Zapytałam moją 48 letnią mamę co sądzi cesarce na życzenie. Odpowiedziała wprost

Że kobiety decydujące się na nią to cytuję "Dno i wodorosty". Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony ona mówi, że trzeba rodzić naturalnie, chwile później skarży się, że przeze mnie ma nietrzymanie moczu, posikuje się przy kichaniu, śmiechu, w dodatku mówi, że muszę karmić piersią, po czym dodaje, że ja jej piersi zniszczyłam, że przeze mnie ma flaki ;(

zerwałabym kontakty gdybym miała taką matkę, serio

Wzruszajace. Rodz sobie i karm jak chcesz, wisi mi to. Ja urodzilam sn i kolejna bedzie cc na zyczenie. Jestem ciasna (plastyka) zadnego nietrzymania moczu i przepraszam za to wszystkie matki cierpietnice. Karmienie piersia? Jakis zart. Podawalam butle i mam gdzies czy sie komus podoba czy nie.

durne prowo ale ktoś się nabrał

Haha te mamusie <3 To czy chcesz rodzić naturalnie czy przez cesarke to twój wybór i nie będziesz żadnym wodorostem! Co do karmienia piersią są różne podejścia, ale np moja siostra karmiła i na super piersi

Twoja matka jest chamką bez ogłady. Wyrazy współczucia.

nietrzymanie moczu to nie skutki porodu, wyślij mamę na gimnastykę , szybko pozbędzie się tego nieprzyjemnego schorzenia.

pamietam, jak dziewczyny w szkole podstawowj potrafily sikac sie ze smiechu, ja po 2 porodach sn nie mam takich problemow, to kwestia budowy, moze wygimnastykowania, dla nietrzymanie to jakies mity tak samo jak rozstepy, "wiadro" i sflaczale cycki- wg mnie to głownie geny - jedna ma, druga nie. Mnie szczesliwie minęlo.

Sflaczałe cycki to od zbyt długiego karmienia a nie od cesarki ;) moja ciotka karmiła córkę do....5 roku życia i niestety będąc dzieckiem napatrzyłam się a później skomentowałam,że ma piersi jak murzynki w Discovery:)

Moja mama miala 2 porody sn i jedno cc. I mowi, ze sn to sielanka w porownaniu do cc. Ale ona latwo przeszla ciaze i porody. Tesciowa natomiast cc i mowi, ze fatalnie to zniosla ale psychicznie. Po porodzie nasluchala sie, ze nie jest prawdziwa kobieta itp. Tak bo po cesarce wyrasta kobiecie penis ;) przykre jest takie myslenie. Kazdy znosi inaczej. Ja chcialabym sn ale jak bedzie cc to nic nie poradze. Niech kazdy rodzi jak chce a reszcie nic do tego.

PROWOKACJA a wy sie wkręcacie głupie baby skończcie juz tematy

prawdziwa kobieta uczcie się od starszych kobiet

Żadna prowokacja, zbliża mi się nieubłaganie termin porodu, coraz bardziej się boję i postanowiłam zapytać moją mamę co o tym sądzi....

posłuchaj- moja mama myśli tak samo zrozum, że to pokolenie jest inaczej wychowane moja mama jest niepełnosprawna, ma chory kręgosłup, bo dźwigała SAMA zakupy dla całej rodziny, niosła mnie w jednej ręce, mój wózek w drugiej, a wnim zakupy, 3 torby dla całej rodizny na tydzień, na trzecie piętro pojmij, że moja mama do tej pory podnosi dzieci z rodziny i wciąż nosi zakupy i płacze, ze ejste biedna i jej nikt nie pomaga,a my nie wiemy czasem kiedy zdążyła wyjść z domu pojmij, że jakby im ktoś mówił: potnij sie, to będziesz dobrą, antyfeministyczną porządna katolicką babą, zrobiłyby to takie myślenie, nie ich wina tym samym wiesz, ze mama cie nie wspiera, bo twój niezalezny wybór spotka się z jej strony komentarzem, że jesteś wodorostem, jak napisałaś koszmarne zachowanie, antymatczyne ale pokolenie naszych matek uważało, ze dobrymi matkami czyni je stanie wgarach, robienie 4 posiłków, sprzątanie na glanc, a nie rozmowa, czas i miła atmosfera, wsparcie, nawte jeśli jeden tydzień kurze miałyby byc nie starte chora hierarchia wartortosci mam nadzieję, ze chociaż w meżu ma wsparcie

"chora hierarchia wartortosci" podzieliłaś się już tymi poglądami ze swoją mamą?

a co nas obchodzi zdanie twojej 48 letniej starej matki zastanowiłaś sie pzrez chwile co nas ma obchodzić jej zdanie haha ja jebne zaraz, juz się przeraziłam bo jakaś stara k***a ma takei zdanie haha czy twoja matka jest jakimś punktem odniesienia wszechświata czy co, jakimś autorytetem haha

A moja mama 68 lat jak urodzilam, namawiala mnie na cc na zyczenie (bo moglam wybrac), ona jak rodzila mojego brata to byly duze komplikacje,moj brat byl niedotleniony, dzieki Bogu,ze dobrze sie jednak to wszystko skonczylo i z bratem bylo juz potem ok,ale nie dosc ze sie bardzo nacierpiala bo rodzila 24 h to jeszcze ten stres gdy dziecko zakleszczylo sie w kanale rodnym

A co nas obchodzi zdanie twojej matki, ma jakie ma , nic z tego nie wynika.Obojetnie czy powie dno i wodorissty na cc, czy gloria i chwała,twpoja matka to żaden autoryte dla kogokolwiek, no może poza tobą.

mam 45 i 15 lat temu rodziłam przez cesarkę, na życzenie, bez wskazań medycznych. Umówiłam termin z lekarzem i już, bez akcji porodowej i całego zaskoczenia, bólu etc. Córka jest wspaniała, miała 10Apgar, teraz uczy się chętnie, jest inteligentna , nie sprawia problemów, żadne adhd czy jakie kolwiek powikłania w rozwoju. Mnie została blizna, ale teraz mają lepsze metody i nic nie widać. Na nietrzymanie moczu ćwiczenia Kegla http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/wzmocnij-miesnie-kegla-cwiczenia_35123.html

chora hierarchia wartortosci" podzieliłaś się już tymi poglądami ze swoją mamą? xxx a dlaczego uważasz, ze nie, co? czemu miałabym tego nie zrobić, skoro słysze na klatce schodowej od drugiego pietra jej jęki, a nawet nie wiem kiedy wyszła po zakupy i płacze i płacze i nie wiadomo jak jej pom óc, a ona sama sobie załatwiła ten kręgosłup jak ona całą noc sprząta i gotuje na świeta, potem wstaje na rano do pracy, wraca specjalnie wczęśniej, by gotowac kolejne godiny, o 1 w nocy myje lazienkę i idzie spać, by rano znów wstać, tak wyglądaja prygotowania do świąt gdy byłam w liceum pomagałam jej,w gimnazjum tez, wczęsniej byłam za mała, ona zresztą nie wołała, a teraz od 6 lat mieszkam osobno,,a ona to samo wciąż to jak ja mam jej nic nie powiedziec, jak ona płacze w auobusie, że jej kręgosłup pęknie zaraz, bo ona ma złe oparcie? bo ona specjalne ma mieć. to czyja to jest wina? wie od lat jak ma, to jedzie do kuzynki i dzieciaka, 15 kilogramowergo kloca na barana bierze, k***a mać....i co ja mam zrobic, milczec? potem mi będzie płakac, a nieodpoeweidzialna jest jak cholera, dorosła baba;-/

Nie wierze w ten topik. Ludzie koło 50-tki nie używają takiego młodziezowego slangu jak "dno i wodorosty". To raz a dwa. Kto zadaje matce takie pytania jak "co myślisz o kobietach majacych cesarke na życzenie?". Jest to pytanie może i normalne to na forumie ale w realnym życiu nikt takich pytań nie zadaje w towarzystwie a już własnej matce to chyba nikt.

Dlaczego ludzie swoje wybory uzależniają od opinii obcych im ludzi? Jeżeli kobieta uważa, ze dobra będzie cesarka to niech tak zrobi, zamiast sugerować się opinią sąsiadki, kobiet z kafe , czy mamy-babci. Każdy organizm jest inny . Wybierać trzeba to co się uważa za słuszne, nikt obcy nie powinien ingerować w cudze życie co jest dla niego dobre, bo skąd mogą to one wiedzieć.

21.27 dziwna troche ta Twoja wypowiedz. Moja mama uzywa czasem takich slow, ze mi samej smiac sie chce. Ma dostep do internetu. W roznych miejscach szpera to lapie takie slowka. Po drugie czemu uwazasz, ze na zywo nikt nie zadaje takich pytan? Ja moja mame pytam o wszystko. Wole zapytac jej. Przezyla 3 ciaze, 3 porody i wole zapytac jej niz nastolatek na forum, ktore podszywaja sie pod dorosle kobiety. I ja mojej mamy zapytalam ci sadzi o cesarce, odpowiedziala mi co uwaza (nic o wodorostach z jej ust nie padlo :P). I cenie jej zdanie bo ma porownanie.

ja rodziłam moją córkę normalnie, ważyła 3950 i miała 64cm. poród był pośladkowy. po wszystkim usłyszałam rozmowę lekarzy ale by się kobieta przejechała. urodziłą się na 5 pkt. miałam taką traumę, że jak zobaczyłam poród w telewizji to zemdlałam. jeśli można cesarkę to się nie zastanawiaj.