Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

od porodu nie ubrałam się elegancko np sukienkę i szpilki a wy?

Polecane posty

Gość gość

mam roczne dziecko i po prostu nie było okazji, a z mężem prawie nigdzie nie chodzimy... tzn np do kina, ale na żadne imprezy bo nawet jak mamy opiekę nad dzieckiem to przecież na drugi dzień musimy się nim zająć.... i tak wszyscy znajomi - maja małe dzieci albo w ciąży i nie ma z kim iść na jakąś imprezę ani nikt nie organizuje itp. A wy chodzicie na jakieś imprezy, bankiety, wesela? Macie gdzie się 'ładniej' ubrać bo mi tego brakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja ubieram spódniczki, sukienki ale takie codzienne, albo np na wigilię byłam ładniej ubrana ale marzy mi się ubrac kieckę, naszyjnik, szpile i iść na imprezę albo bankiet..... ale nie ma ku temu okazji. wszyscy maja małe dzieci i siedza w domach buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pracy zakładam na specjalne okazje i nasze domowe uroczystości, na święta BN ostatnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urodziny imieniny rocznice święta chyba było troche okazji przez rok zeby sie ubrac w sukienke i wystroic ja tez mam roczna córke, czesc znajomych bezdzietna duzo imprezuja wiec czasami z nimi gdzies sie spotkamy nawet na kilka godzin i wtedy ubieram szpilki widocznie niechce Ci sie a nie nie miałas okazji okazje zawsze sie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No błagam, a święta, rodzinne spotkania? Nie wychodzicie z domu z dzieckiem? My zawsze z mężem i córką odwiedzamy rodzinę w święta, wtedy jest okazja żeby się ładnie ubrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się ubrałam jak dziecko miało 16miesięcy Szłam na przyjęcie sama z córką a mąż był chory w tym czasie i został w domu. Przed wyjściem powiedział mi że wyglądam jak milion dolarów. A na przyjęciu była moja sympatia z lat kiedy byłam podlotkiem i łupał na mnie oczami bez przerwy. Małą wystroiłam w piękną sukienkę i futerko imitujące karakuły wyglądałyśmy razem bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam "do porodu nie ubrałam się elegancko" i pomyślałam, że kafeterianki teraz w szpilach i małej czarnej rodzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ubieram bo wychodzimy a to na domowce a to do rodziny Są tez święta, różne imieniny, wypady do knajpy Zawsze jest jakaś okazja żeby wyglądać jak milion dolarów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja takie ciuchy zakładam właśnie na sylwestra, na święta, do znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nigdzie nie wychodzicie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.28 kiedys jakas pisala, ze jak rodzila to byla "zrobiona" wiec chyba niektore rodza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na codzien ladnie wygladam.Wstaje rano i robie makijaz(uzywam najlepszych kosmetykow) ,zawsze perfumki ,fryzurka.Potem sie ubieram,ciuszki tez sa ladne sukienki,tuniki ,legginsy.Mam swietny plaszcz zimowy,ba nawet kilka i zawsze mam obcasy.Mialam kilku dniowe dziecko i tak wygladalam.Wstaje rano najpierw sie szykuje sama potem budze do szkoly starsze dziecko i mlodsze niemowle i szykuje dzieciakow do wyjscia.Robie to dla siebie i poto by dobrze sie czuc,zawsze bylam zadbana ,zgrabna i ladna i nie wyobrazam sobie tego inaczej.Moja babcia w wieku 80lat smieci nie wyszla wyrzucic bez fryzurki i ladnego ubioru i tak tez bylam chowana.Kobieta ma byc kobieta ,ma byc zadbana nawet jak jest kura domowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jestes taka elegantka to co w Twojej garderobie robia leginsy? Sorki ale zalatuje buractwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze noszę obcasy i elegancko wyglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce nie chodzi i wyjscie do warzywniaka w butach na obcasie tylko ubranie eleganckiej sukni do tego szpilek i wyjscie na bal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sukienkę ubrałam kilka dni po wyjściu ze szpitala, tak super elegancko to 6 tyg po porodzie na wesele, później na święta, okazjonalnie w pracy (wróciłam po 6 mcach zamiast 12), na bal karnawałowy, na imprezę z przyjaciółką. Synek ma 17 mcy. Zawsze dałam o siebie, ale po porodzie jeszcze bardziej przykładam wagę do wyglądu żeby nikt mi nie zarzucił że zdziadziałam/zapuściłam się po urodzeniu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubieram się tak często. Niedzielne spacery, święta, wesele, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie takie eleganckie i zadbane a ja widzę kocmołuchy pchające wózki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie kocmoluchy , bura kurtka dresik.tlusta kitka fujjjjj czarne cienie pod oczami lezie taka koza kocmolucha jedna z druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.58 a ja tez takie laski widze na ulicy i nie sa to tylko matki.Sa tez grube oblesne malolaty .Wiek tutaj nie gra zadnej roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elegancko też tylko raz byłam ubrana[dziecko 14 m-cy] - spektakl "Skrzypek na dachu" w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Na wszystkie uroczystości rodzinne ubieram się ... mniej elegancko, ale wygodnie. Mieszkamy na "głuchej prowincji", więc dojazd do jakichkolwiek ośrodków kultury zajmuje nam sporo czasu - preferuję jednak wówczas jakieś portki z kantem i bardziej wystrzałową "górę". Ale korzystamy z każdej okazji aby we dwoje wyrwać się chociaż na chwilę z domu.Dziecko zostawiamy pod opieką szwagierki, czasami odwozimy do moich rodziców lub teściów[na zmianę]. W miarę możliwości zabieramy dziecko ze sobą -zrobiliśmy rajd po nowo utworzonych muzeach i izbach regionalnych, kilka wypadów rowerowych, noc muzeów też zaliczyliśmy ze śpiącym dzieckiem u boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzę na co dzień w szpilkach, tylko od wielkiego dzwonu, wesela i rzadko święta w szerszym gronie... czasami buty na obcasie zakładałam, rzadko bo nie powinnam w nich chodzić, na rocznicę ślubu i kolację z mężem, w sumie jakieś 2-3 razy przez pierwszy rok. Akurat w sukienkach chodzę częściej bo je lubię, i na spacery z dzieckiem i po prostu w domu, to nie musi być mała czarna przecież Ale rozumiem o co chodzi, jak mały miał 14 mcy znalazłam dorywczą pracę, wychodziłam lepiej ubrana, z normalnym makijażem z domu, rozmawiałam z ludźmi którzy nie patrzyli na mnie przez pryzmat matki, było zupełnie inaczej :) Na imprezy nie chodzę raczej, nie bawią mnie kluby, bale itd, domówki raczej w drobnym gronie znajomych i nikt się nie odstawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, nie chodziło mi o elegantsze ubranie się do pracy czyli spódnica+koszula bo tak się ubieram (pracuje na 1/2 etatu), byliśmy też na imprezach w pubie itp. Ale chodzi mi bardziej o bankiety, bale gdzie ubierasz się tak: https://fashionbloglove.files.wordpress.com/2012/11/victorias-secret-ss13-fashion-show-nov-2012.png?w=468&h=286 na święta czy na obiad do teściowej to raczej nie pasuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, pomyliłaś bankiet z burdelem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tiaaaaa elegancja... Fryzurka, makijaz i ... Legginsy :D dla Ciebie elegancja chyba to ubior panienek stojacych przy drodze, one sie dokladnie tak ubieraja zawsze jak je mijam w drodze do pracy :D lansik tipsik i solara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szpilki ubralam juz po 6 tyg na chrzciny naszego malenstwa a sukienki zaraz potem bo wkoncu lato bylo a teraz na wigilijke z pracy, jakies urodziny, kino czy chocby na BN. Okazji do eleganckiego ubrania nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na chrzciny, wigilię też ubrałam sukienkę + szpilki ale mi chodzi o np cekinową sukienke z dekoltem np właśnie jak sie idzie na bal na sylwestra, na wesele, na bankiet itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×