Wstyd mi że ona wie że ją kocham.

Widzę po jej oczach że się domyśliła, uśmiecha się chyba z litości ale że ja jestem śmieciem i zerem a ona jest cudowna i mogłaby mieć kogo by zechciała to jest mi wstyd. Jestem głupi że dopuściłem do tego by się zakochać.

pozdrowić kochankę, żonę

Moze ona ciebie tez?

teraz sobie o niej przypomnileś? co znudziła sie obecna przez tydzien :D my wszystkie kobiety zajęte!

To ten od starszej szefowej a wy myślicie że to do was :D.

w..j

co za głupi temat. Ona może też Cię kocha i dlatego w mig się mogła domyślić. Inaczej raczej by się nie zorientowała.

Od jakiej szefowej tłuku głupi śpiewa***j

niewzne zeby otwór miało

może ona tez cie kocha ?

Ciekawe za co

Ciekawe za co

Faceci to tłumoki a głupie baby się w takich tłukach zakochują. Taka prawda.

i po co

Niepotrzebnie. Wiesz jakie głupie gówniarzowate jazdy robił mi typ który sie we zakochał? No, to lepiej żebyś nie wiedział. Ja tam się nigdy z nikogo nie śmiałam że się zakochał, ale tu byłam po prostu w****iona że on nie może/nie chce tego zrozumieć. Śmiałam się dopiero wtedy jak dał mi do zrozumienia że on wie że niby ja też coś czuję, to było już przegięcie i zażenowanie.

No to co, że ona wie? Świat się nie zawali z tego powodu.

nie przesadzaj. Ona jest poważną kobietą i nie śmieje się z cudzych uczuć. Ma dla Ciebie dużo szacunku za całokształt. (Zapytaj tych, co wiesz- jak spędzili Wigilię) i jeszcze, nie przychodzi na spotkania, te w środku tygodnia żebyś nie poznał co czuje. Bo tak musi zostac, jak jest,

Na jakie spotkania. Nigdy nie śmiałbym jej tego proponować.