Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ale wkurzyłam swojego lekarza.

Polecane posty

Gość gość

Chodziłam do niego po recepty z wynikami badań do interpretacji. Byłam młoda naiwna i płaciłam 100 zeta za 3 minuty. W końcu stwierdziłam że tak nie będzie. KTO ZARABIA 100 zł za 3 minuty pracy i to chyba niezbyt dokładnej??? Lekarz dobry ale chyba się trochę rozleniwił bo coś za łatwo mu to konto rośnie. Nauczyłam sie na pamięć badań ich nazw, co oznaczać mogą zaniżone parametry a co zawyżone. Ogólnie się trochę sama doinformowałam i jak poszłam do niego to stwierdziłam że nie będzie znów tak że ja po 3 minutach wyjde. Siedziałam 40 minut!!! Pytałam, pytałam, pytałam. W końcu prywtana wizyta za 100 zł. Już wiem wszystko i nigdy więcej w prywatnym gabinecie nie spędze mniej niż 40 minut!! Widziałam ze lekarza trochę trafia bo za drzwiami tłum ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płacisz boś głupia.Trzeba na nfz chodzic po takie drobiazgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam ubezpiecznenia. Jakbym miała to bym chodziła. Często wyjeżdzam wiec CZESTO nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz ubezpieczenia ? a co zrobisz jak bedziesz miec wypadek albo zlamiesz noge , kupe kasy bedziesz bulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne, za tydzień jadę wiec może nic sobie nie złamie, bede mieć ubezpiecznie gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty byłas gupia i w koncu zmądrzalas :) Nie interesowac sie swoim zdrowiem, wierzyc wszystkim na słowo.. glupota ! Ekonomiczna zazdrośc cie zmusila do nauki :D I dobrze, przynajmniej teraz wiesz za jaka wiedze bulisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widze że ktoś tu się musi wyrzyć, zły dzień? Interesować się swoim zdrowiem tzn studiować medycynę. Od tego jest lekarz. Komu mam wierzyć na słowo jak nie lekarzowi? nie wiem mam podważać decyzje kogoś kto był na studiach medycznych? Trochę komiczne. Nie wiem jak lekarz zdiagnozuje ci cukrzycę to sama sobie ja potwierdzasz lub zapzreczasz jej istnieniu? idąc do innego znów musisz mu uwierzyć na słowo. Nie wiem myślisz ty czasem zanim coś napiszesz? Tak z ciekawości się pytam. Nie ekonmiczna zazdrość, tylko chęć wydłuzenia czasu aby komuś przypomnieć że jest lekarzem a nie bizmesmenem, który w 3 mnuty za nic bierze 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×