Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

małżeństwa po 30ce ile razy sex w miesiącu

Polecane posty

Gość gość
atrakcyjnosc kobiety w oczach mezczyzny tez....a juz dziecko wprowadza totalna rewolucje w zwiazku wiec znudzenie przychodzi wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz byc arcyciekawa osoba ale inna osoba i tak bardziej kreci ....konczy sie na fantazjach lub gorzej na zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci pomimo znudzenia i tak mają ochotę na seks od czasu do czasu z żoną nawet po 30 latach bycia razem, kobiety jak się znudzą, to zapomnij o seksie, facet nieatrakcyjny dla niej = zero seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz byc arcyciekawa osoba ale inna osoba i tak bardziej kreci x G****o prawda, jestem ze swoją kobietą już od 9 lat, nawet nie zwracam uwagi na inne, bo żadna jej nie dorówna. Nie każdy lata za prymitywnymi emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wildze że Tobie jest bardzo na rękę żeby ona tego rozwodu nie brała bo jeszcze broń boże będziesz musiał się związać z nią na poważnie, albo będzie koniec bara bara na pewno dobro dziecka to toksyczny związek rodziców i podejrzane złe zachowanie ojca w stosunku do matki co za wzór dla dziecka xx Nie bardzo mi na rękę. Proponowałem jej wspólne życie, ale na razie nie zdecydowała się właśnie z uwagi na dziecko. Nie wiadomo jak zareaguje. Niestety dziecko widzi jak "tatuś" traktuje mamę i dlatego chciałbym to przerwać. O to, że sex by się skończył, to się nie boję, bo wiem co uwielbia i jak spowodować, żeby sama tego chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie latasz tylko ciekawe czy bys sie oparl gdyby naprawde jakas seksowna babka zarzucila na ciebie sidla podczas np dluzszego szkolenia, pobytu na wakacjach w gronie kumpli:) zaraz powiesz ze nie jezdzisz na skzolenia i na wakacje z kumplami wiec nie dziw sie ze zero okazji=zero romansu 8-9/10 facetow zdradziloby kobiete przy dobrej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa że rok temu na wyjeździe integracyjnym miałem okazję do zdrady i tego nie zrobiłem, to że ty zdradzasz, nie znaczy że każdy to robi. Inne laski po prostu mnie nie kręcą, mam swoją, mam co chcę, po cholerę mi inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 34, mąż 39 lat. 4 dzieci, najmłodsze 4 lata. Seks w dni wolne 2 razy dziennie. Każdego dnia raz. Więc wychodzi 9/10 razy. Nie przeżylibyśmy 2-3 razy. Jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli tak, to ona nie boi się reakcji dziecka, ale reakcji otoczenia. To jest trudna decyzja, wiem bo sama przez to przeszłam. Ale jednak uważam, że dzieci w takim związku nie są szczęśliwe, maja zaburzony świat, nie mają stabilności, maja wypaczony wzorzec tego jak wygląda rodzina, rola kobiety i mężczyzny. To wpływa na rozwój tego dziecka i albo ona to zrozumie i przestanie się bać, bo to ona jest dorosła i odpowiedzialna za to dziecko a nie ono same za siebie i to ona musi podjąć decyzję bez względu na reakcje tego dziecka. To ona jako matka jest bardziej świadoma tego co jest dla niego dobre, a to w czym tkwi dobre nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam tylko, ze moje dzieci do dzisiaj wszystko pamiętają, fakt młodszy synek nie bardzo rozumie i czasami przeżywam, ale starsza córka wie, że tak jest lepiej. Skoro jej mąż i tak często wyjeżdża dziecko nie odczuje tak bardzo jego straty, a otoczenie w końcu zapomni po za tym nikt nie lubi się wtrącać w takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok 2 razy na dobę przed pracą i w nocy, czasem w ciagu dnia jak dzieci są w przedszkolu, z tym że my dopiero 5,5 roku po ślubie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze mna jest tak że kilka dni po na inną kobietę nawet nie patrzę, potem następuje faza "odpychania" już nawet sam nie chce nic inicjować bo wiem że nic z tego nie będzie, zwykłe "body talk" mi mówi na co mogę liczyć, czyli na "nie dzisiaj", "później", "jutro", "jestem zmęczona" od drzwi jak wraca z pracy, przesiadywanie w salonie do późna w oczekiwaniu aż zasnę, jak nie zasnę to usłyszę że jest zmęczona, zwalanie winy na pogodę, itp i tak cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 32lata maz 37 lat dwojka dzieci a duupcy mnie jak zeby jeszcze nigdy tego nie robil jak tylko jestesmy sami zaraz jestem brana obojetnie gdzie jestem i co robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tej mąki chleba juz nie będzie . Też tak miałam ze swoją ex przez 6 lat mam 33l. 6lat aktualnie w nowymm związku i nawet nie wiesz jaka ulga psychiczna gdy sie nie musisz "czajic" prosić albo myśleć czy ci dzisiaj " da". Najlepsze jest to że nawet nie liczę ile razy w tygodniu sie kochamy bo jak mam ochotę to i mogę 7x. A jak nie to 1. Więc radzę ci zakończyć ten związek i ułożyć sobie życie od nowa a nie się męczyć psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i mamy dwójkę dzieci 4.5 oraz 7 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak żona nie daje to jej sie daje koooopa,ale faceci są naiwni i proszą o coś co im się należy.Mój nigdy nie prosi,ma być już.Ja się nie sprzeciwiam,nawet jak mam okres to on chce i go to nie brzydzi.Kiedyś popchał mi tampon tak,że na drugi dzień do ginekologa musiałam biec.Trochę sie opamiętał,wystraszył,że coś może mi się stać.Teraz sprawdza jak mam okres czy sznureczek jest,jak jest to wyciaga sam.Ale jest mi z nim dobrze,dużo zarabia,niczego mi nie żałuje,opłaca sprzątaczkę zebym sie nie męczyła i miała dla niego siłę.Taka rola żony zaspokajać swojego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba już nie żona a raczej prostytutka , twoje potrzeby tu się nie liczą. Jesteś narzędziem w ręku mężczyzny.Znosisz to cierpliwie bo masz wygodne życie ale nie jesteś dla niego partnerką tylko lalką , która zaspokaja jego potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zazdrościsz.Prostytutka to kazdemu daje i za to opłatę pobiera.Nie znasz pojęcia co oznacza to go nie używaj.Kazdy by chciał taką panią jak wyżej.Tylko pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas tak raz dwa razy w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.12.29 albo to prowokacja albo jestes psychicznie chora , zemdlilo mnie jak te twoje wypociny czytalam , ty sie nazywasz zona?????? ty dla tego faceta jestes zwykla sciera do roochania , niczym wiecej , jak rzecz , dba o ciebie tak jak sie dba o zwierze kon do ciagniecia wozu pies do pilnowania zagrody suka czyli ty do j****ia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam że zabawki też dają "kopa" i można sobie urozmaicić życie sexualne,i kobieta nabiera większej ochoty na sex polecam od czasu do czsu kupić jakiś gadżet nie odrazu 10 bo później nie będzie już z czego wybierać jak to mówią małą łyżką ale cały czas.efekt murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My po slubie 11 lat. Sex ostatnio codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najczęściej 3 razy w tygodniu. weekend dwa razy pod rząd plus jeszcze jakiś dzień lub dwa dni w ciągu tygodnia. brzmi mało spontanicznie bo to wszystko jest takie uporządkowane :P ale pomimo tego że nie udziwniamy i mało eksperymentujemy jest ogień- tak sam z siebie. mamy ponad 30 lat, razem 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3-4 razy w tyg, jestem 3 lata w zwiazku ... gdyby nie stres, praca oraz codzienne troski, moglibyśmy kochać się częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że w większości kobiet frustracje ogromną bo panowie stracili nimi zainteresowanie.A i u niektórych jeszcze pysk niewypażony jest i dlatego facet szuka miłej i atrakcyjnej na boku albo woli na ręcznym jechać niż taka brać i to jest odpowiedz dlaczego tak rzadko sex jest.Jak żona przykra jest,glupia,bezrobotna,lub z byle jakąś pracą,rozdarta morda to nawet w lozku na taką sie ochoty nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty 11:23 ale się trzęsiesz z zazdrości.Porzadek w domu zrobiłaś,obiad jest,pranie wyprane bo na zbity pysk wylecisz nieudacznico bezrobotna bez kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×