Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

małżeństwa po 30ce ile razy sex w miesiącu

Polecane posty

Gość gość

Witam, krótkie pytanie do osób w stałych związkach - ile razy w miesiącu uprawiacie sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie , czasem raz, lub dwa a max to trzy razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli lipa jak i u mnie. Jak czytam statystyki o ponad 100 razach rocznie to sie zastanawiam kto moją normę wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto wierzy statystykom i bzdurom z pisemek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnio to 2-3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no 2-3 razy w tygodniu to brzmi fajnie, ale tyle razy to ja mogę liczyć na odmowę ze strony żony (byłoby i 6-7 odmów ale nie chce nawet próbować)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To masz przykrą żonkę,ja mojemu nie odmawiam,daje kiedy chce,żeby tylko mógł .......gdzie chce u jak chce,szkoda życia na fochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-4 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz o seks z mezem czy z kochankiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2-3 razy w tygodniu to i tak mało, bo było praktycznie codziennie, ale ile można, zresztą czasu trochę brak ;) człowiek by się zanudził tym, także teraz wolimy rzadziej, a lepiej niż non stop ale byle jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można z mężem i z kochankiem jednocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jednoczesnie pacanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jest ciekawie to codziennie, a jak nudno to 3-4 razy w tygodniu. Przy takim stażu potrzebna jest fantazja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fantazja też ma pewne ograniczenia, można przerobić całą kamasutrę, ale ona dość szybko się skończy ;) Jak się jest z kimś ponad 10 lat, to naturalne że potrzeby maleją z czasem, ale te 2-3 razy w tygodniu to powinien być minimum dla samego zdrowia, w końcu nic tak pozytywnie nie działa na organizm jak właśnie seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłem 18 lat w związku i nie było nudno, wszystko zależy jak o siebie i o swoją atrakcyjność dbają partnerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby było nudno to w ogóle seksu by nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osobiście mężatkę, która od kilku dobrych lat nie daje mężowi, bo jak twierdzi, nie zasługuje na to swoim zachowaniem, co mogę potwierdzić, niezła z niego menda. Wcześniej każde zbliżenie z nim to był dla niej istny horror. A kobieta na prawdę super. Tylko czeka, żeby tamten wyjechał i hop do mojego łóżeczka. Sex z nią to coś wspaniałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie. te 2 razy na tydzień byłoby normalne, niestety mogę liczyć tylko na odmowy, jedynie przyczyny się zmieniają. I żeby nie było, dbam o dom, sprzątam, zmywam, zajmuję się dzieckiem, nie piję, uprawiam sport. w sumie to z tych odmów (od zmęczenia po warunki pogodowe) mi się odechciało, bo przez lata czułem się odpychany, olewany, niepożądany. wczoraj to ja odmówiłem żonie, bo zbrzydło mi raz na miesiąc z wielkiej łaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty się jej pytasz? A jeśli tak to wy mi jak to wygląda, bo mnie mój się nie pyta tylko bierze i nie zważa na moje protesty i nawet jak w pierwszej chwili nie chce to raza mi się jednak chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Znam osobiście mężatkę, która od kilku dobrych lat nie daje mężowi, bo jak twierdzi, nie zasługuje na to swoim zachowaniem, co mogę potwierdzić, niezła z niego menda. Wcześniej każde zbliżenie z nim to był dla niej istny horror. A kobieta na prawdę super. Tylko czeka, żeby tamten wyjechał i hop do mojego łóżeczka. Sex z nią to coś wspaniałego." Bywa różnie, ale jak tak robi to jest ....... Lepiej wziąć rozwód i czysta sprawa, a nie tak cichaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pytam tylko próbuję, dotykiem, pocałunkami i słyszę to samo tylko forma się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na bank ma kogoś na boku, wiem z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, nie ma nic gorszego pytanie typu "kochanie a może się dziś pokochamy" :P Ja czasem też nie mam ochoty, ale mój facet mnie dopada znienacka i zaczyna mi robić takie rzeczy, że nawet jakbym chciała, to nie jestem w stanie odmówić, bo natychmiast robię się cała mokra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj siłą, oczywiście w formie zabawy, a nie na poważnie, jak mówi nie, dalej rób swoje, pieść ją, dotykaj, przytrzymaj ręce aby się nie rzucała... może coś zaskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks po 5-10 latach zwiazku staje sie nudny i zeby nie wiem jakie przebieranki i gry robic- to inna osoba bardziej kreci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój to mnie bierze i niesie do łóżka, przytrzymuje moje ręce czasami aż od niego uciekam tak mnie wymęczy, ale on mnie zawsze złapie mogę sobie protestować i mówić nie on mi po prostu zakryje buzię i robi co chce. Nie przeszkadza mu że już jestem taka wymęczona ze leżę i się nie ruszam już :P Ech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bywa różnie, ale jak tak robi to jest ....... Lepiej wziąć rozwód i czysta sprawa, a nie tak cichaczem. " Nie, nie jest. To bardzo czuła i delikatna osoba. Czasem dla dobra dziecka nie warto brać rozwodu, po co kogoś krzywdzić? A skoro ma swoje potrzeby, to po co żyć w celibacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks po 5-10 latach zwiazku staje sie nudny i zeby nie wiem jakie przebieranki i gry robic- to inna osoba bardziej kreci x Jak ktoś sam jest nudny, to i seks pozostawia wiele do życzenia, ale faktem jest że po kilku latach atrakcyjność faceta w oczach jego kobiety spada na łeb na szyję, zwłaszcza po dziecku, odechciewa im się seksu, nawet jeśli partnerowi niczego nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Bywa różnie, ale jak tak robi to jest ....... Lepiej wziąć rozwód i czysta sprawa, a nie tak cichaczem. " Nie, nie jest. To bardzo czuła i delikatna osoba. Czasem dla dobra dziecka nie warto brać rozwodu, po co kogoś krzywdzić? A skoro ma swoje potrzeby, to po co żyć w celibacie. Xx Wildze że Tobie jest bardzo na rękę żeby ona tego rozwodu nie brała bo jeszcze broń boże będziesz musiał się związać z nią na poważnie, albo będzie koniec bara bara:) na pewno dobro dziecka to toksyczny związek rodziców i podejrzane złe zachowanie ojca w stosunku do matki co za wzór dla dzieck:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×