co byście zrobiły na moim miejscu zakup na allegro

a ja jakoś nie wierzę że ta przesyłka aż tak mogła się uszkodzić podczas transportu w końcu był karton i folia jak piszesz a to fotelik a nie wazon ,mimo że kurierzy paczkami rzucają ,Albo ta kobieta naprawdę coś połamała sama albo ty nie piszesz prawdy ,ale to wiecie tylko Wy ,jak masz swoje racje to nie daj się i olej babsko jak jesteś nieuczciwa to oddaj kasę zabieraj fotelik.

Czemu tamta odebrała paczkę z dziurawym opakowaniem. Coś ściemnia. Na miejscu autorki zbieralabym tylko korespondencje z tą panią. To najlepszy dowód na jej niedopatrzenie.

Napisz jej że masz zdjęcia sprawnego fotelika, widać na twoich fotkach że części są całe i nie przyjmujesz zwrotu. Skoro opakowanie było uszkodzone, nawet w innym miejscu, kurier mógł się mało delikatnie obchodzić z paczką albo faktycznie babka sama urwała, przycisnęła czymś fotelik... Ewentualnie jak nie chcesz się użerać to przyjmij zwrot jeżeli kobieta wyśle na własny koszt a Ty odejmiesz sobie koszt wysyłki który wcześniej poniosłaś. Tylko na spokojnie i grzecznie bez względu na jej ton.

dzisiaj znowu wiadomości od kupującej. "mogłam od razu wystawić negatywa. nie zalozylam, ze zle pani zapakuje fotelik i nawet nie nalepi naklejki "ostroznie". tak samo nie napisała pani, ze fotelik ma wrazliwe czesci ze mam go sprawdzic przy kurierze". No litości! wrazliwe czesci :D fotelik sam w sobie nie ma prawa bym wrazliwy, nie wiem co się z nim dzialo po drodze, ale za delikatnie nie było skoro dali rade zlamac w pol taki gruby plastik. No chyba, ze faktycznie ta kobieta cos zrobila, chociaz naiwnie wierze, ze obie jestesmy pokrzywdzone przez firme kurierska. Teraz proponuje, zebysmy zlozyly sie po polowie. Zwariuję :)

aha, i jeszcze coś, co mnie jednak wkurzyło - "kurier który mi dostarczył paczkę powiedział że gdyby pani zapakowała dobrze fotelik i chociaż powkładała gąbki to nic by się nie stało". Rzeczoznawca od siedmiu boleści. W opisie napisałam, jak chcę wysłać(sugerowałam się tym, jak dostałam zapakowane paczki z firmy sprzedającej mi wysyłkowo foteliki). Przy płaceniu wszystko jej odpowiadało - a przecież mogłam zawolać 3x tyle co zawolałam za wysylkę i by miała owinięte wszystko. A teraz pisze "no ale jak wysłała pani najtańszą opcją to czego się spodziewać". Ręce mi opadły.

Kurierzy strasznie traktuja paczki, mi się też zdarzyło, że wyslalam bazę, paczkę odebrała babcia, która nie wiedziała, że trzeba podpisać, ze jest poniszczona, a w srodku była uszkodzona droga baza do fotelika, niestety nic z tym nie dało się zrobić, bo babcia nie miała refleksu:( Na Twoim miescu wyjaśnialamym sprawę jak pisały dziewczyny powyżej - niestety paczkę trzeba sprawdzac przy odbiorze i kurier musi podpisac, że jest uszkodzona, co jest podstawa reklamacji. Co do tego elementu to obstawiam, że kobieta sama go zniszczyła próbując zamontować, bo jest w takim miejscu, że cięzko to uszkodzic (ale się da). Natomiast pakowac trzeba w tony folii jesli przedmiot cenny.

Skoro paczka miała zewnętrzne uszkodzenie to odbiorca powinien ją sprawdzic przy kurierze a nie teraz płakać. Do mnie przyszedł nie dawno kurierem fotelik w pudle i jakoś sie nie rozpadł w transporcie mimo że nie był oznaczony jako delikatny ani nie pozawijali go w folię bąbelkową.

Autorko/ moim zdaniem to ona sama zlamala ta czesc przy probie montowania fotelika a teraz zgania na kuriera bo zeby zlamac ta czesc w transporcie, pudelko by musialo byc calkiem niezle podarte a to nawet slepy by zauwazyl ja bym babe pogonila bo widac ze szuka naiwnej a co ty zrobisz to juz twoja decyzja

Odpowiedz jej że właśnie za taką najtańszą opcję ona zapłaciła. Zamawialam dużo rzeczy na alegro, ale nigdy nie mialam naklejki ostrożnie :D Nawet przy kubkach, zazwyczaj jest to właśnie gruba warstwa folii i w kartonik. Skoro sugerowalas sie tym jak spakowali do ciebie fotelik u producenta, to nie masz sobie nic do zarzucenia. Ty wyslalas sprawny fotelik, ona odebrała zepsuty. Swojæ drogą, skoro kurier ocenil ze nic by się nie stało gdybys lepiej zapakowala, to znaczy ze wiedział ze cos sie stało. Jeśli otworzyła przy nim mogła odmówić odbioru. To tylko jej wina.

Jak patrze na to foto to te czerwone elementy są w takim miejscu że w trakcie transportu raczej się nie połamały. Więc ktoś ściemnia. Ty albo ona. Odpowiedz sobie sama.

kobieto wez olej tą babe prosze cie, przeciez ewidentnie widac ze chce wyłudzic od ciebie kase za swój błąd, juz niewazne czy było nium własnoreczne uszkodzenie czy niesprawdzenie paczki, szuka ofiary i kogos kto jej dorzuci do interesu. Wez sie ogarnij, ona nie ma zadnych szans w sporze z Toba, trzymaj sie twardo swojej wersji ze nie wiesz czy mówi prawde, nie moze ci tego udowodnic, ty utrzymujesz ze uszkodizła sama, sorry ale allegro byłoby głupie gdyby tak uwierzyło jej na słowo, równie dobrze ty mozesz wnioskowac o usuniecie negatywa z powodu pomówień :) A ty sie jeszcze zastanawiasz czy jej połowy kasy nie oddac, no litości....

popieram gościa powyżej najpierw nie chciala sie składać po pół ale zdała sobie sprawe że jest na przegranej pozycji więc stwierdziła ze lepiej pół niż wcale :)

Nikogo nie oskarżając, niedawno kupiłam na allegro krzesełko do karmienia, które miało być w idealnym stanie. Nie było. O wadach nie napisze , bo to tu nie istotne- nie było to łatwe, ale sprzedawca przyjął krzesło , oddał pieniądze ( za kuriera już nie- a było to ok 50 zł ). Zmierzam do tego, że nie wierzę, żeby ktoś pozbywał się za grosze "świetnego " fotelika, który może posłużyć drugiemu dziecku. ( dla małego dziecka kolor nie ma znaczenia )

Moim zdaniem wszystkie zażalenia i skargi powinna osba która to kupiła kierować do firmy kurierskiej paczki są ubezpieczane więc niech one się tym martwia

jak moze kierowac zażalenia do firmy jak potwierdziła własnorecznym podpisem że odbiera nieuszkodzona dobra paczkę bez wad. Potwierdziła to a teraz zmieniła zdanie i szuka jelenia. Nawet jak firma kurierska zawinniła to juz jest po ptakach, bo babka podpisała cos bez sprawdzenia. Tak samo jakby ktos podpisała umowe bez czytania, potwiwrdził ze zapoznał sie ze wszystkim i sie zgada a potem nagle stwierdziła ze nie zgadza sie na warunki umowy i ze firma go oszukała, mimo ze miał czarno na białym i podpisał. Takie sa konsekwencje za podpisywanie w ciemno, decydujesz sie to ryzykujesz i bierzesz odpowiedzialnosc, a nie potem szukasz winnego. Ale moja intuicja mówi ze to nie kurier :) tylko ona sama :) znam takich cwaniaczków, zapsuło sie, ojej, poudajemy ze takie było, a może akurat sie trafi głupi co odda kase.

Kobieta sama połamała fotelik próbując go zamontować. Przyszedł mąż i zaczęli kombinować. Nie przejmuj się tak, olej babę i zrewanżuj się negatywem.

Moim zdaniem kobieta chcę zrobić Ciebie w bambuko ;) Prawdopodobnie sama uszkodziła część kiedy chciała fotelik zamontować. A jeśli jest jak pisze ..... cóż mogła paczkę od razu sprawdzić :)

O wadach nie napisze , bo to tu nie istotne- nie było to łatwe, ale sprzedawca przyjął krzesło , oddał pieniądze ( za kuriera już nie- a było to ok 50 zł ). x trzeba byc durniem aby zgodzić się na przesyłkę w wysokości 50 zł' dla zasady bym tego krzesała nie wzięła.

Na moje nic nie jest uszkodzone a ona blefuje bo chce kasę wyłudzić na bank! Jak jej powiesz, żeby odesłała to wtedy albo połamie, albo się nie odezwie o!

Teraz to ona Ci moze nagwizdac. Paczkę zawsze należy sprawdzać przy kurierze. Kurier dostarczył, odebrała i ona pretensje moze mieć tylko do siebie a nie do Ciebie. A Allegro przy takiej kwocie nic nie zrobi, za niska szkodliwość.

Ja jestem prawie pewna, że ona sama coś urwała a może nie urwała tylko tak mówi żeby wyciągnąć kasę? dziwne to bardzo, sama używam romera i jest solidny i ciężki, nie wyobrażam sobie jak trzeba nim rzucać żeby połamać... albo szarpała, nie umiała zapiąć i na siłę urwała albo już się cieszy fotelikiem a kasę chce wyrwać. Niczego nie oddawaj, odpisz raz konkretnie i koniec. Nie dawaj się wciągać w dyskusje i negocjacje. A swoją drogą nie sprzedawałabym fotelika gdybym planowała drugie dziecko, to duża strata. A fotelik to nie kurtka, że dziwne w różowej chłopcu... tym bardziej takiemu dwulatkowi...

autorko zasada jest JEDNA!! Przy odbiorze przesylki PRZY KURIERZE sprawdza się jegostan nie sprawdzila, wiec jej wina, jej strata. Nie dpielnila ONA wszyelkich formalności, nie maprotokolu znieszczenia przesylki,wiec NIE MASZ ZADNEGO OBOWIĄZKu zwaracc koszty czy przyjmować zwrot

absolutnie to i inne bzdety wstawic bo tego za komuny nie bylo a tera jest 333 www.youtube.com/watch?v=DvEYhVwnQtw

Kupujący ma obowiązek przy kurierze odpakować towar i zobaczyć jego stan ,czy zgadza się wszystko- w razie czego spisuje się protokul Jeśli tego nie zrobil, nie ma protokołu, to już jest jego bol głowy gdy później dopatrzy się jakiś nieprawidlowosci i jest to na jego niekorzyść tylko i wyłącznie Jako osoba prywatna aboslutnie żadnego zwrotu ani fotelika,ni pieniędzy nie musisz podejmowac Ja ZAWSZE przy kurierze sprawdzam stan przesylki, przy nim rozpakowuje , nigdy później, bo w przeciwnym razie gdy się dopatrzyłam jakies wady już później to ja bylam stratna

"Zmierzam do tego, że nie wierzę, żeby ktoś pozbywał się za grosze "świetnego " fotelika, który może posłużyć drugiemu dziecku. ( dla małego dziecka kolor nie ma znaczenia )" proszę, przestań doszukiwać się podstępu z mojej strony. Gdybym była nieuczciwa to olałabym temat i nie zastanawiała się co zrobić, żeby było z mojej strony fair w zaistniałej sytuacji. Fotelik był świetny, styropiany całe, nie uczestniczył w kolizji, a dodatkowo prałam go i odkurzałam systematycznie. Dla małego dziecka kolor może i nie ma znaczenia, ale jakoś tak nam się kojarzy z gender i fotelik dla syna w przyszłości (gdzie miałabym trzymać taki klamot przez kolejne 1,5 roku??? będzie miał inny, szary, i już ;))))) ps. ta kupująca przesłała mi zdjęcia uszkodzonej części. faktycznie pęknięta w połowie, także pękła na pewno-ale czy z jej winy, tego nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem.

a wiec, nie wiem jak jest teraz,ale 3 lata temu moj maz byl kurierem 5 lat . wlasnie go zapytalam jak to jest ze sprawdzaniem paczki przed podpisaniem. wtedy nie bylo takiej opcji. odbieralo sie paczke i wtedy ewentualnie mozna bylo sprawdzic,ale nie w firmie mojego meza. po podpisaniu przesylki i odbiorze, kurier wracal do swoich czynnosci, a odbiorca,jak zobaczyl wadliwy towar, dzwonil do firmy,przyjezdzal kurier i wypisywal protokol szkody. tak bylo pare lat temu, nie wiem jak jest teraz. wiem,ze byla opcja do wykupeinia-spr przesylki przy kurierze,ale w innej firmie. autorko, nie skladalabym sie na zadna polowe ceny. nie zglosila przez caly dzien, a pozniej wypisuje,ze jednak kurier pinformowal ja,ze moglas lepiej zapakowac paczke? ej. klamie i to ewidentnie. olej,nie odpisuj, bo prawdopodobnie sama zepsula i probuje wyludzic, o ile piszesz prawde. bedziesz miala negatywa, to nie koniec swiata:)

Dwukrotnie miałam nieprzyjemną sytuację z kupującymi i olałam.Raz wysłałam suknię ślubną,była czysta,bo po czyszczeniu.Kupująca próbowała mi wmówić,że suknia jest cała przepocona i mam jej zapłacić 100zł na czyszczenie.Wiem co wysłałam i nie dałam się mimo jej gróźb.Chciała darmową suknię,bo zapłaciła mi za nią 100zł Też się chciałam za małe pieniądze pozbyć. Druga sytuacja z wózkiem.Opisałam stan,dałam dużo zdjęć.Kobieta twierdziła,ze wózek nie nadaje się do użytku i odeśle mi go zaraz jak oddam jej pieniądze.Też się nie dałam,bo wiem co wysłałam. Takich osób nie brakuje.Nie powinnaś nic oddawać.To jej wina,że nie sprawdziła przy kurierze,przecież to podstawa.

ja kiedys kupilam tel ktory okazal sie chinskim badziewiem wiec odeslalam bo to ze sklepu (ogolnie osoby prywatne nie musza sie godzic na oddawanie towaru i kasy) gosc nie chcial mi oddac kasy bo stwierdzil ze bylo napisane ze z chin no a nie bylo, po miesiacu kase oddal i po moim negatywie a dwa dni pozniej przeprosil i usunal komentarz :D wiec wiesz sa ludzie i ludzie ;) zarowno kupujacy jak i sprzedajacy hehe

a zapytaj jeszcze męża kuriera jak szanuje się paczki? :D

Allegro stoi za kupujacym. Ok. Ale czy to oznacza ze moge kupic sobie kubek i niechcacy stuc go o podloge a potem pisac do sprzedawcy ze ma mi zwrocic pieniadze bo stlukl sie przy transporcie? no pomyslmy troche. Niech kobieta Ci udowodni ze bylas nieuczciwa, a nie szuka jelenia. Dziura byla w pudelku i co? nie zastanowilo ja ze moze byc w srodku uszkodzony przedmiot np. w miejscu tej dziury? i od tak se to podpisala bez niczego? mi sie wydaje ze szuka jelenia. A co do wystawiania fajnych przedmiotow za grosze.... ja sama czasem wystawiam przedmioty dobre nie zniszczone, po niskiej cenie bo np. zagracaja mi mieszkanie albo potrzebuje pieniedzy i wystawiam po takiej zeby ktos kupil. wracajac do Ciebie autorko. Nie daj sie wmanewrowac w takie sytuacje. Jesli jestes pewna ze wyslalas przedmiot nie uszkodzony to wine ponosi kurier i/lub kupujaca. jesli uszkodzila firma kurierska to sama sobie zawinila kobieta ze nie sprawdzila. A jesli ona to juz jest oczywiste. Tak czy siak nie oferuj sie zadnych pokryciem kosztow nawet czesciowych jesli nie zawinilas tutaj.