Jak to jest, że wszystkie szczupłe dziewczyny z dużymi piersiami są niewierne

Powiedzcie mi skąd taka prawidłowość się bierze, bo ja znam z 10 takich przypadków, które potwierdzają tą tezę, a żadnego, który by ją zarzucił...?

są i wierne i samotne uogólniaj sobie dalej, widocznie obracasz się w takim, a nie innym środowisku - co potwierdzasz oceniając kobiety po ich talii i piersiach więc - środowisko warte tego, który ocenia :)

--------

myślę, że uwarunkowane jest to hormonami i rozberboleniem społecznym

niekoniecznie niewierne ;) po prostu wokół takich dziewczyn zawsze będzie się kręciło stadko napalonych samców, więc się nie dziw, że taka opinia panuje. a to juz inna sprawa czy dziewczyna zdradza czy nie

Nie, nie w tym rzecz - widzę jak się zachowują takie laski - są zepsute

Bo są zgrabne i podobają się facetom, więc dają bo lubią. Te które sa wierne nie sa takie z charakteru, tylko braku zainteresowania wśród facetów.

Czyli dochodzimy do wniosku, że jakby laska miała duże powodzenie, to każda byłaby dajką...

Tak.

bo mogą sobie na to pozwolić i nie mają kompleksów więc mogą być sobą. Sama bym chciała mieć duży biust i niekoniecznie "dawać" bo lata w brzydkim ciele zrobiły swoje, ale szukałabym tylko i wyłącznie samca alfa: przystojnego i w moim typie, niegłupiego z kasą

a co z tego, że miałby kasę jakby był mądry (kolejne Twoje kryterium), to podpisałby z Tobą intercyzę

a kto mówi o małżeństwie? jak słusznie zauważyliście kobiety atrakcyjne którym niczego nie brakuje, nie są wierne, po co małżeństwo? a kasa zawsze się przyda, nie musiałby mi dawać do ręki, zapewniałby mi rozrywki :) ale to tylko marzenia płaskiej laski która przegrała swoje życie :) nie lubię seksu ponieważ nigdy za 1 wyjątkiem nie miałam powodzenia u przystojnych facetów, a jestem ładna, tylko że płaska. Podobam się c****m i to skrzywiło mój stosunek do seksu i małe cycki też, bo co bym miała pokazać nawet gdyby jakiś przystojniak mnie zechciał? :O

temat z kosmosu. deski tez sa niewierne jak maja brzydkiego meza sponsora.

mogłabyś mu pokazać jeszcze Cipkę - jeśli dorodna, to facet by nie pogardził, więc niepotrzebnie skrzywiłaś swój stosunek do seksu

bo mozemy :)

duże piersi odgrywają główną rolę w udanym pożyciu seksualnym, a nie mam z czym startować do kogoś kto byłby dla mnie interesujący. Już sama świadomość że wszystkie jego byłe miały się czym pochwalić sprawiałaby że czułabym się jak kopciuszek i zwyczajnie szkoda mi takiego gościa. Jest mi przykro że komuś wartościowemu mogę zaoferować jedynie ochłap zamiast prawdziwego seksu.

i tu się mylisz - niejednokrotnie te mniejsze są fajniejsze niż duże - mówię, to ja - facet duże są fajne na początku kobieta ma wiele ciekawszych zakamarków, niż piersi :):D

A jak to jest, ze debile z takimi tematami sa frajerami?

duze cycki sa super

... co najwyżej dla gimnazjalisty, takiego jak ty... a teraz marsz do ksiazek, bo niedługo wywpiadówka i matka ci cyckami znów po głowie nawali

Nie wiem, bo jestem szczupłą z niewielkimi i jestem wierna.

duze cycki sa super x ale tylko na chudej dziewczynie. duze cycki nie pomagą jak baba waży 70 kg i ma ryj jak kaszalot.

''Podobam się c****m i to skrzywiło mój stosunek do seksu'' komu?

c/i/o/t/o/m nie wiem dlaczego to slowo zostało wykropkowane, chodzi o to że podobam się frajerom jak już, z powodu małego biustu, przystojnym... no było paru zainteresowanych, ale wiesz, takiego stac na rasową kobietę a nie jakiś wybrakowany model. Jakby od razu wiedzieli o moim defekcie to nie byliby zainteresowani. Chyba, że na raz. Wiadomo, że ja im tego nie dam co kobieta hojniej obdarzona

Kobito co Ty piszesz? To, że masz małe cycki, to uważasz, że powoduje Cię wybrakowaną? Moja poprzednia miała ledwo wyczuwalne, a aktualna ma znacznie większe i seks z poprzednią wspominam ukradkiem baaardzo mile, nie chcę być nieuczciwy, wobec aktualnej, dlatego nie napiszę, że tamten seks był lepszy, niż z aktualną, która ma spore i ładne cycki Cycki, to nie wszystko! Ogarnij się. Dla mnie ważniejsze jest, żeby c**eczka miała duże, wystające wargi (duży motylek), no i żeby dziewczyna była zadbana i szczupła

wiesz , jeśli chodzi o mnie to mam małe wargi i akurat z tego się bardzo cieszę. Przyznaj, że obecna bardziej cię podnieca ;) Sam jej widok. W końcu jesteś z obecną, a nie z ex

to tyle jeśli chodzi o cechy zewnętrzne, bo o wnętrzu, to trzebaby sporo pisać

Obecna jest nieporównywalnie bardziej wartościową osobą, jeśli chodzi o wartości moralne. Ciało ma w porządku, jest zgrabna, ale co do samego seksu i podniecania, nie chcę Jej krzywdzić, dlatego się nie wypowiem. Jeśli chodzi o wargi sromowe, to temat rzeka - jedni wolą takie, inni inne. Ja mam bzika na punkcie dużych i obydwie takie mają.