Karmienie piersią ?

Chcę karmić jakiś miesiąc i zastopować. Czy to złe? Nie chcę obwisłych piersi, bo i tak już je mam i do tego dojdzie wiszący brzuch. Poza tym jakieś diety, nie diety, bóle sutków. Ja nie dam rady :( macie mnie za złą matkę z tego powodu? No już wasze negatywne zdanie mi tam lata. Chodzi o tesciową i jej mamę. To wspaniale kobity i licze się z ich zdaniem, bardzo duzo mi pomogly i pomagaja w zyciu ze nawet nie jestescie w stanie zmiescic tego w glowie... dlatego szczerze się ich obawiam :D ich zdania, tzn. nie chce z ich strony zbednego gadania, więc jak mam im wytlumaczyc to albo co zrobić? Można jakies tabletki wziąść na zatrzytmanie chyba? I mogę np. im powiedzieć że nagle nie mam pokarmu? Co mi radzicie? I jakie są koszty mleka tygodniowe na mleko jesli karmimy mm? Za miesiąc rodzę, synek ma wszystko gotowe, czekamy na niego, ale to kp :( odpiszcie mi na pytania

Skoro zamierzasz karmić piersią przynajmniej na początku, może po tym miesiącu nie będziesz już chciała zatrzymywać laktacji. Jeśli jednak nie, masz prawo do takiej decyzji i nie pozwól sobie wmówić, że jesteś gorsza. Każdy robi, jak uważa. Starszą córkę karmiłam kilka tygodni, młodszej wcale (brałam tabletki na spalenie pokarmu). Teraz spodziewam się trzeciego dziecka i nie wiem jeszcze, jak będę karmić.

Masz dzieci, karmilas wczesniej? Skad takie negatywne nastawienie? Mama ci odpusci, jestes jej dzieckiem, bardzo cie kocha wiec nie bedzie cie dobijac po porodzie ze nie karmisz. Ja bym tego mojej corce nie zrobila. Takze mysle ze szczerze porozmawiajcie. Przemysl tez jeszcze to karmienie. Twoje mleko to jest najlepszy pokarm dla dziecka. Moze odciagaj przez jakis czas? Szczegolnie jak z kasa krucho, bo pytalas sie o koszta mm.

nie mama, a teściowa ale w moim wypadku to jak mama... :) no na poczatku bede karmic, boje sie po prostu moich wymion że beda strasznie obwisłe i sflaczałe bo teraz już są ciezkie i wiszą, nigdy nie mialam tendencji do ich jędrności. ja wiem ze to egoistyczne, że dla dobra dziecka lepiej karmić dlatego chce jakiś czas ale mleka są takie że doskonale zastepuja pokarm matki wiec mysle ze nie bedzie to jakis problem. Pytam o koszta z ciekawosci, z kasa no roznie bywa ale damy rade.

Ja cie nie oceniam negatywnie. Kazdy chce byc atrakcyjny. Fajnie ze pokarmisz kilka tyg. Dasz dziecku siare i przeciwciala. Jednak wyglad piersi po ciazy nawet bez dnia karmienia bedzie inny niz przed ciaza. Pomoze nawilzanie prze cala ciaze i podtrzymujacy stanik. Jak nie przytylas zbyt duzo nie powinno byc tragedii. A jak maluszek sie urodzi, zostaniesz mama zawsze mozesz przemyslec to karmienie. Powodzenia!

Nie wiem jak w Pl ale w UK wydalam okolo £500+ na mm przez rok. Najgorsze to jak robilam butle dziecko popilo 20 ml a reszta do zlewu po 2 h.

E, nie wiesz jak będzie, może spodoba Ci się kp? ;p chociaż ja karmię prawie 4 miesiące i nie podoba mi się ani trochę. Myślę, że ani tesciowa ani mama nie będą naciskać. Ty jesteś mamą i Ty decydujesz. Moja mama i moja teściowa wręcz nalegały żebym przeszła na butelkę bo mały napewno się nie najada bo one tak miały... :o I tak swoją drogą nieładnie pisać na forum z jakimś pytaniem i dodawać że masz w tyłku naszą opinię (co prawda na temat poboczny). To po co w ogóle pisać?

Nie nie! Dziewczyny czytajcie ze zrozumieniem. Opinie negatywne mam gdzieś a nie porady ;) i dziękuje za pomoc, ale jeszcze bym chciała usłyszeć średnie wydatki za mleko przy samym mm przy miesięcznym dziecku

kiedy byłam w ciąży też myślałam o tym jak będę wyglądać później - po porodzie, po karmieniu itp. Potrafiłam poryczeć się nagle bo przeczytałam że żyłki na piersiach będą bardziej widoczne. Takie myślenie przeszło mi niedługo po porodzie... ech te hormony ;) (Zarówno piersi, jak i brzuch wyglądają teraz wspaniale, tylko na początku trochę obwisły bo okropnie schudłam przez karmienie i prawie pozbyłam się z nich tłuszczyku)

Autorko skoro ci juz piersi obwisly to nie zmieni tego fakt nie karmienia piersią. To nie id tego piersi się zmieniają tylko id hormonów ciążowych wiec juz im nie pomożesz a dla dziecka byłoby lepiej gdybyś karmiła

Bądź otwarta na wszystko. Nie decyduj teraz tak na pewno, bo za jakiś czas możesz żałować, że nie karmiłaś, bo już to sobie postanowiłaś wcześniej. Co do ważnych kobiet - jesteś matką, odpowiedzialność i samodzielność to jest coś, czego powinnaś teraz nabierać jak najwięcej. Dlatego ew. niekarmienie potraktuj jako jedną z decyzji w ramach samodzielności. I się nie przejmuj. A co do wyglądu, cóż - wszystko zależy od predyspozycji, Twojego i mężczyzny spojrzenia na Ciebie

To nie karmienie niszczy piersi a ciąża. Nie potrafię cie zrozumieć. Uważam że nie kochasz swojego dziecka wystarczająco mocno bo nie chcesz dla niego jak najlepiej.

Karmienie to jedno a milosc to co innego wiec po co tak nieladnie dowalac? W realu tez bylabys tak odwazna? Ja karmie piersia ale jakbym karmila mm kochalabym tak samo wiec nie obrazaj kobiet ktore wybraly mm. Co do autorki. Przemysl jeszcze sprawe karmienia, poczytaj na ten temat bo mleko mamy jest dla takiego maluszka najzdrowsze. Mm nie maja jednak wszystkich dobroci ktore mleko kobiece ma. Ale jak zdecydujesz sie na mm tez bedzie dobrze. Ciesz sie macierzynstwem.

U mnie było tak, że miałam straszny poród. Od początku nie miałam pokarmu, w szpitalu wychodziła kropelka i to z jednej piersi. Dziecko się złościło ja płakałam. Dokarmiano je butelką. Po powrocie do domu dostałam okropnego zapalenia piersi, antybiotyki, okłady, masaże - z obu piersi wyciskałam laktatorem 20 ml. Ledwo żyłam. Dziecko jeść musiało a ja chciałam normalnie funkcjonować. Czyli od początku karmiłam mm - na początku wychodziło jakieś 1,5 - 2 puszki tygodniowo, puszka 800gr mm kosztuje 40 zł (hipp), łatwo obliczyć. Z czasem doszło do 1 puszki na tydzień. W ciąży chciałam karmić piersią, łudziłam się, że u mnie będzie bezproblemowo, a wyszło jak wyszło.

Bardzo milo czytac takie kulturalne wypowiedzi-kulturalne ,empatyczne.Wszystko ok dopoki nie przeczytalam wypowiedzi baby z 20.04.No coments. Fajnie ze o kp lub mm mozna tak pogadac,tak zyczliwie.Ta z 20.04 to klasyczny przyklad "solidarnosci kobiecej i prostackiej teorii-kp cudna matka,karmiaca mm zla matka.... Do autorki-zadecydujesz sama jak postapic.Nie oceniam Cie.Dobrze ze chcesz kp choc pare tygodni bo dasz dziecku siare i to co w pierwszych dniach najpotrzebniejsze.Wyglad jest wazny wiec Cie rozumiem i nie potepiam!Zrobisz jak zechcesz a tescioea skoro taka fajna i dobra zrozumie decyzje. pozdrawiam

po dwóch ciazach piersi pozostały super. spokojnie.