czy to ospa wietrzna pomóżcie

może mi też kochane doradzicie. 1 stycznia rano u synka zauważyłam z 10 krostek na karku i udzie, wyglądały jak ukąszenie komara a nawet mniejsze były. po południu doszło jeszcze z 10 na łopatce, więc 2 stycznia pojechałam z synkiem do lekarza, pani doktor po obejrzeniu stwierdziła że wygląda na początek ospy i że za dwa dni powinny krostki podejść płynem i ogólnie wyglądało na to że przejdzie tę ospę łagodnie. no ale dziś jest już czwarty dzień, krostki jakby mniejsze ale zero płynu, prawie wcale go nie swędzą, od początku nie miał gorączki, kaszlu ani kataru, samopoczucie świetne, apetyt też. jak myślicie, czy to może być ospa...

up

moim zdaniem jak krostki nie były wypełnione płynem to nie ospa...