Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

siostra mojego chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Witam... Mam dziwną sytuacje z siostra mojego chłopaka. Na początku naszej relacji było nawet dobrze. Ona zostawiła swoją roczne córeczkę i wyjechała do Holandii na dodatek nie potrafił dasz dziecko odpowiedniej osobie. przez 2 tyg mieszkała z ojcem pozniej z jakaś ciocią pozniej z jaką dziewczyna( z której ona się śmiała ze ma zeza zero wdzięczności za opiekę) i wszyscy z jej rodziny twierdzili ze zachowała sie ch...niestety pozniej kiedy ona wróciła nagle wszyscy zmienili zdanie na urlop z swoja córeczkę (nagle najlepsza matka) Ja powiedziałam mojemu ze według mnie prawdziwa matka sie tak nie zachowuje On tez tak uwazał. Pozniej jego siostra w rozmowie z nim nazwała mnie ze jestem poj..... i inne podobne słowa.Wiec kiedy przyszła do mojego chłopaka ja byłam wtedy niego nie rozmawiałam z nią wiec stwierdziła ze zachowałam sie jak księżniczka. Nie chciałam rozmawiać z kimś kto mnie ma za głupia j...pozniej moj powiedziała co ja o niej myślę i ze ja czytałam co ona o mnie napisała..ona straszne ze wkurzył i powiedziała ze ona tak tego nie zostawi ....przedwczoraj siedziałamu mojego chłopaka na laptopie i weszłam na face chciałam się zalogować na moj profil ale wyszłam do WC i jego sis pisała do niego ja nie odczytuje jego wiadomości wiec nie wiedziałam ze ona pisze..wylogowałam się i weszłam na moj profil ..ona zaczęła mnie obrażać ze jestem nikim i wgl moj chłopak wiedział juz o tym wiec kazałam mi by tą mądrzejsza i nic nie pisała ona jechała cały czas po mnie a ja nic pisałam jej spoko fajnie masz pisałam pa miłego dnia narka...ona jednak dalej jechała nie wytrzymałam i napisałam ze jest nieudacznikiem(ona ma wykształcenie gimnazjalne)i jechała po mnie ze ja mam maturę ale nie ma pracy. Studiuje ratownictwo medyczne wiec nie pracuje pozniej zaczęła się śmiać ze nie zdałam prawka( no niestety mam pecha xD ) śmiała sie z tego ze mieszkam w bloku i wgl..kiedy napisałam ze jesy nieudacznikiem coś jej w niej pękło i zadzwoniła do mojego chłopaka ze ja ją wyzywam od nieudaczników moj chłopak gadał z nią przez 15 min przy mnie i nic nie mowil a ona jechała po mnie. Pozniej powiedział mi wszystko o ich dzieciństwie istne piekło. i jej bronił ze i tak wiele zdobyła ..dla mnie nic nie zdobyła..najgorsze jest fakt ze ona powiedziała ze jak jej nie przeproszę pobije mnie...agresja ....masakra .... Jest mi straszne zle bo moj chłopak juz drugi raz mnie nie bronił i pozwalał mnie obrażasz Ja powiedziałam wszystko mojej rodzinne moja siostra powiedziała ze są patologia i lepiej zebym z nim zerwała kocham go ...najgorsze w tym wszystkim jest fakt ze moj chłopak twierdzi ze obie jesteśmy sobie winne Co o tym wszystkim mam myśleć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może faktyczne jestem sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×