jak pokierować swoim życiem biorąc pod uwagę

to ze jestem wolna, bezdzietna i brzydka, inteligencji średniej ?

jak najlepiej

A z czym masz problem???

Napisz na kartce to co bys chciala osiagnac w zyciu, zwiedic, kogo spotkac itd = powies na scianie sluchaj nagran adama bytofa polecam na poprawe wlasnego JA uwierz w siebie nie ma ludzi brzydkich zapamietaj to sobie zmien sposob myslenia, zmien styl ubierania sie, makijaz, nowy fryz nowy kolor wlosow, zapisz sie na silownie badz cwicz w domu przy dobrej muzyce musisz wstac po upadlas a to troche potrwa zanim uwierzysz w siebie masz jedno zycie, zawsze mozesz ukrocic swe cierpienia, ALE czy nie warto dac sobie jeszcze jedna szanse? NIC NIE TRACISZ, ale muszisz podjac jakies kroki zeby cos osiagnac.

no ale jak? bo dobiega trzydziestka, moj ojciec martwi sie, komu majatek przekazac, uwaza ze powinny byc kary finansowe dla osob samotnych za to, ze sa samotne (bez komentarza)... nie jestem zdolna, ale lekarką nigdy juz nie bede, chyba, ze w przyszlym zyciu, wg mojego ojca powinnam sie cieszyc z ukonczonych studiow i cieszyc sie z byle jakiej pracy, bo jest... ja wegetuję... czy wolontariat bylby dobrym rozwiazaniem? sport - tylko jedyny ktory mnie interesowal to taniec, ale to musi okropnie wygladac jak taka szpetota jak ja tanczy...