Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość enterordelete

Czy będąc osobą biseksualną zdecydowalibyście

Polecane posty

Gość enterordelete

się na związek z osobą tej samej płci, przyznając się rodzinie do biseksualizmu lub wręcz - aby uniknąć prób przekonywania - do homoseksualizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym poznała odpowiednią osobę i się zakochała to oczywiście, że związałabym się z nią i przedstawiła rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
Czy raczej czekali aż minie, aż trafi się społecznie akceptowany związek. Czy ukryli go przed światem lub mieli dwie równoległe relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy od milosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się "przyznałam" nawet nie będąc w związku z kobietą - po prostu wkurzyły mnie żarty ojca o pedałach więc podziękowałam za "komplement".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli miłość byłaby odwzajemniona to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli bierzesz pod uwage opinie rodziny i spoleczenstwa w tak osobistej sprawie jak zwiazek, to twoim problemem jest niedojrzalosc i tchorzostwo a nie biseksualnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam pewnego geja młodszy ode mnie. Ma konto na sympatia.pl i szuka kobiet. Nie przyznaje się do gejostwa żadnej z kobiet z którą się umawia. Jak się dowiedziałam? Uciekł z rodzinnego miasta. Przedstawił mnie swojemu przyjacielowi(15lat starszy facet). -Nie było by w tym nic podejrzanego gdyby nie to, że ten przyjaciel pochodził z jego i zarazem mojego rodzinnego miasta i 20lat wcześniej moja najlepsza przyjaciółka, nieszczęśliwie się w nim zakochała. -Zadziwiające prawda? Byłyśmy wtedy nastolatkami. Płakała mi na ramieniu że facet okazał się mieć partnera i jest homoseksualny. Nie zdradzałam się z tym nikomu. milczałam jak grób, byłam ciekawa jak sytuacja rozwinie się dalej. Tych dwóch panów zaprosiło mnie na wspólna kolację. W lokalu po 2 h nie miałam już żadnych złudzeń tych dwoje było kochankami. I teraz powiedzcie mi że Bóg nie istnieje? Istnieje a jego opaczność czuwa nade mną(uwierzcie mi że miałam cholernie wielką słabość do tego mężczyzny)Na szczęście jestem rozsądna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
Jeśli bylibyście na takim etapie,że jesteście kimś zauroczeni, ale nie zakochani jeszcze i możecie się powstrzymać przed tym uczuciem.Czy traktujecie swoją homo/hetero stronę równorzędnie czy wolicie aby ciemna strona (homo) się nie ujawniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czekam na krok drugiej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim - pieprz się, moje homoseksualne upodobania NIE są moją ciemną stroną i nie pozwolę jakiejś niuni tego tak nazywać. Jak chcesz to udawaj, że jesteś wielbłądem, ale nie obrażaj innych takimi tekstami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
Po prostu chodzi o to czy nie będąc w związku szukalibyście do związku osoby tej samej płci, nie martwiąc się faktem jak to jest postrzegane, czy raczej przeciwnej, dopiero zakochawszy się, stawiając temu czoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
enterordelete napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
*stawić temu czoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak byłam samotna to brałam pod uwagę możliwość bycia tak z kobietą jak i z mężczyzną. I szukając w tej chwili rozglądałabym się za kobietami i za mężczyznami, po co mam ograniczać możliwość poznania bratniej duszy? Zwłaszcza, że i tak widać po mnie, że podobają mi się kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:23 Niestety ale jest cała masa takich jak on osób! Boją się opinii publicznej a przy tym nie myślą o drugiej osobie. Dobrze że tak ta opaczność nad Toba czuwała. Mogłaś nigdy nie poznać jego przyjaciela(kochanka bądź co bądź) i nie mieć pewności z kim tak naprawdę masz do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest biseksualny, to tak naprawdę nie zakochuje się w płci tylko w człowieku. To jest kwestia tego kogo akurat spotka na swojej drodze. Niestety problem pojawia się gdyzakocha się w kimś tej samej płci, a nikt nie wie że jest bi i nie jest pewny ze ta druga osoba tez jest bi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
Coś więcej... Jestem bi. Kiedy byłem dużo młodszy, zakochałem się w kimś, on mnie nie chciał. Później zakochałem się w kobiecie - jednej, drugiej. Nie udało się. Nigdy nie byłem w żadnym związku z facetem. Rozstałem się z kobietą, nie szukałem żadnego związku, poznałem faceta, na neutralnym gruncie, rozmawiałem z nim (o niczym związanym z seksem). Jest tak cholernie do mnie podobny i tak cholernie inteligentny, że to jest aż seksowne. Okazało się, że jest gejem i że mu się podobam. Zastanawiam się, czy pozwolić się temu rozwinąć. Przyjaciele to... przyjaciele, wiedzą, że jestem bi. Praca i społeczeństwo to nie problem. Z rodzicami problem będzie ogromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się sobie podobacie to jeszcze nie miłość, ale może pozwól się rozwinąć tej znajomości i jak będziesz pewny że to ten to powiesz rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zesz qrfa, to twoje zycie nie twoich rodzicow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
Owszem, ale źle się czuję z wiedzą, że ich zawiodłem, a matka będzie nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enterordelete
Tak, to prawda, wielu facetów bi oszukuje swoje dziewczyny, żony :( a od gejów dowiedziałem się, że wielu też nie angażuje się w związki emocjonalne, tylko sex, a później udają na ulicy, że nie znają swoich kochanków. To przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna pani napisala ze widac po niej ze podobaja sie kobiety. Jak to widac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam pytanie gościa z 22:05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem biseksualna, ale bałabym się wejść w taki związek. Na szczęście moje preferencje skłaniają się bardziej ku mężczyznom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×