Siłownia i sterydy!!!

Odkąd mój facet zaczał chodzić do siłowni,zmienił się.Nic go nie interesuje tylko mięśnie.I do tego zrobił sie nerwowy i agresywny,niemiły.Zupełnie inny człowiek.Zastanawiam się czy zażywa dopalacze.Jakie macie doświadczenia ze swoimi facetami.

slabo ciagniesz i nie lykasz. to dlatego

moza poznal kogos ?

Moze bierze jakis koks?? Po nim jest wzmozona agresja, siwienie wlosow badz ich wypadanie...wiem co mowie bo sam przez to przechodzilem. Jak nie skonczy to moze byc gorzej...niektorzy tak na to reaguja....

jak przestanie brac to mu nie stanie

Może go tam silniejsi koledzy wykorzystują, w siłowniach 70% mięśniaków to geje :P

Nigdy nie polecalam i nie polecam sterydow. Agresja moze ale nie musi miec zwiazku z ich braniem. Jak bylo wczesniej? W jaki sposob Twoj facet ujawnial agresje/ w jakich sytuacjach i jak ja kontrolowal?

Jeśli są sterydy i agresja po nich to pewne, że macie problem z infekcją grzybiczą, którą trzeba leczyć. Weźcie to na poważnie, bo żartów nie ma.

Jeśli chce aby miec szybko miesnie i super sylwetkę to bierze koks.Po tym jest nerwowy,pirozmawiaj o jego zachowaniu z nim.Jak nadal będzie agresywny to ggo zostaw.Agresja nie minie.

albo dopraw mu rogi. ale dopiero po slubie zeby ci sie nie zerwal za wczesnie

Minie, jeśli będzie się leczyło grzybicę.

A co ma koks wspólnego z grzybicą?facio jest agresywny,pewnie za chwile jej przyłoży.A ty o grzybie grzybiarzu.