Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żal mi grubych kobiet

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj znalazłam swoje zdjęcia sprzed 5 lat, kiedy ważyłam blisko 70kg i nie mogłam uwierzyć, że pozwoliłam się tak zaniedbać. Mimo, że nie byłam i nie czułam się wtedy jakimś strasznym grubasem, to źle się czułam w swoim ciele. Byłam strasznie zakompleksiona, a co za tym idzie brakowało mi pewności siebie i w kontaktach z innymi ludźmi stałam się bardzo wycofana. Z każdych zakupów wracałam zdołowana, bo nic na mnie nie pasowało. Strasznie się wtedy zapuściłam, nosiłam obszerne, powyciągane ubrania, bo za każdym razem gdy założyłam coś bardziej opinającego, miałam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą. Okropnie się pociłam, zwłaszcza latem, po kilkuminutowym marszu lało się ze mnie i cała byłam czerwona. W dodatku nie do pomyślenia dla mnie wtedy było, żeby założyć szorty czy (o zgrozo!) spódnicę, więc nawet w upał zakładałam długie spodnie, przez co było mi jeszcze bardziej gorąco i więcej się pociłam, i takie błędne koło. Wiem, że nie każdy przypadek dziewczyny z dodatkowymi kilogramami wygląda tak skrajnie, wiele z nich całkowicie siebie akceptuje i nie ma z tym najmniejszego problemu. Ale wierzcie mi, że warto o siebie zadbać. Dziś, ważąc prawie 20 kg mniej czuję się o wiele lepiej w swoim ciele. Wreszcie czuję się kobietą, kiedy zamiast worka mogę założyć sukienkę i nie muszę bać się oceniającego wzroku innych i krzywdzących komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z twarza nic nie zrobisz a juz z bezgusciem modowym totalna porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj wzrost i wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to napisz co stosowalas, co jadłas, pomoz innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37lat cienka kosc 170

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niejedna gruba dziewczyna jest szczęśliwsza niż chudzielce :) Odchudzanie to nie sposób na szczęście to jest dobra dla słabych, zakompleksionych panienek, które nic oprócz chudej figury w sobie nie mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noxelia ma rację. Podobno kobiety są najbardziej nieszczęśliwe, kiedy się odchudzają :D a marzeniem nie jest idealny facet, a jeść i nie tyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się chude nie podobają za bardzo. Ostatnio na kafe przeczytałem, że laskom się podoba jak facet ma wadę wymowy, podobno ich to przyciąga a dla mnie to był od zawsze kompleks nr 1, a podobno niektórych to przyciąga.Jak widzę laskę z nadwagą, to mam mega zbereźne myśli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ważyłam w 2013/2014- 63 kg, 1.68 m wzrostu, miałam piersi mikrusy, że zakładając stanik szukałam tam biustu, kości na tyłku, tak że robiąc brzuszki podkładałam poduszkę, bo mnie tyłek bolał., biegałam dużo( to już 8 lat), piję 5 l płynów dziennie, paliłam papierosy XII 2014, rzuciłam papierosy, stąd skok wagi: spowolniony metabolizm, ważę 70-72 kg( już stoi), 1.68 m wzrostu, piersi C( super!!!), brzuszek mam, biegam też, piję 5 l płynów dziennie, nie palę Doceniam że jestem zdrowa!!! Mam nadwagę 2-4 kg, czuję się dobrze, schudnąć zamierzam do 65 kg., bo mam dużo extra ciuchów, których nie wyrzucę. Wiem, ze kiedyś jak będę mieć dziecko to tez przytyję, bo takie jest życie kobiety. I nie mam p*****lca na punkcie wagi swojej. Wiem kiedy sobie popuszczę i kiedy sobie mówię Stop. A na marginesie, biegam średnio po 8 km, 10 km. Widzę te osoby, co przychodzą na bieżnię- na I rzut oka szczupłe, młodsze panienki, nastolatki które zrobią 2 okrążenia(242 m() i schodzą zmęczone a ja robię 31, 51 okrążeń. A niby jestem przy nich staruszka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mlode sa szczuple

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mogą być szczupłe, chude, grube, a co mnie to obchodzi. Ja żyję swoim życiem i nie oglądam się na innych, nie porównuje. Był taki facet co ważył ok 300 kg w USA , nie wychodził z domu, nie maił przyjaciół, dziewczyny, poznał człowieka, trenera który mu pomógł schudnąć do 80 kg. Zostali przyjaciółmi, on tez później był trenerem na siłowni, przeszedł wiele operacji plastycznych, tez plastykę genitalii. Znalazł ładną dziewczynę i co jego szczęście trwało może 1 rok, bo znów się rozstył. Zostało wyleczone ciało jego, ale psychika nie. W swej świadomości nadal funkcjonował jako grubas, człowiek nic nie warty( to przykre, ale tak o sobie sam mówił), i znów powrócił do swojej pierwotnej wagi, bo wtedy czuł się sobą. Człowiek by być szczęśliwy z kimś musi najpierw pokochać samego siebie i dać sobie samemu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noxelia ty gruba raszplo lepiej zamilcz na ten temat, otyły waleniu i skończ żałośnie usprawiedliwiać własne lenistwo i brak ruchu a odchudzanie jest dla osób, które dbają o swoje zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruchu mi nie brakuje i mam tylko trochę nadwagi. Współcześnie może już się nie mieszcze w kanonie, ale mam to totalnie gdzieś, a facetów stoi do mnie kolejka, wciąż zagadują na fb i na ulicy czasem. Ale ja mam tego jedynego i jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tylko trochę" nadwagi? hahaha :D kogo ty chcesz oszukać wielorybie? to jest już zaawansowana nadwaga o ile nie otyłość, jesteś teraz grubsza niż kciuk, a z niej się śmiałaś haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o brak ruchu a o to że za dużo żresz (zwłaszcza śmieciowego żarcia) i rozpychasz brzuchol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj se siana, mnie nie złamiesz ;) W górach cały dzień chodzenia i to pod góre, biegam z psem często, codziennie sex. Ruchu mam dużo, ale lubię zjeść to fakt i na diecie byłabym nieszczęśliwa. Jestem przy kości ale do kalectwa mi daleko. Dla wielu facetów jestem ideałem, coś w sobie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noxa jestes znowu z witem? to on cie tak spasl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy kości to byłaś może z rok temu, teraz jesteś zwyczajnie spasionym grubasem, ryj jak księżyc w pełni, wyglądasz jak 35-letnia locha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziwne, bo mój facet nosi mnie na rękach czasem i nie narzeka :P I ciągle mnie podrywa ktoś, ostatnio odrzuciłam zaproszenie od kilku arabów, murzyna i metalowca z USA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noxelia, kogo ty chcesz oszukać? Spasłaś się strasznie w ciągu tych ostatnich miesięcy. Lepiej sprawdź swoje BMI, bo na pewno ważysz ponad 80 kg i masz sporą nadwagę, a od 90 zaczyna się otyłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wit cie nosi na rekach czy slawek ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nikogo nie chcę oszukać, jakbym coś chciała ukryć lub czuła się z czymkolwiek źle to nie wstawiałabym zdjęć a wstawiam. Cieszę się z życia, jestem zakochana z wzajemnością i wali mnie opinia jakiegoś głupka z kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a facetów stoi do mnie kolejka" No tak, bo ważniejsze są zboczone preferencje jakichś dewiantów/feedersów niż własne zdrowie i utrzymanie wagi w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie poci się jak świnia przy takiej wadze fuuuuj zresztą widać jak jej tłusty ryj błyszczy się na fotach bleh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zdrowa, choć ostatnio byłam na komisji i mam przedłużoną rente na kolejne kilka lat :D Nie poce się nawet w upały, bo mam coś z tarczycą i po prostu nie poce się jaki większość ludzi. Czasem plecy mnie bolą, bgho mam duże cycki, ale mój facet je uwielbia i co zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha jasne nie pocisz sie, każdy grubas się poci, widać po błyszczącym ryju że mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wagi nie masz zdrowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie zależy od wagi, ja nigdy się nie pociłam jak inni ludzie przez swoją chorobe. A twarz mi się świeci być może od kremu czy światła, nie wiem. Odkąd mam lustrzanke to zdjęcia jakieś inne są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz te doje to już pewnie masz do pępka haha obleśna jesteś, tylko kompletni dewianci mogą lecieć na coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×