Jesli facet jest bogaty a kobieta jest z nim dla kasy to jesli ona dobrze udaje

ze go kocha, to w czym problem?

jesli facet jest c***a i lubi jak go kobitka wali w rogi to w niczym

Przecież od dawna tak funkcjonuje świat. Chłop bierze babe albo kupuje, bierze do chałupy i ona jest tylko do bzykania i zajmowania się domem. A to czy ona kocha czy focha nie ma znaczenia. Ma wypełniać swoje obowiązki a w zamian facet zapewnia jej byt.

a dlaczego udaje ?Nie rozumiem ?Można tak udaawac , ,,wiesz miłośc przychodzi zawsze w swoim czasie i predzej czy pozniej człowiek sie zakochuje ,tak jest ...a kasa co ma wspolnego :D mam kochac kasę , kasa to dodatek ! jest albo jej nie ma

byt ?To msuisz być super p*******m psycholem żeby brac sobie stara qrwe :D:D:Ddo łozka fuj blee

powiedz to swojemu brzydkiemu sponsorowi. jak ci uwierzy to jest twoj.

gość dziś Lepsza kupiona niż taki prymityw bez kultury jak Ty kobieto.

Ludzie sa rózni, dlatego najlepiej podpisać intercyzę i po sprawie.

jak mogłabym s ie nie zakochać w super przystojnym w dodatku facetem który jest rozdzierany przez rzesze kobiet :D ja także ,tylko przez plec przeciwną

taa prymityw :) widze właśnie Twoja inteligencję , bidaku :P

Ja też nie widzę problemu bo najwyrazniej temu bogatemu facetowi pasuje taki uklad ze on jej zapewnia byt a ona mu sprzata chate i daje tylka. Zreszta taki facet to tez przewaznie kieruje sie tylko wygladam u kobiety wiec to tak samo plytkie powody. Konsekwencja jest taka ze ani on jej nie kocha (albo kocha ale tylko za wyglad) ani ona go i to jest tylko wzajemna wymiana korzysci.

:D masakre, ale głąbom trzeba wytłumaczyć :D chate to sprząta u ciebie twoja darmowa star*****,u nas pani po 60 t,ż ja jestem panią i królewną do życia min liczenia :D[cześć}

Ja też nie widzę problemu bo najwyrazniej temu bogatemu facetowi pasuje taki uklad ze on jej zapewnia byt a ona mu sprzata chate i daje tylka. Zreszta taki facet to tez przewaznie kieruje sie tylko wygladam u kobiety wiec to tak samo plytkie powody. Konsekwencja jest taka ze ani on jej nie kocha (albo kocha ale tylko za wyglad) ani ona go i to jest tylko wzajemna wymiana korzysci. xxx dokładnie, skoro obu stronom pasuje taki uklad to nie ma tu nic zlego.