było mi dziś bardzo źle i smutno i wiecie co

poszłam do kościoła, spóźniona 20 minut i coś mnie tknęło i poszłam do spowiedzi... i pomogło i to bardzo... trafiłam na jakiegoś mądrego księdza, zasugerował żebym posłuchała wykładów Augustyna Pelanowskiego... pomyslalam, a po co mi to, ale wlaczylam to i nie zaluje... nie wiem, pisze to, jakby ktos tez sie czul psychicznie okropnie jak ja dzisiaj i zeby pomoc ludziom w podobnym nastroju... bo mi przez te swieta cale zycie przed oczami stanelo i zdalam sobie sprawe, ze jestem samotna (28 lat, brak faceta, brak znajomych i dzieci)... czesc z was sie bedzie smiac, trudno, ale te wyklady sa naprawde bardzo madre i po wysluchaniu czlowiek inaczej patrzy na swoje problemy, z innej perspektywy... moze komus moj wpis pomoze

a moze bys chciała poznac wartosciowego faceta bo na forum niechce z toba pisac podaje muj email scoti88@poczta.onet.pl muj nr gg 7179874

Mnie też było tak źle..

Polityka kościoła mnie nie interesuje

mozemy sie poznac, ale to nie gwarantuje, ze bedziemy parą ;) znajomych dobrze mieć :) czy 88 to twój rocznik?

wrzuc link do tych wykladow

tez chetnie pogadam,gg:40121622

kochana, ale mi nie chodzi o polityke kosciola, tylko, ze odkrylam cos, co mi psychicznie pomaga ... ja wiem, ze dla wielu cos co sie uslyszalo w kosciele, to musi byc niefajne, ale ten cały Augustyn jest rekolekcjonistą i gada jak psycholog, no fakt, ze z elementami Pisma Św. no i niekoniecznie jest to do przyjecia dla niewierzacych... mowi o lękach np., mi akurat pomogło, moze sie komus to przyda, nie kazdy wie, ze takie wyklady sa, tez nie wiedzialam

https://www.youtube.com/watch?v=-XyuGHyA9uQ Jak uspokoić swoje burze? o. Augustyn Pelanowski - ten mi sie najbardziej podobał

mnie najbardziej pomaga jazda na koniu nic na to nie poradze ze sa rozni ksieza i rozne koscioly