Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćmazowsze

Wydaje mi się że przyszły narzeczony mnie nie szanuje.

Polecane posty

Gość gośćmazowsze

Witam. Czasem mój narzeczony potrafi do mnie powiedzieć gdy się pokłócimy m.in. : -ale ty jesteś p******a -cycki cie swędzą? -wez się k***a ogarnij -ale ty ciemna jesteś I tak różne .... Gdy on jedzie gdzieś z kolegami - zadzwonie czasem i smieje sie zeby tam zadnej nie podrywał umie odpowiedzieć "ooo, jaka ładna blondynka, idę po numer, ale zgrabne nogi" itp :( Sama nie wiem co robić :( Przesadzam ? Proszę pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmazowsze
Ale bywa tak że jest przemiły, kochający, mówi że kocha, nawet by się o mnie pobił ... Sama już nwm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz, nie szanuje Cię. Pewnie to nawet nie Twoja wina, może to taki typ - który nie szanuje kobiet z zasady. Nie poradzę Ci żebyś uciekała, coś zrobiła, bo nie wiem co się w takiej sytuacji robi. Wiem, że mój nigdy by czegoś takiego do mnie nie powiedział, ja do niego też. Szacunek przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest prostakiem nie wiem, co poradzic, niektorym to nie przeszkadza i odpowiadaja w podobnym tonie problem jest w nim, nie w Tobie, widocznie ogolnie tak traktuje ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zmieni sie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być tylko gorzej. Zastanów się, czy się na to zgadzasz, teraz i w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty masz do gadania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a jaki by mi buc wyjeżdzał a takimi odzywakami to kopnełabym go w dupsko i lecial by z prędkością światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno ja kocha i dlatego jej mowi prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakim tekstem go sprowokowałaś? Moze w kłótni walnęłas, jak kot w popiół? Zeby go wlasciwie ocenic, warto by bylo poznac caly wasz dialog, wymianę zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmazowsze
To jest zazwyczaj tak że zapytam czy pił a on czy mnie cycki swędzą. Ja na to aby miał szacunek...a on ze sory. Poem była taka sytuacja że tlumaczył mi drogę przez telefon a ja że nie rozumie itp a on "Ale ty k***a ciemna jestes" itp. Po prostu nie prowokuję ale on taki jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje ci się. Mój maz w ciągu 20 latach małżeństwa nigdy sie tak do mnie nie odezwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj se spokój z takim chamem, tacy się nie zmieniają a po ślubie będzie 1000 razy gorzej, uwierz tym co to przeszli na własnej skórze. Ale i tak zrobisz jak chcesz tylko później juz nie będzie zmiłuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmazowsze
Napisałam mu że placze a on" aha".. i tyle...poszedł spać ech:( kocham go i on tez mnie ale potrafi tak pocisnąć :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to, na co godzisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiego pojęcia jak przyszły narzeczony. Ale prostactwo od was bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie traktują nas tak, jak POZWALAMY SIEBIE traktować. Zamiast się obrazić, wysyłasz sms-a że płaczesz. No jak dziecko normalnie. Liczysz, że się zmieni? Związalaś się z bucem i piszesz że "wydaje ci się" podczas gdy powinnaś mieć absolutną pewność, że on szacunku nie ma ani do ciebie, ani do innych. Nikt z minimalną choćby ogładą nie zwraca sie tak do partnerki. Tylko że ty przecież i tak nic z tym nie zrobisz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, chyba to taki typ. Mój brat potrafi tak do mnie powiedzieć, różne chamskie odzywki jak się pokłócimy, ale relacja typu rodzeństwo, które zna się od urodzenia i jest to raczej relacja na lajcie to co innego niz związek, on do swojej dziewczyny tak nie mówi, bo kochana dziewczyna, matka dzieci, to nie siostra czy tam jakaś kumela z piwa. Nie wiem, wydaje mi się, z twojego opisu, że twój facet to jest taki głupkowaty i chamski z natury raczej niż na serio, tylko szkoda się męczyc z takim półgłówkiem wulgarnym całe życie, po co brałaś mało kulturalnego? On chyba nie jest zły i cię kocha, tylko zachowuje się jak głupi małolat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmazowsze
Chce coś z tym zrobić. Porozmawiam z nim o tym. Postawię mu warunek albo się zmieni zachowaniem do mnie albo będziemy musieli dać sobie czas. Szczerze to trochę tak sie zachowuje jak "głupi małolat" Spróbuję coś z tym zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciemne blondynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×