posiłku nawet było komentowane pod kątem nowej sympatii tudzież "łapania męża na stare lata". A ciotka, mimo serdeczności i dobrej woli robiących uwagi, była po prostu zirytowana i zawstydzona. Ludzie w tym wieku często są bardziej niż nastolatki skrępowani nawiązywaniem nowej znajomości. Tata wściubia nos w twoje sprawy? Dopytywał o wszystkich chłopaków, sama mu się z tego zwierzałaś? Pyta o szczegóły twojego związku z mężem? Podejrzewam że nie, dlatego wymuszanie z niego pewnych wiadomości nie jest w porządku. Piszesz że "jakoś się dowiedziałaś"- jak? Zapewne dopytując na siłę ojca albo wspólnych znajomych/rodzinę. Dlaczego uznałaś że masz do tego prawo?

zaraz zaraz.. ale jak to twój tata nie poczuwa obowiązku i mówi, że nie czuje potrzeby aby Cię informować o nowym związku ? A jakby się czuł jak Ty byś nie poinformowała go o tym, że wyszłaś za mąż albo o tym, że będziesz miała dziecko i on dowiedziałbyś się dopiero po fakcie od osób trzecich, że został dziadkiem ? Chyba nie najlepsze są wasze relacje prawda ? A może powiedział tak w złości, że chciał Ci to później oznajmic ale Ty byłaś szybsza

Może ojciec się bał że będziesz chciała rozbić jego związek ? A może jego partnerka jest w Twoim wieku i ma z tego tytułu obawy ? Jakiś powód jest ...