Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży a On tego nie pojmuje

Polecane posty

Gość gość

Witam! Jestem w 4 mc, z moim partnerem nie mamy jeszcze ślubu, myślimy o tym dopiero za jakieś 2 lata. Ale nie o tym mowa, mianowicie wcale nie wspiera finansowo naszego wspólnego dziecka , do lekarza chodzę co 3 tyg za każdym razem 100zł... Jestem na stażu jeszcze 2 miesiące, miałam być po nim zatrudniona, ale ciąża wszystko pokrzyżowała. Za wszystkie badania, suplementy i wizyty lekarskie płacę sama, albo moi rodzice. Nie raz poproszę go o pieniądze na lekarza to owszem da mi je, ale muszę mu je ODDAĆ ! I bierze je bez skrępowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo głupia jesteś, dałaś d... byle komu, pierwszemu lepszemu durniowi i jeszcze dziecko sobie z nim zrobiłaś. A z porad prawnych to radzę: pozew o koszty utrzymania w czasie ciąży i porodu W takich sprawach jest pewien problem, jeżeli pozwany powie na rozprawie, że nie jest pewien ojcostwa to sąd będzie miał związane ręce. Musi się przyznać, że to będzie jego dziecko. Pozew taki składa się do Sądu Rodzinnego Wydział Rodzinny i Nieletnich, w pozwie musi być dokładnie określony powód (czyli pani) i pozwany (domniemany tatuś z dokładnym adresem). W treści proszę napisać, że jesteś w ciąży i podpiąć zaświadczenie od lekarza i że domniemanym ojcem jest pozwany. Reszta już w rękach Sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Art.*141.*§*1.*Ojciec nie będący mężem matki obowiązany jest przyczynić się w rozmiarze odpowiadającym okolicznościom do pokrycia wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki albo szczególne straty majątkowe, może ona żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków lub strat. Roszczenia powyższe przysługują matce także w wypadku, gdy dziecko urodziło się nieżywe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że jestem z nim 8 lat, więc nie jest to "pierwszy lepszy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że jestem z nim 8 lat, więc nie jest to "pierwszy lepszy" oczko.gif po tym zdaniu widać ze jesteś jeszcze głupsza niż myślałam, jesteś z nim 8 lat i liczycie się co do grosza i nie chce płacić na wizyty lekarskie związane z ciążą? no to żeś sobie k.... naprawdę wybrała a wybrała, diament - po prostu diament i wzór cnót wszelakich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego ze 8 lat jak on jest glupim chujem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ciążą wszystko było dobrze,prezenty mi robił itp. Ale kiedy powiedzieliśmy jego rodzicom o ciąży i od razu powiedziałam , że do ślubu z brzuchem nie pójdę, to wszytko się zmieniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
levviatan w*********j kurduplu ciapaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to widocznie już ciebie nie chce i uważa, że jak sobie zrobiłaś dzieciaka to teraz się o niego martw. Gratuluję wyboru faceta i samotnego macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziały gały co brały?! Jeszcze z tym dupkiem o ślubie marzysz? Rozum ci odebrało zupełnie😡 Wywal tego dupka na zbity ptsk, zaskarż o alimenty! Jeszcze oddajesz jemu pożyczoną kasę?! Chyba sobie jaja robisz?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nawet mu nie powiedziałaś, ze ci się nie podoba to co odwala i że chyba jednak mógłby dorosnąć i poczuwać się do odpowiedzialności za dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to prawda nie powiedziałam , ale chyba trochę rozumu ma żeby się domyślić, że nie ma nic za darmo. To samo jest jeśli chodzi o wynajęcie mieszkania, On nie będzie nikomu płacił za wynajem, a nie stać nas na to żebyśmy dom wybudowali i koło się zamyka. Ja mieszkam u swoich rodziców. Wydaje mi się, że jeszcze nie ogarnął tego co go czeka, a małolat nie jest bo 28 lat na karku. Wiem, że jakbyśmy wynajęli mieszkanie to rodzice by pomogli. Moi nawet proponowali, że wezmą kredyt na pół z jego rodzicami i kupią nam mieszkanie, ale temat ucichł. Może tak dobrze mu u mamusi i nie chce samodzielności, no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 lat z facetem i dalej odp ... jazdy z "domyśl się"? nie macie nic ustalone a dziecko sobie robicie i kiedyś tam ślub chcecie, a ni co do mieszkania się nie dogadaliście, ni co do pieniędzy i chyba co do niczego co dotyczy wspólnego zycia. On jest kiepski i nieodpowiedzialny , ale ty tez nie lepsza. Do związku to trzeba dorosnąć,,,i nie wiekowo a mentalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie źle trafiłam, porozmawiam z nim, jak się nie ogarnie to będziemy musieli się pożegnać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×