Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie uwierzycie mi ale zrobiłam coś bardzo złego i źle zaczyna mi się rok.

Polecane posty

Gość gość
Ale potem my po tym seksie zasnęliśmy oboje w aucie.. Rano jeszcze rozmawiał ze mną i mnie odwiózł.. :( Kompletna idiotka ze mnie i zasługuje na to miano. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"potem drinki.. No i się stało" Rany boskie, ja byłam dziesiątki razy pijana i jakoś nigdy mi się nie "stało" z żadnym zwykłym znajomym, a co dopiero z nieznajomym. Jak się ma głowę na karku to takie rzeczy się nie dzieją ot tak, a jak się wie, że człowiekowi odwala po alko to się nie pije w takich ilościach, które grożą robieniem głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o czym rozmawialiście rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale racja, teraz to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, jakoś to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja mam teraz chodzić na uczelnię, na jego zajęcia? Boże.. Co on musi sobie o mnie myśleć, na uczelni mam dobre wyniki w nauce, systematycznie się przygotowuje do zajęć, a tu coś takiego? :( Gorzej niż margines. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świat upada. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A druga sprawa...Jeśli piszesz, że mocno krwawiłaś, to on się też pewnie po fakcie skumał, bo jakieś ślady zostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze myslal, ze miala albo dostala okres. Watpie, ze w ogole pomyslal o cnocie... Wspolczuje Autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to on mówił, a ja tylko zdawkowo odpowiadałam.. Zapytał dlaczego mu nie powiedziałam, że byłam dziewicą i takie tam głupoty nawiązujące do tego.. Nawet chciał to powtórzyć. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtarzam Ci że to jego wina i Cię wykorzystał. I będzie udawał, że nic się nie stało. Nie obwiniaj tylko siebie. On dobrze wiedział co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktem jest, że raczej to zostanie między Wami, bo to nie jest w jego interesie rozpowiadać takie rzeczy. Może nawet się boi, że Ty coś rozpowiesz. Ale tak czy siak epizod pretenduje do miana najgorszych głupot zrobionych po pijaku, o jakich słyszałam. Potraktuj to jako nauczkę, może cokolwiek dobrego z tego wyjdzie jak Ci w głowie ten wstyd zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tego nie rozpowie, bo ma za dużo do stracenia. Wiedział, że byłaś dziewicą, więc nie pomyślał że puszczasz się na prawo i lewo. Ty nic nie mów nikomu, nie roztrząsaj, zachowuj się normalnie i zobaczysz jak się sprawy potoczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież byłam świadomi tego co się dzieje, zgodziłam się na to.. Nie wiem czemu coś takiego się wydarzyło. :( Te drinki, a poza tym on mnie jakoś sobą wtedy oczarował. Czuję się jak prostytutka. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhaha no coz, nowy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moralniaka masz. Przejdzie w końcu. Tak jak ktoś pisał, potraktuj to jak nauczkę i wyciągnij naukę na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jakiś koszmar i najgorsza rzecz jaką w rzyciu zrobiłam. :( Najgorsze jest jednak to, że będę z nim miała jeszcze zajęcia więc będziemy się widywać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj, bo oszalejesz. Mówię ci, zachowuj się normalnie. Będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały dzień leżałam, płakałam, nie mogę nic jeść, nie zasnąć. :( Jestem tym przerażona. :( Nie wiem naprawdę jak mam iść na jego zajęcia. To jest teraz w tym wszystkim najgorsze, a w dodatku siedzę w pierwszej ławce. :( Chcę umrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwie się autorce tylko rym głupkom co w prowo uwierzyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo nie prowo. Ja miałam łudząco podobną sytuację, z tym że nie był to sylwester a urodziny brata moje koleżanki. Też wykładowca, też seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylas pijana, pokazalas swoje erotyczne oblicze :D a grzeczna Ty zostala w domu... no niestety musisz jakos to przezyc a tak poza tym mysle, ze skoro oboje jestescie dorosli to wiedzieliscie dokladnie co robicie.. i nikomu nie musisz sie z tego tlumaczyc, a skoro to wykladowca to tez nie bedzie chcial sie tym nikomu chwalic, nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co sie zgadzacie na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo on cię wykorzystał, łatwa jesteś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On dobrze wiedział co robi jest dwa razy starszy od Ciebie i ma mocniejszą głowę. A Ty biedna płaczesz i się obwiniasz. To on powinien się wstydzić, że Cię wykorzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przelecial cie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwał tak zwał. Stało się i tyle. Musisz żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ci mówił, ze aż tak Cię oczarował? Ma żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale nie byłam nieprzytomna, siłą też mnie nie wziął.. nie chcę go bronić ale sama jestem też sobie winna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze roochal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×