Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak poradzić sobie z traumą po ujrzeniu martwego ciała bliskiej osoby?

Polecane posty

Gość gość

Mam 22 lata i 4 lata temu zaczął się mój największy koszmar. Uczestniczyłem przed tym wydarzeniem w wielu pogrzebach i widziałem wielu zmarłych bliskich, ale po pogrzebie mojej babci wszystko się zmieniło, gdy ujrzałem jej ciało w kaplicy. Było to najgorsze posunięcie z mojej strony, które zmieniło mnie o 180 stopni. Od tamtego czasu mimo upływu czterech lat wciąż śnią mi się koszmary. Rozkładające się ciało stało się czymś co napawa mnie niewypowiedzianym lękiem i myślę, że nie wynika to tylko z upiornego widoku, ale również z faktu, że to ostateczność i tyle po nas pozostaje. Wcześniej byłem zupełnie innym, pogodnym, pewnym siebie człowiekiem, który się uśmiechał i miał gdzieś takie rzeczy. Śmierć mnie nie przerażała. Teraz nic mnie tak nie przeraża jak to co dzieje się z ludzkim ciałem po śmierci, wystarczy, że pojawi się scena w filmie, gdzie pokażą kości, zwłoki, a uśmiech znika mi z twarzy i nie mogę przestać o tym myśleć. Nie boję się bólu, samego momentu umierania tylko tego co dzieje się z ciałem po śmierci. To nie ma sensu tym bardziej, że jestem ateistą i wierzę, że po śmierci nie możemy być tego świadomi, ale nie mam już siły. Nie wiem co zrobić. Jak ktoś ma mi pomóc skoro tego nie da się uniknąć i zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do psychologa, przegadaj z nim to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widziałam wiele trupów na żywo i żaden nie zrobił na mnie większego wrażenia, nie rozumiem twojego problemu, nie wiem jak ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To faktycznie dziwne, ze masz taki problem, ja widziałam moja babcie po smierci, zmarła ze starosci u nas w domu.. Jedna osoba która znam to dopiero przezyła traume, gosc wrócił do domu i zastał dwie osoby tzn sowja matke i siostre, niezywe, do tego obie popełnily samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uniknąć śmierci się nie da, ale da się zmienić nasze myslenie o niej. Ja też miałam podobnie, ale w zasadzie odkąd dowiedziałam się o istnieniu kremacji i o tym,że Kościół nie wyraża dezaprobaty dla takiego rozwiązania, to myślę,że w taki sposób chciałabym odejść - nie jest to takie straszne,jak mogłoby się wydawać www.exitus.com.pl/uslugi/kremacje-zwlok poczytaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×