idealy

Wszystkie schudly przez swieta:-) Zadna nie zmarnowala jedzenia :-) Nie jadla 2 dniowej salatki i sledzia:-) Idealy

idealy nie istnieja... ale jakbys chcial poznac koszt produkcji idealnie zaspokajajacej twoje zboczenia gumowej lalki to moj ksiegowy moze ci wyslac szczegolowe rozliczenie kosztow produkcji

Tak schudłam, bo jestem od miesiąca na bardzo restrykcyjnej diecie z powodów zdrowotnych. Tak więc śledzia nie jadłam, sałatki również nie wspominając o ciastach i innych rzeczach. Moje jedzenie w święta to gotowany kurczak i warzywa, ryż. Gdybym sobie pofolgowala to skonczyloby się to wizyta w szpitalu albo silnymi lekami.

Idiotka,brzydula wredna znów użala się nad sobą i opowiada o tych swoich ohydnych dolegliwościach( wymyślonych jak to u hipochondryka)