w*****a mnie ze ktos pieprzy jego dziecko pieknie samo zasypia ze tak cudownie

w*****a mnie ze ktos pieprzy jego dziecko pieknie samo zasypia ze tak cudownie

ze co?

Skasowal sie post.. ze wszystko jest tak pieknie ze dziecko samo zasypia itp. A potem w jakiejs gadce wychodzi ze je bujaja..po co tak mowic skoro jest inaczej.. mam dola..ja zawsze szczerze mowie jak jest..a potem mam poczucie winy ze zle wychowuje

Z kulturą słowa nieźle się rozminęłaś.

Moje dziecko samo zasypiało,nie bujałam ani nie kołysałam.Po prostu po kąpieli karmiłam,odkładałam do łóżeczka i samo zasypiało.Co w tym dziwnego?Nie wiem o co ci chodzi tak naprawdę.

Moje tez samo zasypia tzn. kladzie sie na poduszce i czeka az zgasze swiatlo. Gada sobie i wierci sie jeszcze 10-15 min i zasypia sam. Spi cala noc. Ma 15 miesiecy. Ale ja dłuuuuuuuuugo i ciezko nad tym pracowalam.

a mnie w*****a jak mi zabieraja bachorka 5 letniego z domu bo niby szkola go lepiej wychowa i tak w ogole to nalezy juz do szkoly posylac trzylatki zeby sie dobrze zdazyly wyedukowac

Mnie też to denerwuje, najczęściej jednak okazuje się, że te pięknie śpiące niemowlęta to dzieci butelkowe. Taka wspaniała mamusia da butle noworodkowi i śpi jak suseł, baaa zasypia samo w 5 minut odłożone do łóżeczka.

moje tak zasypiało jak miało ledwo tydzień. dumna byłam jak .... :D a jak miało 5 m-cy to się w pieron zepsuło i budzi mi się po 5-6 razy w nocy a bywa, że częściej. juz taka zadowolona nie chodzę ;) i jak słyszę takie opowieści, to sobie tylko myślę "poczekaj miła pani, poczekaj"

moj synek taki byl, zasypial sam w lozeczku od ok 3mca. Niestety przeszlo mu kolo 8mca i budzi sie w nocy do dzis (obecnie ma 11mcy). Zwalam to na zabkowanie i mam nadzieje ze szybko przejdzie bo tesknie za starymi czasami

czy ktos moze wie dlaczego dzieci wykarmione butelka maja byc lepsze od innych?

Bo sztuczne mleko zamula dziecko, toteż lepiej śpi.

gość dziś a mnie w*****a jak mi zabieraja bachorka 5 letniego z domu bo niby szkola go lepiej wychowa i tak w ogole to nalezy juz do szkoly posylac trzylatki zeby sie dobrze zdazyly wyedukowac xxx A mnie w*****a jak ktoś tutaj nazywa dzieci bachorkami. Sama się wyedukuj niedouku jeden. Bachor to niewychowane, rozwydrzone dziecko, a nie synonim słowa "dziecko".

pisałam o 20:44 mój syn jest na mm i piersi i nic po tym sztucznym lepiej nie śp. żadnej a mam to spawdzone dokładnie. budzi sie i buczy

W ogóle jak można się wyrażać o dziecku "bachor", czy to swoim czy obcym.

to chyba zależy bardziej od temperamentu dziecka, a przede wszystkim od tego jak się je na poczatku przyzwyczai - każdy chce przytulac takiego słodkiego dzieciaka na początku, a on nie ma nic przeciwko, spodoba mu się i potem jest ciężko - moje obydwoje piersiowe zasypiały w swojej kołysce od początku, opatulałam przez pierwszych kilka tygodni w koc - tak, zeby się czuły bezpieczne jak u mnie w brzuchu i nie było problemów - owszem córka miała jakiś problem i przez 3 tyg. przychodziła do nas do łóżka, ale to jak już starsza była - teraz też zresztą jej się zdarza... natomiast dzieci nie były huśtane, córka przez jakiś czas (kilka mies. ) zasypiała ze smoczkiem, ale to juz po odstawieniu od piersi i zasypiały same za kazdym razem od początku - w łóżku były na czas karmienia, a potem do siebie. Myśle, że to zawijanie w koc duzo dalo na poczatku, a reszta kwestia przyzwyczajenia.

gość dziś W ogóle jak można się wyrażać o dziecku "bachor", czy to swoim czy obcym. xx Tym bardziej o swoim. xxxxxxxxxx Odnośnie tematu to zgodzę się z poprzedniczką. To zależy głównie od dziecka. Wydaje mi się, że w jakimś stopniu też od stanu emocjonalnego samej mamy w czasie ciąży.

"okazuje się, że te pięknie śpiące niemowlęta to dzieci butelkowe. Taka wspaniała mamusia da butle noworodkowi i śpi jak suseł, baaa zasypia samo w 5 minut odłożone do łóżeczka. " Moje dziecko jest na butelce od urodzenia i nie śpi w nocy, budzi się co chwilę, biore nawet do łożka na większość czasu a i tak nie chce spac, zasypiać sama też nie chce (wrzeszczy)

A moje bliźniaki mają już 2 lata i w dalszym ciągu na drzemkę w dzień muszą być kolysane

Moj "butelkowy" syn nie spi prawie wcale, caly dzien trzeba go nosic bo sie drze. Pocieszylo kogos moje nieszczescie?

A mnie w******ja c**y co zdrabniaja wszystko: lozeczko, pampersik, kupka,brzuszek,bujaczek

Moze cie wkurzac, ale moi sun od poczatku zasypial sam i ma juz 3 lata i nadal spu cale noce w swoim lozku. Ale tout moje drugie dziecko. Corka zasypiala przy piersi w dodatku miala kolki i darla sie przez 6 gidzin wieczorem i w nocy dzien w dzien. Wiec byla noszona chustowana i spala z nami w lozku. Potem usypiala u siebie ale w nocy przychodzila do nas. Dopiero w wieku 5 lat polozylismy temu kres. Przy synu bylam madrzejsza. Wprowadzilam od razu regularny rytm dnia karmilam na zadanie tylko miesiac potem stopniowo co 3 a pozniej co 4 godziny. Alensyn mail tez inny charakter biz corka i lepsza mélodie do spania.

Mój syn po kąpieli pije mleko i od razu zamyka oczy i śpi ma tak od 4 miesiąca, teraz ma 10 miesięcy. Śpi od 19.30 do 08:30 ale ogólnie przez cały dzień jest makabryczny, absorbujący i wnerwiający :o mam go dosyć, diabeł nie dziecko. Nie martw się autorko jak nie urok to przemarsz wojsk :P

Ja swojego synka bujalam nosilam i tak usypialam jednak jak skonczyl rok powiedzialam koniec siedzialam kolo lozeczka pisalam na tablecie synek w lozeczku bawil sie az wkoncu zasnal teraz go odkladam i pogada iidzie spac ma 15 mscale to ile czasu zajmuje zasypianie zalezy od dnia czasem marudzi

moj syn jako noworodek zasypial tylko na rekach... Choc bujac, kolysac-tego go akurat nigdy nie nauczylam. Do okolo dwoch lat gasilam mu swiatlo, wychodzilam i zasypial sam. Pozniej sie to skonczylo i ktos musi sie klasc kolo niego. Co noc do nas przychodzi, a ma 3,5roku-z tym dlugo walczylam, odprowadzalam go do siebie po kilka razy w ciagu nocy, ale sie poddalam. Do tej pory cala noc przespal moze z 10 razy. Nie rozumiem natomiast po co klamac, opowiadac komus bajki

moja córka około 10 miesięcy zasypiała przy cycu, później odkładana do łóżeczka. później zasypiała na rękach. Teraz ma rok i 3 tygodnie. I zaczęliśmy ją po kąpaniu kłaść do łóżeczka, siedzimy przy niej, ona się kręci wierci czasem popłacze, pośpiewa, pomruczy i zasypia sama, trwa to około 20-30 min. Przynajmniej nie trzeba jej nosić

No moje też pięknie zasypia samo od 4 miesiąca - po kąpieli kładę do łóżeczka, trochę pogada po swojemu, powierci się i zasypia. Co było do 4 miesiąca - nie pytajcie.....

Ja tez nie rozumiem po co klamac i przy tym sie wywyzszac ze sie jest lepszym. Znam kilka takich zaklamanych mamusiek co z czasem wychodzi ze jednak jest inaczej niz wczesniej mowily..dla mnie to tylko i wylacznie brak kultury..kilka razy ugryzlam sie w jezyk a szkoda bo by sie wydalo i bylby spokoj moze choc na chwilke byloby glupio. Dotyczy spania, raczkowania, kp czy smoczka

a moje dziecko właśnie pięknie samo zasypia ale przez dzień daje tak w kość, że mam ochotę umrzeć :o

Syn póki nie wstawał usypial sam w lozeczku, jak zaczął wstawać to.przy cycku usypialam, jak już nie pił z cycka to.lezalam z nim i tak jest do teraz, ma 3 lata, kolacja, kąpiel, modlitwa i się kładziemy, odlatuje w minutę :D ogólnie do.roku spał w lozeczku w osobnym pokoju, teraz z nami w sypialni. Corka ma 10 miesięcy, do pół.roku była na piersi i przy niej usypiala, potem zrezygnowała z niej więc daje jej mm, myje zęby bo ma 8, wychodzę, ona popelznie sobie w nogi lozeczka do zabawek, pobawi się z 10 mimut i usypia na brzuchu- spi tylko na brzuchu. Jak bardzo zmęczona to bierze palec i.moment usypia i palucha wypluwa. Synkowi smoczka wyrzucilam jak mial 8 mcy bo.i tak gryzl, a corka 2 razy w szpitalu wzięła, wolała palec :D ale bierze na chwilę przy zasypianiu więc pozwalam