Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1borgia

dzien dobry ekki przed sylwestr

Polecane posty

Gość 1borgia

zrobilem sobie sniadanie i postanowilem zajrzec w dawne meijsce. dlaczego tu pisze akurat o tamtym miejscu? wiem, ze tu bywasz nawet jesli wchodza automatyczne odpwoiedzi, byc moze znajdziesz i moj wpis, jesli nie spadnie w czelusc. a zatem bylem tam popijac kawe i jedza parowke z keczukiem. na fs znalazlem niejaka uczesnitczke quickly, pamietam ja z fr, gdzie pisywala jako facet bardziej lub mniej romantyczne teksty. wchodze na fs i widze juz zajawki tematow (chamstwo tego lub tamtego..), widze tez inne jej nicki i medulla oblongata schodzi mi na grdyke, adrenalina podnosi sie z nadnercza (nebennierenmark) , tetno przyspiesza i mam ochote znow jej zwyczajnie p**********ic. za co? ano za to, ze zyje. wybacz, ale na jej widok wszystko mi opada (poza adrenalina i tetnem)- to nie jest normalne, ze mozna byc tak negatywnym, tak toksycznym.. widze, ze niby zaczyna sie zmieniac, bo zaczelo jej brakowac uczestnikow do rozmowy a raczej publicznosci przymusowo sluchajacej jej bzdur, jej arogancji, jej powierzchnownosci tematycznej. jej zmiana, ktora ciezko jej przychodzi, nie jest dobrowolna lecz wymuszona sytuacja a raczej twojim zachowaniem czy decyzja, za ktora ci bardzo dziekuje. bylem wczoraj tutaj na chwile, widzialem cie aktywnego (no niektore tematy o fiuteku moglbys sobie odpuscic bo ci nie przy-stoi, ale nie moj to problem erotyczny, wiec rob co chcesz), widzialem cie wiec zatem kreatywnego, radosnego i rozumiem twoja radosc z obecnosci mlodych ludzi dzialajacych jak magnesy. ludzka radosc, smiech (nawet jesli podparty fiutem- przemysl to odwoluje sie do mozgu twego) sa o niebo lepsze niz jej ciagle pomarszczenie emocjonalne, wulgarne narzekanie, toksyka. jak dlugo jeszcze bedzie jeczec, jak dlugo zarzucac ci zdrade czy roscic pretenscje , ze rozmawiasz z mlodymi uczestnikami forum? nota bene z przyjemnoscia sie przygladalem jak nakrecasz jedna mlodke, w koncu forum i wirtual jest po to, by sie bawic, tylko ograniczonym po mozgu wydaje sie wirtual=real. pytam sie jak dlugo jeszcze jej obecnosc, jej pretensje beda wszystkim psuc humor? chciala miec forum dla siebie? ma. niebawem wlascicieli zacznie zastanawiac spadek klikniec i mniej wplywow z reklamy, zaczna myslec, ale to jej problem jak utrzymac sie na powierzchni bez wzomozonej obserwacji czujnych oczu z biura reklamy i dzialu finansowego. chciala mnie usunac z forum zyczac zdechniecia? slutecznie usunela, ale jeszcze nie zdycham, zlego licho nie rusza. wiec w czym problem? bedzie teraz chodzic po innych forach, weszyc, analizowac kazdy wpis, ktory jej nie dotyczy i czynic ci wyrzuty za wszystkie wpisy, tez nie twoje? znow adrenalina mi podskakuje i palce zaciskaja sie w piesc.. ma swoje miejsce na ziemi na wlasne zyczenie wiec niech siedzie w nim na du,,,pie a nie myszkuje po innych forach. jesli ci jej zal to wracaj na tamto forum i rozmawiaj z nia, nie zaczepiaj mlodych dziewczyn i chloptasiow (bo star**** rozleci sie z zazdrosci) i zyjcie dlugo i szczesliwie. mnie wystarczy widziec cie od czasu do czasu zywym, wiec ok, chociaz wolalbym widziec cie radosnym, pelnym wigoru jak wczoraj, bo przy niej straciles juz wszystko: poczucie wlasnej godnosci, szacucek do siebie jako czlowieka i mezczyzny , aktywnosc zawodowa, zdrowie, rodzine, kontakt z corkami. pozostaje ci jedynie juz tylko z nia popelnic wspolne samobojstwo, by zakonczyc ten negatywny syf. za chwile 2015- pomysl, czy chcesz dalej tak zyc jak do tej pory czy chcesz cos zmienic?... dla mnie osobiscie kazde miejsce, powtarzam kazde miejsce, bedzie o niebo lepsze jesli jej nie bedzie. dla mnie jest ona persona non grata tak ja dla niej na tamtym forum. ten wpis jest jedynym, ktory jej czesciowo poswiecilem, wiecj wpisow nie bedzie bo nie mam ochoty zajmowac sie jej zalosna postaciam ktora ciagnie sie rowniez za mna niczym kula u nogi od 15 lat. zycze ci dobrych a raczej konsekwentnych postanowien, ekki, w nowym 2015 i wszystkiego najlepszego dla twojej zony dla corek. borgia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1borgia
podbije do gory, zebys zobaczyl, za chwile wpis spadnie na druga strone. kolejnego podbicia nie bedzie . mam nadzieje, ze przeczytasz. ....klaniam sie i juz musze isc- mam ttak duzo pracy na mnie czekajacej, fuj..borgia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×