Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Apel do młodych ludzi czyli między 15 a 25 lat

Polecane posty

Gość gość

Mam dzisiaj 34 lata i dzisiaj w tesco zobaczyłam chłopaka z którym się całowałam mając lat 20. On był wtedy przystojniakiem a ja ślicznotką. Nie wypaliło wtedy między nami z mojej winy i głupoty. Minełam go z wózkiem ale on mnie nie rozpoznał bo całkowicie zmieniłam swój wygląd i może to dobrze ponieważ zmiany między nami nastąpiły kolosalne. Jesteśmy już po prostu ludźmi z pierwszymi zmarszczkami na zmęczonych twarzy którzy użerają się z prozaicznymi sprawami. A kiedyś bylismy tacy świeży duchem i ciałem. Smutek mnie ogarnął. Cieszcie sie tym czasem który macie bo po 26 roku życia zostanie wam już tylko praca, praca, praca, rutyna z małżonkiem i wychowywanie dzieci i starzenie się waszych ciał. I nic więcej już was już pięknego ani fascynującego nie spotka. W kazdym razie nigdy tak jak wtedy gdy sie ma 20 lat. Wszystko co później będzie zaledwie cieniem tamtego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ślicznotką. x Masz bujną wyobraźnię :P x Minełam go z wózkiem ale on mnie nie rozpoznał bo całkowicie zmieniłam swój wygląd x Nietrudno się domyślić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za apel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 31 lat i nie mam dzieci ani zony, mam to gdzies, korzystam sobie z zycia tak jak mi sie podoba mimo ze wielu osobom to sie niepodoba bo powinienem miec tak samo z****** zycie jak inni, z jakas kobieta ktorej bym nie kochal bo po co rozchodzic sie z nastoletnia miloscia skoro juz sie bylo 2-3 lata, bo trzeba w wieku 30 lat miec zone i dzieci itp haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam 35 lat i nadal jestem śliczny, mama mówi mi to, ale nie tylko mama, kobiety lgną do mnie, maja uroda powala kobiety na kolana i nie tylko, podoba im się, chcą umawiać się za mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdołował mnie ten temat, czas do trumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi mija młodość, najlepsze lata a w ogóle z nich nie korzytam. nie mam jak...i to nie jest tak, że przez własną głupotę to przewalam. niektórzy mają po prostu pod górkę, nie mogę mieć takiego zycia jak moi równieśnicy. mam 24 lata - czuję się na 44.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nigdy nie czułem że byłem nastolatkiem. Mam aktualnie 22 lata. Zero jakiegokolwiek życia kiedykolwiek, zero spotkań, zero wyjazdów ze znajomymi, nigdy nie miałem dziewczyny. Od dłuższego czasu staram się zmienić swoje życie ale mi nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam p*****le te smuty mam 30 i jestem mloda piekna zgrabna i powabna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
92, a co robisz by zmienic to zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałem kiedyś że uda mi się poznać dziewczynę gdzieś na ulicy i wszystko zmieni się dzięki temu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ale to jakąś gigantyczną mrzonką się okazało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzi na kafeteri i p******i glupoty zamiast polubic bycie indywidualista, indywidualista ma gdzies ludzi, czy sa oni kolo niego czy nie, nie zalezu mu na kontaktach z nimi ani na tym jaka opinie maja w stosunku do niego, w dodatku ma taka pewnosc siebie ze to co dla reszty jest wada on poprzez swoja twarda i pewna siebie postawe i inteligentne argumenty skutecznie zamienia w zalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dobijaj mnie ja mam 27 lat i nawet nigdy z facetem nie byłam wiem jestem żałosna ale mam nadzieje że w końcu zaznam tego szczęścia najbliższe zmiany na lepsze rok 2015 albo zostaje mi sznurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem ale mi sie wydaje że na bycie takim indywidualistą może sobie pozwolic tylko facet kobieta jak nie potrzebuje towarzystwa i ma w d***e ludzi to jest dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny ten apel, bo ja mam 30 lat i uwaza, ze wygladam znacznie lepiej niz wtedy gdy mialm 25, wiec bezz przzesady. jestem swiadoma swoijej urody, ciała i dbam o siebie!!! myslę, ze najważniejsze jest zeby sie dobrze odzywiac, cwiczyć i konserwować :) kazdt wiek ma swoje uroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, miłośc, energia, umiejętnośc cieszenia się każdym drobiazgiem, każdym dniem. Jeżeli będziesz potrafił dostrzec ten fakt, że dostałeś/łaś niepowtarzalną i jedyną szansę przyjścia na świat i czerpania z tego radości, wszystko stanie się łatwiejsze. Większośc naszych problemów tkwi tak naprawdę w nas samych, w naszych głowach i sercach. To oczywiście brzmi jak frazes, ale tak jest. Nie ma znaczenia, jak wyglądamy i czy dużo zarabiamy. Ludzie bogatsi od nas i piękniejsi popełniają codziennie samobójstwa, bo ich życie, w ich mniemaniu straciło sens. Jeżeli chcemy otrzymac miłośc, musimy miłośc dac, Jeżeli chcemy od ludzi życzliwości, musimy sami byc dla ludzi dobrzy i życzliwi. Zmarszczki nie ominą nikogo. Znam wiele osób, które mają po 50 i 60 lat i potrafią się cieszyc życiem, dawac miłośc i życ pogodnie. Ale oni też mają swoje problemy - to nie są gwiazdy Hollywood po operacjach plastycznych. Oni wciąż przyciągają ludzi do siebie i potrafią życ spontanicznie, cieszyc sie dup**lami i wrzucac zdjęcie nowo kupionych butów na FB :). Jeżeli chcesz coś zmienic w swoim życiu, zmień swoje nastawienie. To jak wyglądamy - czy mamy 20, 30 czy 60 lat - nie ma żadnego znaczenia, wierzcie mi. Jedni dostają zmarszczki w wieku 20 lat inni w wieku 40 lat - ale to nie ma żadnego znaczenia, ani to ile ważymy. Osoby dojrzałe, które kochają, są pozytywne, umieją okazywac swoje uczucia nigdy nie będą miały problemów ze znalezieniem przyjaciół czy bratniej duszy. Jeżeli rozsiewasz kwiaty, przylecą do Ciebie motyle, a jak rozsiewasz smutek, to wszyscy się od Ciebie odwrócą, bo nikt nie chce smutku - wszyscy chcą byc szczęśliwi. Najwspanialsze rzeczy w życiu są zawsze za darmo - miłośc, wolnośc, wiosna, zdrowie (o nie trzeba niestety dbac!). Nie musisz byc ani bogaty ani idealnie piękny, żeby miec te rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie zzr***ał cie nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto!! co Ty opowiadasz? (do autorki) Ja jestem kobieta, mam 35 lat, wcale nie czuje sie stara! jakie stare cialo? oczywiscie, ze nie jest takie jak 15 lat temu, ale dbam o nie. jem dobrze i cwicze, biegam, joga ... mam meza dziecko prace, ale tez mam czas na pasje, kino, kawke z przyajciolka, czasem jakas babska impreza ... czuje, ze zyje!! czuje sie swietnie!! pozdrawiam, w Polsce chyba zaraz polnoc? u mnie 21:59 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a ja ślicznotką. x Masz bujną wyobraźnię jezyk.gif x Minełam go z wózkiem ale on mnie nie rozpoznał bo całkowicie zmieniłam swój wygląd x Nietrudno się domyślić smiech.gif" No nie rozpoznał, bo wtedy gdy miałam te 20 lat to miałam włosy jasny blond i a teraz mam ciemne i wielu ludzi ma kłopoty by w przelocie mnie skojarzyć. Ja też bym tego chłopaka dzisiaj nie rozpoznała ale rozpoznałam go ponieważ kiedyś z ciekawości wpisałam jego imie na portalu społecznościowym i go odnalazłam, ale z przykrością stwierdzam że gdyby nie zdjęcia na portalach to spotykając na ulicy wielu ludzi sprzed lat dzisiaj nie rozpoznałabym! I wielu potrafie rozpoznać na pierwszy rzut tylko dzięki portalom i tym że miałam okazje zobaczyć ich współczesne zdjęcia z ich zmienionym wyglądem. Tak to nawet bym przeszła i nie skojarzyła kto to. Kiedyś tak spotkałam koleżankę z podstawówki, ona podjechała samochodem i wysiadła a ja czekałam na kogoś i patrzyłam na nią obojętnym wzrokiem i pewnie tak patrzyłabym dalej gdyby ona się o coś mnie nie spytała. Wtedy dopiero jej głos mnie tknął bo zabrzmiał mi znajomo. Jaki był mój szok kiedy skojarzyłam że sie znamy. Niby ta sama twarz a tak totalnie inna, jakas taka przezroczysta sie zrobiła i rozmyta. A kiedyś to była mega ładna dziewczyna która mogła miec każdego. Co do tego że nazwałam się ślicznotką to ty nie rozumiesz. To ja ci wyjaśnię. Piękno to pojęcie względne. Ja mając 20 lat nie byłam idealna, miałam swoje wady, ale byłam atrakcyjna a w porównaniu z tym co dziś to byłam ślicznotką. I ciebie też zapewniam że jak po latach obejrzysz swoje stare zdjęcia to też zobaczysz ślicznotkę. O tym mogę cię zapewnić. A swoje ironie schowaj do kieszeni. Nie miałam na celu sie przechwalać tylko wam uświadomić żebyście doceniały czas który macie ponieważ jest on unikalnym czasem w życiu który potem nigdy już się nie powtórzy, nigdy już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mniej więcej w Twoim wieku i wyglądam teraz dużo lepiej niż kiedyś, jak spotykam znajomych czy ex z czasów szkoły, to zawsze jest "opad szczeny". Jestem szczuplejsza i bardziej wysportowana[nigdy nie byłam gruba, ale teraz mam naprawdę rewelacyjną sylwetkę], mam nieskazitelną skórę zamiast wągrów, pryszczy i "kaszki" na czole, a zmarszczki jeszcze sie nie pojawiły, włosy mam coś w stylu giselle Bundchen, a kiedyś lepiej nie mówić:D Dodajmy do tego, ze jestem ubrana jak kobieta, a nie w bury wielki sweter i glany i mam subtelny umiejetny makijaż i tamta dziewczyna sprzed lat niestety nie ma do mnie startu. A faceci tez często wygladają lepiej- twarze nabrały męskości, chuderlawe ciałka "dostały" barów i mięsni. Może duzo osób kapcanieje, ale w pokoleniu dzisiejszych 30latków też jest troche osób, które bardzo o siebie dbają, chodza na siłownię, fitness, na zabiegi, stroją się- w pokoleniu naszych rodziców tego praktycznie nie było, a teraz zdarza się stosunkowo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×